Limit na używanie klimatyzacji we Włoszech. Wszystko przez rosyjską inwazję

2022-04-24 09:28

Włoski rząd zdecydował się wprowadzić nowe przepisy dotyczące klimatyzacji. Szykują się więc limity i obostrzenia. W ten sposób kraj ma przynajmniej częściowo zmniejszyć zapotrzebowanie na energię i być może wprowadzić zakaz importu rosyjskiego gazu.

Włochy, choć są przepięknym krajem, często mają solidne „problemy” z temperaturami. Lato zazwyczaj jest ekstremalnie upalne, a w zimie mieszkańcom doskwiera brak tradycyjnego ogrzewania w wielu mieszkaniach. Z pomocą przychodzi jednak wtedy klimatyzacja – w lecie schładza pomieszczenia do przyjemnej temperatury, a w zimie je dogrzewa. Ale już niedługo to się zmieni.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy

Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-10-01T13:57:00.458Z przez Wakacje.pl

Włoski rząd zdecydował o zmianie przepisów dotyczących używania klimatyzacji. Już od 1 maja jej użytkowanie będzie znacząco ograniczone. W lecie klimatyzacja będzie mogła być włączona, ale temperatura w pomieszczeniu nie może być niższa niż 27°C. W zimie natomiast nie może przekroczyć 19°C. Przewidziano jedynie tolerancję na +/- 2 stopnie.

Na początek nowe przepisy obejmą jednak wyłącznie budynki administracji publicznej i przedszkola. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości do tej listy zostaną dopisane kolejne miejsca.

– Gdyby wszystkie rodziny wyłączyły klimatyzację w domach, można by zaoszczędzić 10 mld m³ gazu rocznie – wylicza Davide Tavarei, profesor ekonomii w rozmowie z La Repubblica.

A wszystko to z powodu… rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Włochy chciałyby bowiem wprowadzić kolejne sankcje i zakazać importu gazu z Rosji. Żeby to zrobić muszą jednak znacznie ograniczyć zużycie energii.

Aneta Zając Autor artykułu

od 2017 roku redaktorka działu publicystyki i content creatorka w Fly4free.pl. Ekspertka ds. bagażu podręcznego, specjalistka gastroturystyki i autorytet w kwestii zasypiania gdzie popadnie. Autorka e-booka „ABC Podróżowania” i żywy dowód na to, że da się połączyć niskobudżetowe podróże z drogimi doświadczeniami, kierując się dewizą: „nie po to oszczędzam na podróże, żeby oszczędzać w podróży”. Rocznie spędza ponad 120 dni poza domem, a jej notatnik pęka w szwach od ciekawostek, anegdot i planów na kolejne eskapady. Znana z lekkiego pióra, celnych obserwacji i umiejętności zorganizowania sobie biura wszędzie - od schroniska w Karkonoszach po dach hostelu w Bangkoku. W wolnych chwilach testuje górskie szarlotki i z uporem maniaka udowadnia, że hotel office > home office.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.

Najlepsze oferty na wczasy