Ryanair, Wizz Air i LOT dzielą i rządzą, a co za nimi? Te linie dominowały na polskim rynku w ubiegłym roku
Z danych opublikowanych przed kilkoma dniami przez Urząd Lotnictwa Cywilnego wynika, że nie doszło do zmian w pierwszej trójce, jeśli chodzi o czołowe linie na polskim rynku. Najwięcej pasażerów w 2023 roku obsłużył Ryanair – było to nieco ponad 15,1 mln. Irlandzki przewoźnik wyprzedził Wizz Aira (10,5 mln), a także LOT (7,3 mln). Linie te miały łączny udział wynoszący 79,62 proc., czyli minimalnie niższy niż rok wcześniej (79,90 proc.).
Rodos od 2349 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Sharm El Sheikh od 1157 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Pafos od 1916 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Lufthansa utrzymuje silną pozycję, mimo skrócenia rozkładu
Czwartą „siłą” na polskim rynku lotniczym, poza wyżej wspomnianą czołową trójką, była Lufthansa. W 2023 roku niemiecki przewoźnik obsłużył z polskich lotnisk nieco ponad 1,95 mln pasażerów, o 300 tys. więcej niż rok wcześniej.
Dodając do wyniku niemieckiej linii niżej wspomnianą linię Air Dolomiti, operatora połączeń z Katowic i Wrocławia do Frankfurtu, przewoźnik zakończył rok z liczbą 1,98 mln podróżnych.
Podobnie jak w poprzednim roku, w tegorocznym rozkładzie Lufthansy znajdują się połączenia z siedmiu polskich lotnisk, choć w sezonie letnim lotów będzie mniej niż dotychczas. Na początku roku linia ogłosiła wycięcie ponad 500 rejsów z i do Polski (w tym z Frankfurtu i Monachium do Warszawy, Krakowa i Wrocławia, a także Katowic i Poznania). Do tego wpływ na tegoroczne wyniki z pewnością będą miały kolejne spodziewane strajki, które od początku stycznia już kilka razy sparaliżowały ruch na popularnych trasach.
KLM rozwija siatkę do Holandii
Na szóstym miejscu ogólnie i trzecim bez uwzględnienia czołowej trójki znalazła się linia KLM, która w 2023 roku obsłużyła w polskich portach lotniczych 793 tys. pasażerów (rok wcześniej – 637,5 tys.). Złożyły się na to trasy realizowane z pięciu lotnisk, a na początku roku z sześciu. Od początku ubiegłorocznego sezonu letniego holenderska linia zaprzestała bowiem wykonywania połączeń z Katowic do Amsterdamu.
Na ten rok KLM przygotował dla polskich pasażerów więcej lotów do stolicy Holandii. Ze stolicy Małopolski będą to 3-4 loty dziennie, z Wrocławia – dziennie, a ze stolicy Pomorza 4 loty dziennie (do końca czerwca oraz we wrześniu i październiku) oraz 3 loty dziennie w czasie letnich wakacji w lipcu i sierpniu. Do tego należy dodać średnio 4 połączenia dziennie z Warszawy i jedno dziennie z Poznania.
Jedna nowa i jedna nowa/stara linia na polskim rynku
Żaden z przewoźników, który w ubiegłym roku wykonywał połączenia z Polski, nie zanotował spadku liczby obsłużonych podróżnych względem 2022 roku. Pojawiły się za to dwie nowe linie. Na polski rynek wkroczył Air Dolomiti, czyli operator połączeń oferowanych przez Lufthansę z Katowic i Wrocławia fo Frankfurtu. Łącznie obsłużył ponad 163 tys. osób. Drugim „nowicjuszem” był Brussels Airlines, który w końcu, po wielu zapowiedziach wrócił z rejsami na trasie Warszawa-Bruksela. Rok zakończył z liczbą niemal 51 tys. obsłużonych podróżnych.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?