Kuba wprowadza duże ułatwienie dla turystów. E-wiza zamiast zbędnych formalności!
Kuba – kraj, który kojarzy nam się z niekończącą się fiestą, oldschoolowymi autami i egzotycznymi plażami – w końcu postanowiła zrobić coś, co może przyciągnąć jeszcze więcej turystów. I to nie tylko z Polski! Mowa o elektronicznych wizach, które będzie można załatwić przez Internet. Zapomnijcie o wypełnianiu dokumentów u pośrednika lub w ambasadzie, czas na kolejną odsłonę cyfrowej rewolucji!
Costa Brava od 1897 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Ostrawa)
Evia od 2403 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sharm El Sheikh od 1797 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Do tej pory każdy Polak, który marzył o wyjeździe na Kubę, musiał najpierw uporać się z formalnościami związanymi z uzyskaniem wizy turystycznej. A to, jak wiadomo, wymagało nie lada cierpliwości. Trzeba było wypełniać formularze, czasami nawet odwiedzać ambasadę i czekać na upragnione „zielone światło”. Teraz jednak Kuba wyszła naprzeciw naszym oczekiwaniom i zaprezentowała coś, co może odmienić nasze podejście do podróży w te odleglejsze, karaibskie strony.

Elektroniczna wiza na Kubę – eVisa – to prawdziwe wybawienie dla wszystkich miłośników podróży. Proces jej uzyskania jest prosty jak barszcz: wchodzisz na stronę MSZ Kuby, wypełniasz formularz, płacisz i czekasz na maila z potwierdzeniem. Żadnych zbędnych formalności, żadnego latania po urzędach – całość możesz załatwić, siedząc wygodnie na kanapie z kubkiem kawy w ręku. Ta przyjemność ma wynosić stałą kwotę 22 euro (ok. 94 zł), a nie tak jak dotychczas – w zależności od konsulatu. E-wiza będzie też niezmiennie pozwalać na 90-dniowy pobyt na wyspie z możliwością wydłużenia o kolejne 90 dni, będąc już na miejscu.
Na profilu @cuba_consulado na portalu X możemy przeczytać: „Dzięki wizie elektronicznej osoby ubiegające się o nią będą mogły rozpocząć proces wizowy wirtualnie, z dowolnego urządzenia”.
Co ważne, wprowadzenie systemu eVisa to także sygnał, że Kuba otwiera się na świat i stara się iść z duchem czasu. Zamiast tradycyjnych, papierowych wiz, teraz mamy do czynienia z nowoczesnym systemem, który z pewnością ucieszy każdego podróżnika.
Dla nas, Polaków, to naprawdę dobra wiadomość. Kuba była dotąd jednym z tych kierunków, który wymagał pewnej determinacji, aby tam dotrzeć. Teraz, z elektroniczną wizą, ten proces jest znacznie mniej stresujący. Zarazem nie ma póki co żadnych przesłanek, by Kuba miała wycofać całkowicie możliwość korzystania z tradycyjnych wiz papierowych, jako że nie wszystkie kraje będą mogły wdrożyć u siebie system wiz elektronicznych (np. Ukraina).

Zatem jeśli planujesz wakacje w rytmach salsy i masz ochotę zasmakować prawdziwego rumu, teraz masz jeszcze więcej powodów, by wybrać się na Kubę. Elektroniczna wiza to krok ku temu, by podróżowanie na tę rajską wyspę było nie tylko przyjemne, ale i proste. Więc co tu dużo mówić… ¡Vamos a Cuba!