Koniec długich kolejek do boardingu? Pierwsze lotnisko w Polsce ma bramki, które zlikwidują bezsensowne czekanie
Mające problemy z przepustowością Lotnisko Chopina robi wszystko, by zapanować nad tłumami pasażerów, których liczba z roku na rok jest coraz większa. Warszawski port właśnie pochwalił się instalacją nowoczesnego systemu wchodzenia na pokład samolot. To tzw. bramki do self-boardingu, czyli samodzielnego wejścia na pokład, z których korzysta coraz więcej lotnisk w Europie i na całym świecie
Riwiera Czarnogórska od 2299 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Alanya od 1676 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Wyspa Malta od 2174 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Lotnisko Chopina jest pierwszym portem w Polsce z taką technologią, a 10 podwójnych bramek zainstalowano w strefie Schengen warszawskiego lotniska. Zostały one zainstalowane przy gate’ach 27-32, 36-37 i 38-41. Jak to działa i jakie są z tego korzyści?
Bramki do self-boardingu w największym skrócie bardzo mocno przyspieszają proces wchodzenia na pokład samolotu przy lotniskowej bramce (według lotniska nawet o 50 procent), usprawniają przepływ pasażerów i minimalizują kolejki. Proces jest prosty: przykładamy naszą kartę pokładową do skanera, ta zaś automatycznie się otwiera i wchodzimy do rękawa. Cały proces nadzoruje obsługa lotniska, która w razie potrzeby służy pomocą.
Lotnisko Chopina to pierwsze lotnisko w Polsce z taką technologią, ale już niedługo e-bramki pojawią się na kolejnym. Już wkrótce takie bramki pojawią się na lotnisku w Krakowie. Jak w rozmowie z Fly4free.pl mówi Łukasz Strutyński, prezes portu w Balicach, na początku zostaną one testowo zainstalowane przy 2 bramkach. Jeśli się sprawdzą, lotnisko zakupi i zainstaluje kolejne tego typu urządzenia.