więcej okazji z Fly4free.pl

Niedawno było tu pusto, teraz są tłumy. Te kraje najmocniej zalali turyści

Foto: Constantin Stanciu / Shutterstock

Jest coraz mniej miejsc, gdzie możemy w spokoju wyjechać bez zamartwiania się o to, że nasz urlop popsują tabuny innych turystów, którzy najwyraźniej… szukają tego samego, co my. Zobaczcie, w których krajach liczba turystów rośnie najszybciej.

Podróżujemy coraz więcej – z danych UNWTO wynika, że w 2018 roku odbyliśmy aż 1,4 miliarda międzynarodowych podróży, czyli o 6 procent więcej niż rok wcześniej. Ten rok też z pewnością będzie rekordowy – z danych za pierwsze półrocze (czyli nie obejmujące wakacji) wynika, że odbyliśmy w tym okresie aż 671 mln podróży zagranicznych, czyli o prawie 30 mln więcej niż w analogicznym okresie 12 miesięcy temu. Gdzie liczba turystów wzrosła najmocniej?

Patrząc na atlas, należy wskazać na Bliski Wschód, gdzie w skali roku wzrost wyniósł 8 procent. O 6 procent (głównie za sprawą turystów z Chin) wzrosła liczba podróży do regionu Azji i Pacyfiku, a o 4 procent zwiększył się ruch turystyczny w Europie. Są jednak kraje, które rosną znacznie mocniej od średniej – sprawdźmy więc, gdzie procentowo wzrost liczby turystów jest największy.

Foto: JGA / Shutterstock

W Europie Bałkany na topie

Europejskie kraje znajdują się w ścisłej czołówce najczęściej odwiedzanych krajów w Europie: światowym liderem za ubiegły rok jest Francja (89 mln zagranicznych turystów), drugie miejsce zajmuje Hiszpania (83 mln), a w czołowej dziesiątce znajdują się też Włochy (62 mln), Niemcy (39 mln) i Wielka Brytania (36 mln). Są to jednak kraje, gdzie turyści od dawna walą drzwiami i oknami, więc nie notują spektakularnych wzrostów, a w przypadku Wielkiej Brytanii mówimy nawet o niewielkim, 4-procentowym spadku liczby odwiedzających.

Spośród krajów sklasyfikowanych przez UNWTO jako Europa, widzimy mocny wzrost zainteresowania podróżami na Kaukaz. I tak – w 2018 roku o 10,5 procent wzrosła liczba turystów odwiedzających Armenię, choć w liczbach bezwzględnych nie są to jeszcze tłumy – w 2018 roku ten kraj odwiedziło 1,652 mln turystów. Znacznie szybciej rozwija się “rynek” turystyczny w Gruzji, do której w ubiegłym roku przyjechało 4,757 mln zagranicznych turystów (wzrost o 16,9 procenta w skali roku). Pamiętajmy przy tym, że oba te kraje dopiero czeka prawdziwy zalew turystów – oczekuje się, że lada moment do Armenii zaczną latać tanie linie z Europy, z kolei loty do Gruzji ogłosił już Ryanair i zapowiedział, że kwestią czasu są połączenia do tego kraju z Polski.

Z naszego regionu solidne wzrosty zanotowała też Mołdawia (wzrost o 10,4 procent), choć 160 tys. zagranicznych turystów to nie jest wynik, który rzuca na kolana. Lepiej wygląda sytuacja na Litwie, która w 2018 r. przyjęła 2,825 mln zagranicznych podróżnych – to wzrost o 11,9 proc. w skali roku.

Jeszcze większe różnice notują kraje na południu Europy, a zwłaszcza na Bałkanach. Liczba turystów przybywających do Albanii zwiększyła się o 15 procent w skali roku (z 4,643 do 5,34 mln w 2018 roku), do Bośni o 14,1 procenta (z 922 tys. do 1,053 mln ludzi), do Serbii o 14,2 procenta (z 1,497 do 1,711 mln ludzi), do Czarnogóry o 10,6 procenta (z 1,877 do 2,077 mln), do Macedonii Północnej o 12,2 procenta (z 631 do 707 tysięcy ludzi). a do Słowenii – aż o 23,4 procenta (w 2018 r. Odwiedziło ją 4,425 mln turystów).

Mocno wzrosła też liczba turystów na Malcie – z 2,274 do 2,599 mln ludzi, co oznacza, że było ich o 14,3 proc. więcej w skali roku. Świetnie wypada też Izrael (także za sprawą tanich lotów z Polski) – w 2018 roku liczba turystów wzrosła tu aż o 14,1 procenta w skali roku i wyniosła 4,121 mln osób. Turystycznie “odbiły się” też niezwykle popularne Turcja i Grecja – liczba zagranicznych podróżnych w tych krajach wzrosła odpowiednio o 21,7 i 10,8 procenta.

Foto: Perfect Ladybones / Shutterstock

W Azji rekordy bije Wietnam

Kilka miesięcy temu pisaliśmy na łamach Fly4free o tym, że rekordy popularności bije Azja Południowo-Wschodnia. Nie jest to nowy trend, więc w skali roku trudno mówić o gigantycznych wzrostach, wciąż jednak znajduje się kilka krajów, które przewodzą stawce wzrostu popularności. W minionym roku zdecydowanym liderem był w regionie Wietnam, gdzie liczba zagranicznych turystów zwiększyła się o 19,9 procenta, a w liczbach bezwzględnych – w 2018 roku kraj odwiedziło o 2,5 mln turystów więcej. Dwucyfrowe wzrosty popularności w regionie zanotowały też Laos (wzrost o 15,8 procenta) oraz Kambodża (wzrost o 10,7 procenta), choć obu krajom wciąż daleka do regionalnego lidera, jakim jest Tajlandia. W 2018 roku ten kraj odwiedziło bowiem aż 38,27 mln zagraniczych turystów (o 7,9 proc. Więcej niż w 2017 roku).

Spośród azjatyckich krajów bardzo szybko rosła też liczba turystów w Korei Południowej (wzrost o 15,1 proc.) oraz w… Mongolii, jednak wzrost o 12,8  procenta liczby odwiedzających wciąż nie oznacza tłumów – w 2018 roku ten kraj odwiedziło 529 tys. zagranicznych gości.

W 2018 roku nastąpiła też prawdziwa eksplozja, jeśli chodzi o turystyczną popularność Iranu – według danych UNWTO kraj ten odwiedziło 7,295 mln zagranicznych turystów, czyli o 49,9 proc. Więcej niż w 2017 roku. Teraz, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń na arenie międzynarodowej wydaje się, że taki wynik będzie niezwykle trudno powtórzyć.

Solidny wzrost zanotował też Nepal, który po raz pierwszy w historii przekroczył barierę miliona zagraniczych turystów w ciagu roku. Dokładnie było ich 1,173 mln, co oznacza wzrost o 24,9 procenta w skali roku. Z kolei o 12,1 procenta wzrosła liczba turystów przybywających do Indii (było to ok. 17,42 mln osób), a o 10 procent wzrosła liczba turystów odwiedzających Sri Lankę. W przypadku tego ostatniego kraju musimy dodać, że po słynnych zamachach terrorystycznych, które miały miejsce w czasie Wielkanocy liczba turystów drastycznie spadła i nawet po kilku miesiącach nie zanosi się na odbicie. Dla przykładu: w sierpniu ten kraj odwiedziło 143 tysiące zagranicznych turystów, co oznacza spadek o 28,3 procenta w stosunku do ubiegłego roku.

O tym, jak długo trwa ponowne zdobycie zaufania turystów, najlepiej pokazuje przykład Tunezji. Po fali zamachów terrorystycznych w 2015 roku liczba odwiedzających ten kraj spadła drastycznie i musiało minąć kilka lat, żeby zaczęła wracać do wcześniejszych poziomów. Efekt? W 2018 roku liczba turystów zwiększyła się o 17,7 procent (w sumie 8,299 mln turystów). W tym roku będzie jeszcze lepiej – oczekuje się, że północnoafrykański kraj przekroczy barierę 9 mln zagranicznych turystów. Podobnie mocne odbicie zanotował też Egipt, gdzie w skali roku liczba turystów skoczyła aż o 36,8 procenta! W minionym roku kraj faraonów odwiedziło aż 11,346 mln turystów,

W ten oto płynny sposób dotarliśmy do…

Foto: Valery Bareta / Shutterstock

.. Afryki

Na tym kontynencie najbardziej spektakularny wzrost zanotowała Uganda (1,85 mln turystów – wzrost w skali roku o 31,9 procenta) oraz… Komory – niewielkie wyspiarskie państwo położone między Madagaskarem i Mozambikiem odwiedziło aż o 28 procent więcej ludzi niż w 2017 roku. Choć w liczbach bezwzględnych nie wygląda to aż tak imponująco – w 2018 roku było to ledwie 36 tys. podróżnych.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »