Kupiła ubezpieczenie podróży i wygrała 10 tys. USD. Opłaciło się czytanie drobnego druku

Nauczycielka z USA, Donelan Andrews, jak wielu z nas wykupiła ubezpieczenie przed planowaną podróżą. Na siódmej stronie odkryła zapis drobnym drukiem.

Jeśli dotarłeś tak daleko, to jesteś jednym z niewielu klientów, którzy przejrzeli całą dokumentację – brzmiała informacja przygotowana przez Squaremouth.

Poza nią, znalazła się też prośba o kontakt. Okazało się, że firma prowadzi kampanię, w której do wygrania jest 10 tys. USD. W ten sposób chciała nagrodzić osoby, które skrupulatnie przeglądają podpisywane umowy. Choć firma spodziewała się, że zabawa potrwa trochę dłużej, to zwycięski telefon pojawił się 23 godziny po uruchomieniu akcji.

W ciągu ostatnich 16 lat dowiedzieliśmy się, że wielu podróżnych kupuje polisy i zakłada, że ​​są objęci ubezpieczeniem, bez faktycznego przeczytania szczegółów swojej polityki. Jednak często prowadzi to do roszczeń z tytułu strat, które nie są uwzględnione w umowie – poinformowała firma.

Andrews jako pierwsza przebrnęła przez wszystkie podpunkty dokumentów. Przed nią podobne umowy podpisało 65 osób, nikt jednak nie dotrwał do informacji o konkursie.

W celu podkreślenia znaczenia czytania dokumentów dotyczących polityki, uruchomiliśmy Pays to Read, konkurs, który przyznaje główną nagrodę w wysokości 10 000 USD pierwszej osobie, która przeczyta informacje o swojej polityce od początku do końca. Oddaliśmy jednemu klientowi 10 000 USD za robienie tego, czego nikt nie robi, choć zawsze powinien – podsumowała firma w oświadczeniu.

Dodatkowo Squaremounth przekazało 10 tys. USD na cele charytatywne i po 5 tys. USD dotacji na dwie szkoły, w których uczy kobieta.