Kolejny bajkowy region w Europie cierpi przez nadmiar turystów. Potrzebne „szybkie działania”!
Kotor, położony nad malowniczą Zatoką Kotorską, słynie z wąskich uliczek, średniowiecznych murów obronnych i zapierających dech w piersiach widoków. Te elementy, znane z hollywoodzkich produkcji takich jak np. „Casino Royale”, przyciągają rocznie setki tysięcy turystów, pragnących doświadczyć uroków tego miejsca. I tutaj zaczyna się problem.
Słoneczny Brzeg od 2514 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Djerba od 2739 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 2564 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
W ciągu ostatnich lat, szczególnie latem, to czarnogórskie miasto przeżywa prawdziwe oblężenie. Przybywające tłumnie statki wycieczkowe, każdego dnia przywożą setki, a nawet tysiące turystów, co w konsekwencji powoduje przeciążenie infrastruktury oraz mocno uprzykrza życie tamtejszym mieszkańcom. Jak podaje The Independent, tylko w minioną środę do miasta zacumowały cztery wycieczkowce z łączną liczbą 5000 pasażerów. Eksperci ostrzegają, że jeśli sytuacja się nie zmieni, miasto może utracić swój unikalny charakter, który od dekad działał na gości jak magnes.

Jednym z głównych wyzwań jest jednak znalezienie równowagi między zachowaniem dziedzictwa kulturowego a korzyściami ekonomicznymi, jakie przynosi turystyka. Z drugiej strony – dla wielu mieszkańców Kotoru turystyka jest głównym źródłem dochodu, co sprawia, że jakiekolwiek próby jej ograniczenia spotykają się z oporem.
Niestety, Czarnogóra nie jest jedynym państwem w Europie, które zmaga się z problemem overtourismu. W wielu miejscach na kontynencie, od Lizbony, przez Barcelonę, po Santorini, lokalne społeczności i władze szukają sposobów na ochronę swoich unikalnych zasobów przed negatywnymi skutkami masowej turystyki. Coraz częściej pojawiają się pomysły na promowanie bardziej zrównoważonego i odpowiedzialnego podróżowania, które pozwoliłoby cieszyć się pięknem takich miejsc jak Kotor, nie niszcząc ich jednocześnie.

Słychać głosy nawołujące do promowania turystyki poza sezonem oraz zachęcania turystów do odwiedzania mniej popularnych miejsc w różnych rejonach Europy. Takie działania mogłyby pomóc odciążyć Kotor w najgorętszych miesiącach letnich i ochronić to unikalne miejsce przed skutkami nadmiernej turystyki.
Zatoka Kotorska wciąż pozostaje jednym z najpiękniejszych zakątków Europy, ale aby nadal cieszyła turystów przez kolejne dekady, konieczne są zdecydowane działania. Czas pokaże, czy Kotorowi uda się znaleźć złoty środek w tej trudnej sytuacji.