Jedno z najpiękniej położonych lotnisk w Europie ze zgodą na dużą ekspansję. Skorzysta na tym LOT?
Ze względu na swoją lokalizację w samym sercu stolicy Wielkiej Brytanii lotnisko London City to jedno z najpiękniej położonych lotnisk na świecie. Położone w centrum Londynu, jest celem przede wszystkim pasażerów biznesowych. Ale doskonała lokalizacja sprawia też, że lotnisko boryka się z szeregiem ograniczeń, dotyczących przede wszystkim kwestii środowiskowych i hałasowych. Mimo to w ostatnich lat port London City walczył o zgodę na zwiększenie przepustowości. I po długiej walce ostatecznie mu się to udało – w poniedziałek brytyski rząd wyraził zgodę na zwiększenie maksymalnej rocznej przepustowości lotniska z 6,5 do 9 mln pasażerów rocznie w 2031 roku. To znacznie więcej niż obecne wyniki portu, który w ubiegłym roku obsłużył niespełna 3,4 mln podróżnych, ale władze lotniska nie ukrywają, że zainteresowanie lotami do serca Londynu jest bardzo duże.
Dubaj od 2692 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Pafos od 2454 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Złote Piaski od 2339 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Zwiększenie przepustowości lotniska z obawami przywitały organizacje ekologiczne oraz okoliczni mieszkańcy z dzielnicy Newham. Jej burmistrz Rokhsana Fiaz przyznała, że obawia się jak zwiększona liczba operacji lotniczych wpłynie na hałas, który mieszkańcy dzielnicy będą teraz jeszcze mocniej odczuwać.
Jednocześnie jednak brytyjski rząd wyszedł naprzeciw mieszkańcom i postanowił utrzymać weekendowy zakaz lotów na lotnisku London City, które w tygodniu jest otwarte od 4.45 rano do 22.20, a całkowicie zamyka się od godziny 12.30 lokalnego czasu w sobotę do godziny 12.30 w niedzielę. Władze portu próbowały przekonać rząd, by wydłużyć godziny pracy portu w sobotę do godziny 18.30 lokalnego czasu, jednak postulat ten został odrzucony.
Brytyjskie media wskazują też na to, że rząd próbuje zadowolić obie strony i ich racje. Mimo zwiększenia przepustowości, nie wpłynie to mocno na maksymalną liczbę operacji, która ma się przełożyć na dodatkowe 3 rotacje w porannej fali przylotowej. Rząd wskazuje tu na to, że nowe samoloty zabierają na pokład większą liczbę pasażerów i tu należy poszukiwać głównych źródeł wzrostu liczby pasażerów. Jednocześnie większy nacisk położony będzie na to, by przewoźnicy latali do City bardziej nowoczesnymi i emitującymi mniej szkodliwych substancji samolotami, takimi jak Airbusy A220 czy Embraery E2.
Może to oznaczać szansę dla LOT na ewentualny powrót na to lotnisko w większej skali. Narodowy przewoźnik, który otrzymał już pierwszego Embraera E2, a kolejne dwa egzemplarze ma dostać w kolejnych tygodniach, w przeszłości latał już na London City z Warszawy i Budapesztu, jednak zawiesił oba połączenie w czasie pandemii koronawirusa. Obecnie LOT lata do City tylko z lotniska w Wilnie.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?