więcej okazji z Fly4free.pl

LOT rzuca wyzwanie Ryanairowi i Wizz Airowi na ich hitowych trasach! Czy ten zwrot zachwyci pasażerów?

Foto: Piotr Adamczyk / Katowice Airport
Teneryfa to kolejny „urlopowy” kierunek, który już jesienią uruchomi LOT. I jednocześnie kolejna nowa trasa po Larnace i Lizbonie, gdzie loty były do tej pory zdominowane przez tanich przewoźników. Czy LOT wytrzyma tę konkurencję? – LOT-owi trudno będzie odebrać pasażerów tanim liniom, jednak rynek rośnie szybko i zdobycie mniejszego, ale stabilnego udziału na tych trasach, powinno być dla narodowego przewoźnika jak najbardziej osiągalne – komentuje dla Fly4free.pl Dominik Sipiński, ekspert rynku lotniczego z serwisu Ch-aviation.

Gdy w poniedziałek LOT ogłosił, że jesienią uruchomi nową trasę na Teneryfę, nasi czytelnicy w komentarzach w przeważającej części byli zachwyceni. I trudno się dziwić: dobrze skonstruowany rozkład z dogodnymi godzinami lotów, do tego bardzo przyjemne ceny rzucone na start przez narodowego przewoźnika. Jednak uruchomienie tego połączenia to także pytanie o pewien zwrot w strategii ekspansji LOT widoczny w ostatnich miesiącach. Jest to bowiem kolejna typowo „urlopowa” trasa otwierana przez narodowego przewoźnika, która jednocześnie jest dość dobrze obstawiona przez 2 największe tanie linie latające z naszego kraju, czyli Ryanaira i Wizz Aira. Spójrzmy więc na przykład Teneryfy.

Ryanair w sezonie zimowym będzie latał na Teneryfę 4 razy w tygodniu z lotniska w Modlinie. Z kolei Wizz Air (czyli bardziej bezpośrednia konkurencja dla LOT) zaoferuje w zimowym rozkładzie aż 5 lotów tygodniowo na Teneryfę (codziennie oprócz wtorków i sobót), a dodatkowo od końca października będzie latał 3 razy w tygodniu na inną wyspę położoną w archipelagu Wysp Kanaryjskich, czyli Fuerteventurę. Do tego dochodzą jeszcze przewoźnicy czarterowi.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-09-25T10:57:01.142Z przez Wakacje.pl

Podobna sytuacja jest w przypadku innych jesiennych nowości z siatki LOT. Zacznijmy od cypryjskiej Larnaki – Wizz Air do końca października lata z Lotniska Chopina codziennie do Larnaki, a w sezonie zimowym zaoferuje na tej trasie 4 loty w tygodniu. Do tego oferuje jeszcze 2 loty w tygodniu na to lotnisko z portu Warszawa-Radom. Z kolei Ryanair lata na drugie cypryjskie lotnisko, czyli Pafos, za to loty na tej trasie oferuje zarówno z Lotniska Chopina (jeden lot tygodniowo) jak i z Modlina (2 loty w tygodniu).

Do tej rywalizacji łapie się też Lizbona (LOT zacznie latać na tej trasie od 3 lutego 2025 roku), gdzie oprócz portugalskiej linii TAP lata też Ryanair (w sezonie zimowym 3 loty tygodniowo z Modlina) oraz Wizz Air (3 razy w tygodniu z Lotniska Chopina).

Czy w tej sytuacji LOT poradzi sobie na tych trasach i skąd wynika tak duży zwrot w planach przewoźnika?

– Rozwój siatki połączeń LOT-u musi wiązać się z ekspansją na trasach z przewagą ruchu turystycznego, bo ruch biznesowy jest wciąż mniejszy niż przed pandemią. Przewoźnik jest dodatkowo ograniczony od wschodu z uwagi na zamkniętą przestrzeń powietrzną Ukrainy i Rosji, więc zachodnie trasy turystyczne to dość naturalny ruch. Z jednej strony są to trasy obsługiwane z mniejszą częstotliwością, które do tego nie wymagają tak rozbudowanej siatki dowozowej – LOT może więc wykorzystywać sloty w mniej obłożonych godzinach poza szczytami przesiadkowymi. Część miejsc sprzedadzą też zapewne touroperatorzy,z którymi LOT ma coraz lepsze relacje. Natomiast LOT pozostanie na tych trasach przewoźnikiem niszowym, bo masowa turystyka będzie nadal obsługiwana przez low-costy – komentuje w rozmowie z Fly4free.pl Dominik Sipiński, analityk rynku lotniczego z serwisu ch-aviation.

Czy LOT ma szansę skutecznie konkurować na tych trasach z low-costami?

– Low-costy mają na trasach wakacyjnych pozycję dominującą i LOT-owi na pewno trudno będzie odebrać im pasażerów i na pewno linie tradycyjne są na trudniejszej pozycji, jednak rynek rośnie szybko i zdobycie mniejszego, ale stabilnego udziału powinno być osiągalne. Niemniej takie trasy z punktu widzenia rozwoju hubu LOT-u są działalnością nieco poboczną, więc to nie na nich linia się koncentruje – mówi Sipiński.

Wskazuje też na różne uwarunkowania w przypadku oszczególnych nowych tras.

– Nie wszystkie połączenia mają taką samą strukturę ruchu. Na przykład Lizbona jest także kierunkiem przesiadkowo-biznesowym, nie tylko turystycznym
– dodaje.

Warto przy tym dodać, że LOT pozytywnie przećwiczył już scenariusz wejścia na trasę zdominowaną przez low-costy w przypadku połączenia do Rzymu. Narodowy przewoźnik swój powrót po latach do stolicy Włoch rozpoczął od uruchomienia trasy do Rzymu z Warszawy-Radomia wiosną ubiegłego roku, następnie jesienią uruchomił to połączenie także z Lotniska Chopina, a od wiosny tego roku podwoił liczbę połączeń, które od tej pory odbywają się dwa razy dziennie.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »