Zamkniecie połączenia na lotnisko JFK to dość zaskakująca informacja, bo jeszcze niedawno przewoźnik deklarował, że sezonowe połączenie do Nowego Jorku będzie ponownie realizowane ze stolicy Węgier od czerwca 2023 roku. Loty na tej trasie miały być realizowane 3 razy w tygodniu do końca września, jednak jak informują węgierskie media, w środę rano bilety na loty na tej trasie zniknęły z systemu rezerwacyjnego. Z kolei pasażerowie, którzy mieli już wykupione bilety, otrzymali automatyczną informację od LOT o odwołaniu ich połączeń. Narodowy przewoźnik zaoferował tym pasażerom możliwość lotu do Nowego Jorku z przesiadką w Warszawie.
Informację o zawieszeniu trasy potwierdziło nam biuro prasowe przewoźnika.
Koniec marzeń o hubie?
Uruchomiona w maju 2018 roku trasa do Nowego Jorku miała być dla narodowego przewoźnika przyczółkiem do stworzenia dużego hubu transferowego na lotnisku w stolicy Węgier. Wraz z połączeniem na lotnisko JFK LOT uruchomił też loty do Chicago, a już rok później ogłosił kolejne ambitne plany – jesienią 2019 roku linia uruchomiła połączenie do Seulu, a na wiosną 2020 roku zapowiedziała uruchomienie 6 krótkich tras europejskich do Budapesztu. Planów tych nie udało się zrealizować ze względu na pandemię koronawirusa, co wpłynęło też na dalekie połączenia międzykontynentalne, bo LOT ostatecznie zrezygnował z lotów do Chicago, a połączenie do Nowego Jorku zawiesił. Ostatecznie trasa ta wróciła do rozkładu po licznych zawirowaniach w tegoroczne wakacje, a loty na niej były realizowane do końca września.
Jedyną daleką trasą LOT z Budapesztu pozostaje obecnie połączenie do Seulu, gdzie jednak narodowy przewoźnik ma dużą konkurencję ze strony Korean Air.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?