Koniec darmowych kanapek? Jedna z ostatnich dużych linii w Europie zrezygnuje z posiłków w cenie biletu
Bezpłatny catering na krótkich trasach to w przypadku Europy coraz częściej melodia przeszłości. Właściwie na palcach można policzyć przewoźników, którzy oferują pasażerom coś więcej niż symboliczna czekoladka. Jedną z takich linii jest KLM, gdzie podróżni w klasie ekonomicznej na krótkich trasach mogą liczyć na kanapkę i napój – gazowany, sok, kawę, herbatę czy wodę.
Marmaris od 2392 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kemer od 2030 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Słoneczny Brzeg od 1804 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Jednak w przyszłym roku ta usługa może przejść do historii. Jak bowiem donosi holenderski branżowy serwis, linia KLM planuje rezygnację z cateringu wliczonego w cenę biletu i postawienie na płatne menu posiłków i napojów. Powód? Przewoźnik ma uważać, że bezpłatna kanapka „nie spełnia oczekiwań” wielu pasażerów, a płatne menu da podróżnym większy wybór.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? Przewoźnik analizuje różne scenariusze. W jednym z nich przewoźnik zaoferuje za darmo pasażerom drobną przekąskę, a także kawę, herbatę lub wodę, a wszystkie inne opcje jedzenia i napojów będą płatne.
Rzecznik KLM w rozmowie z Luchtvaartsnieuws uspokaja, że zmiany – jeśli zostaną wprowadzone – to melodia dalszej przyszłości.
– Aktualnie jesteśmy w fazie analizy. Nowa usługa tego typu zostanie wprowadzona najwcześniej pod koniec 2025 roku – komentuje.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?