Wenecja zrobi miejsce innym rywalom na liście UNESCO? Ponad 50 kandydatów walczy o to wyróżnienie
17 sierpnia w Rijadzie dojdzie do zgromadzenia w ramach sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO. W jego trakcie dojdzie do corocznej aktualizacji listy miejsc, które uważane są za kluczowe dla turystyki ze względu na ich kulturę i naturalne znaczenie. Poza wyróżnieniem nowych lokalizacji, prawdopodobnie dojdzie do sporej liczby wykluczeń z listy, która obejmuje 1157 obiektów, z czego 900 ma charakter kulturalny, 218 naturalny i 39 mieszany.
Wykreślona z listy UNESCO może zostać m.in. Australia, która kilkukrotnie otrzymywała ostrzeżenia w związku z niedociągnięciami rządu w zakresie ochrony obszaru Wielkiej Rafy Koralowej. Wątpliwości dotyczą również Kijowa, który w dalszym ciągu jest zagrożony zniszczeniami w wyniku działań zbrojnych, ale także Wenecja, w przypadku której chodzi o rosnący poziom wody, co przypisuje się zmianom klimatycznym i nadmiernej liczbie turystów.
Podczas spotkania w Rijadzie sześć miejsc ma trafić na listę „zagrożonych” i dołączyć w ten sposób do 55 innych lokalizacji, które od dłuższego czasu są pod obserwacją. O miejsce na „głównej” liście UNESCO w tym roku ma walczyć 53 innych kandydatów. Wśród nich znajdują się zaległe kandydatury z ubiegłego roku, kiedy to zaplanowane w Rosji spotkanie zostało odwołane z powodu wojny.
Kto zatem może zastąpić Australię, Kijów czy Wenecję? Jednym z kandydatów jest położona w kambodżańskiej dżungli miejscowość Koh Ker, gdzie znajduje się kilka stanowisk archeologicznych sięgających czasów imperium Khmerów. Do tego wyróżnienia może się doczekać francuskie miasto Nimes i jego starożytna rzymska świątynia Maison Carree, a także tunezyjska wyspa Dżerba za masową turystykę i generalny krajobraz kulturowy.
Wśród potencjalnych nowych miejsc na liście UNESCO znajduje się również wspólna kandydatura Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu w sprawie korytarza Zarafshan-Karakum, 900-kilometrowego odcinka starożytnego Jedwabnego Szlaku. Do tego kandydaturę złożyła Rwanda ze swoimi czterema miejscami upamiętniającymi ludobójstwo ludności Tutsi, Argentyna z miejscem upamiętniającym ofiary dyktatury wojskowej w latach 70. i 80. XX w., a także Francja i Belgia z miejscami pamięci o ofiarach I wojny światowej.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?