Z Europy do USA w 80 minut? Ten samolot ma trzykrotnie przekraczać prędkość dźwięku
Wyścig w sprawie wypuszczenie na rynek pierwszego od lat godnego następcy Concorde’a, czyli naddźwiękowego samolotu pasażerskiego, trwa w najlepsze. Wciąż jednak żadna z firm nie pochwaliła się konkretną datą wprowadzenia ich do użytku (choć pierwsze kontrakty z liniami lotniczymi są już podpisane). Jednocześnie na rynek właśnie wkroczył nowy zawodnik i to taki, który zamierza zdeklasować konkurencję.
Costa Dorada od 2469 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Costa Brava od 1595 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sousse od 2730 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Zielona Góra)
Hyperion Sting to pomysł hiszpańskiego projektanta Oscara Viñalsa. Co go wyróżnia? Dane techniczne, które powalają na kolana. Według Viñalsa jego samolot mógłby lecieć trzy razy szybciej niż prędkość dźwięku. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych projektów, maszyna ma być całkiem duża. Łącznie miałaby pomieścić 170 osób.
Jak to się przekłada na wyniki, które obserwowaliśmy już w przeszłości? Hyperion Sting ma być niemal dwukrotnie szybszy niż Concorde i zabierać zdecydowanie więcej ludzi na pokład. Byłby też większy. Hyperion Sting ma mieć 100 metrów długości, a rozpiętość skrzydeł wyniesie 51,4 metra.
– Concorde był genialną maszyną, szlachetnym eksperymentem, ale powodował zbyt duże szkody w środowisku, wytwarzał zbyt duży hałas i był zbyt drogi w eksploatacji – mówi Viñales cytowany przez The Daily Mail. – Nowa era lotów naddźwiękowych może być tuż za rogiem, ale wciąż istnieją wyzwania do pokonania, jeśli chodzi o latanie z prędkością większą niż prędkość dźwięku – dodaje.
Zdaniem projektanta, dzięki zestawowi dwóch silników strumieniowych i czterech odrzutowych hybrydowych, mógłby osiągnąć prędkość 3,5 Macha. Prędkość przelotowa ma wynosić 4000 km/h.
Naddźwiękowy samolot z napędem jądrowym ma być przyszłością szybkiego latania. Jeśli projekt przełożyłby się na rzeczywistość, to może również spektakularnie skrócić podróże transatlantyckie. Lot z Londynu do Nowego Jorku miałby bowiem trwać zaledwie 80 minut. W tej chwili dłużej lecimy do Londynu z Polski.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?