Lecisz w ten weekend do Włoch? Spodziewaj się kłopotów: kolejne strajki na lotniskach i nie tylko
Koniec sezonu wakacyjnego niemal z automatu oznacza początek „sezonu strajkowego”. Na największe niedogodności w ten weekend mogą narzekać podróżni planujący wyjazd do Włoch. Problemy rozpoczną się już w piątek: tego dnia w godzinach 13-17 strajk zapowiedzieli kontrolerzy ruchu lotniczego z ENAV oraz pracownicy jej spółki-córki Techno Sky, zajmujący się przeglądami i serwisowaniem systemów kontroli ruchu lotniczego. Strajk odbędzie się na 4 lotniskach: w Palermo, Brindisi, Bari oraz Mediolanie Linate i może poważnie wpłynąć na punktualność połączeń. Nie jest wykluczone, że będą temu towarzyszyły także odwołane loty, choć na razie żadna linia lotnicza nie zgłosiła takich planów.
Pafos od 2714 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sharm El Sheikh od 1647 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Costa Brava od 2550 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Większym problemem może być zapowiedziany na sobotę 24-godzinny strajk włoskich pracowników kolei zrzeszonych w związkach zawodowych CUB Transporti i SGB. Strajk rozpocznie się w sobotę o godz. 21 i potrwa do godziny 21 w niedzielę. Jak czytamy we włoskich mediach, strajk spowoduje odwołanie niektórych połączeń oraz opóźnienia zarówno pociągów regionalnych jak i długodystansowych. A wśród przewoźników, których dotknie znalazło się zarówno ogólnokrajowe linie jak Italio i Trenitalia, ale też Trenord, Trenitalia i FS Group.
Włoskie media wskazują, że ponieważ strajk odbędzie się w weekend, nie będzie „gwarantowanych” połączeń kolejowych w godzinach szczytu tak jak miałoby to miejsce, gdyby akcja protestacyjna odbyła się w dzień powszedni. Może to wpłynąć na jeszcze większe problemy na kolei w tym okresie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?