Kurier sparaliżował pracę lotniska w Łodzi. Nie zastał adresata, więc… zostawił paczkę w terminalu!
Pozostawiony bez opieki bagaż w takich miejscach jak lotnisko może sparaliżować pracę portu. Do podobnego zdarzenia doszło kilka dni temu w Łodzi, a sprawcą całego zamieszania był kurier.
Sharm El Sheikh od 2698 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Korfu od 2257 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Costa Brava od 2689 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Jak czytamy na stronie Lotniska Regionalnych, mężczyzna przyjechał na lotnisko z przesyłką dla jednej z wypożyczalni aut. A ponieważ nie zastał pracownika wypożyczalni, zostawił paczkę przed zamkniętą roletą i odjechał.
„Kiedy pracownik Portu dostrzegł paczkę pozostawioną bez opieki od razu wszczął alarm i ruszyły procedury takie, jak w przypadku podłożonego ładunku wybuchowego. Na miejscu zjawili się pirotechnicy, przyjechała Straż Pożarna i Pogotowie Ratunkowe. Wygrodzono przestrzeń lotniska i rozpoczęto działania” – czytamy w komunikacie.

Po chwili na miejscu pojawił się pirotechnik w specjalnym kombinezonie, który prześwietlił pakunek i po uznaniu, że jest bezpieczny, otworzył go. Jak się okazało, w środku były… owoce, batoniki i soki.
Sprawca zamieszania może zapłacić mandat w wysokości do 500 zł.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?