więcej okazji z Fly4free.pl

Koniec COVID-owego chaosu w UE? Jest nowy plan i… jedna bardzo ważna zmiana

Foto: lje / Shutterstock

W tym tygodniu w Brukseli prowadzone będą rozmowy na temat wprowadzenia wspólnego planu i zasad przekraczania granic dla wszystkich krajów UE w związku z drugą falą pandemii koronawirusa. Nowa propozycja zawiera jedną istotną różnicę w stosunku do poprzedniej propozycji – czytamy w serwisie Bloomberg.

Indywidualne zasady i restrykcje w walce z pandemią koronawirusa wprowadzane przez poszczególne kraje UE to stały element tegorocznych podróży. Problem mają pasażerowie, którzy nie mogą zaplanować swoich wyjazdów i branża turystyczno-transportowa, która cierpi z powodu chaosu. Z tego powodu już wielu tygodni trwają rozmowy nad ustaleniem zestawu wspólnych zasad dotyczących przekraczania granic w każdym kraju Unii Europejskiej, który pozwoli państwom na ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii COVID-19, a jednocześnie sprawi, że reguły będą nieco bardziej jasne i klarowne.

Pierwsza propozycja Komisji Europejskiej została zaprezentowana pod koniec sierpnia. W jej myśl państwa miałyby być podzielone na 4 kategorie (w zależności od liczby nowych zakażeń), a od ich umiejscowienia zależałoby, jakie restrykcje wjazdowe mogłyby wprowadzać poszczególne kraje (testy, kwarantanna, formularz lokalizacyjny etc.). Wydaje się jednak, że plan ten nie wypalił, bo kraje unijne w dalszym ciągu wprowadzają restrykcje według własnych wytycznych. Stąd nowa propozycja, za którą stoją Niemcy, aktualnie przewodniczący UE. Co zawiera?

Tak jak poprzednio, będziemy mieli do czynienia z podziałem krajów na kategorie: podróże bez żadnych restrykcji będą możliwe z krajów, które mają mniej niż 25 nowych zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni, a liczba pozytywnych wyników testów na COVID-19 wynosi mniej niż 4 procent. Kolejne kategorie mają być oczywiście skorelowane ze wzrostem liczby zakażeń.

Lista krajów będzie aktualizowana co tydzień i ma dotyczyć wszystkich 27 krajów UE, a także  Islandii, Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii.

Najważniejsza zmiana w niemieckiej propozycji ma jednak polegać na wprowadzeniu “regionalizacji”, czyli podziału krajów UE na poszczególne regiony i ustawianie ich w poszczególnych kategoriach. Dzięki temu UE chce zwiększyć możliwości podróżowania bez żadnych restrykcji – loty mogłoby się więc odbywać normalnie między dwoma regionami oznaczonymi na “zielono”, nawet jeśli którykolwiek z krajów jest oznaczony czerwonym kolorem. To bardzo ważny krok, który realizuje m.in. postulaty polskiej branży turystycznej sprzed miesiąca, aby zwolnić Wyspy Kanaryjskie z listy miejsc z zakazem lotów, na której znalazła się Hiszpania.

Inna sprawa, że UE nie ma tak naprawdę wyjścia – analizując aktualne dane ECDC na temat nowej liczby zakażeń widzimy, że na “zieloną” listę nie załapałby się żaden kraj.

Czy ta propozycja wejdzie w życie? Pozostaje nam mieć nadzieję i uzbroić się w cierpliwość, choć to, w jaki sposób obecnie prowadzone są te negocjacje wskazuje nam jasno, że będzie o to trudno.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Co za chore czasy. Godziny policyjne itd ludzie obudźmy się! 
Łukasz R., 7 października 2020, 21:37 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »