Przełomowa zmiana w Egipcie. Znika najbardziej uciążliwa zasada dla turystów i nadchodzi swoboda zwiedzania!
Po 14 latach wreszcie doczekaliśmy się momentu, gdy Egipt znosi jedną z najbardziej uciążliwych zasad dotyczących turystów. Chodzi o obowiązek formowania konwoju z autokarów turystycznych jadących z półwyspu Synaj – a więc np. z popularnego Szarm el-Szejk – do Taby, Św. Katarzyny, ale przede wszystkim do Kairu.
Sharm El Sheikh od 1846 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Thassos od 2520 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kreta Wschodnia od 2300 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Dzięki temu rząd liczy, że uda się jeszcze bardziej pobudzić turystykę wewnątrz kraju i przyciągnąć miliony turystów do Wielkiego Muzeum Egipskiego, które jest najnowszą atrakcją kraju.
Żeby zrozumieć, jak przełomowa jest ta decyzja, trzeba zdać sobie sprawę, jak taka wycieczka do Kairu wygląda obecnie. Późnym wieczorem turyści wyjeżdżają autokarami ze swoich hoteli do specjalnie wyznaczonego punktu. Tam wszystkie autokary z regionu formują się w konwój i dołącza do nich ochrona takiej kawalkady. Wyruszają w drogę, wspólnie robią postoje i wspólnie dojeżdżają do Kairu. Tam rozjeżdżają się zwiedzanie i w wyznaczonej godzinie rozpoczyna się powrót – w tej samej formie. W efekcie całość zajmuje zwykle 22-24 godziny, choć do pokonania jest zaledwie 500 km, a na samo zwiedzanie poświęca się maksymalnie 7-8 godzin.
Biura musiały jednak maksymalnie kondensować programy zwiedzania – z jednej strony pokazać turystom jak najwięcej, ale z drugiej – zdążyć na czas zbiórki. Skutek? Wycieczki do Kairu to zawsze dosłowna gonitwa od punktu do punktu. Nie da się też uniknąć tłumów, bo wszystkie autokary zjeżdżają do miasta w tym samym momencie.
Był to więc nie tylko koszmar logistyczny, ale i wakacyjna udręka turystów, którzy spędzają wakacje na półwyspie Synaj, ale jednocześnie marzą o tym, by zobaczyć Kair, a w szczególności piramidy. Co ciekawe, aby ominąć ten problem część biur podróży zaczęła równolegle organizować wycieczki samolotem. Są one jednak nieporównywalnie droższe (przykładowo 600 zł za wycieczkę autokarem i 1400 zł za wycieczkę samolotem) i niewiele osób mogło sobie na taką opcję pozwolić.
Zasada obowiązkowych konwojów została wprowadzona ze względów bezpieczeństwa w 2011 roku – tuż po rewolucji, która była częścią tzw. arabskiej wiosny i doprowadziła do obalenia ówczesnego prezydenta Hosniego Mubaraka.
Aktualnie pierwsze firmy turystyczne już otrzymały pozwolenia na przejazdy bez konwoju, a lada moment stanie się to standardem.





