Ludzie na potęgę kłamią o swoich wakacjach. Co trzeci „podróżnik” fabrykuje zdjęcia
„Ten to tyle podróżuje…”, „o zobacz, a ta znowu gdzieś pojechała” – jeśli choć raz przeszła ci przez głowę taka myśl, to czym prędzej powstrzymaj zazdrość. Może się okazać, że to co widzisz na Instagramie czy Facebooku… nijak ma się do rzeczywistości. Najnowsze badania wykazały, że aż 41 proc. przepytanych osób opowiada o wakacjach w kraju, którego nigdy nie odwiedziły,
Badania zlecone przez firmę Club Med, która organizuje luksusowe wyjazdy all inclusive mogą nieco rozbawić, a nieco przerazić. W ankietach aż 41 procent osób przyznało, że opowiada innym o podróżach do krajów, których nigdy nie odwiedzili. 31 proc. zdecydowało się pójść krok dalej i przygotowało sobie zdjęcia, które miały uwiarygodnić ich opowieści, a 22 proc. zdecydowało się podobne oszustwo opublikować w sieci. Co dziesiąty ankietowany zadeklarował, że zdarzyło mu się kłamać na temat podróży do jakiegoś kraju, gdy w rzeczywistości jedynie obejrzał film dokumentalny na jego temat.
Po co? Badanie wykazało, że przede wszystkim chcemy sprawiać wrażenie bardziej interesujących, brylować na imprezach i imponować płci przeciwnej. Co czwarta osoba przyznała też, że robi to, bo czuje się oceniania przez pryzmat tego, czy dużo podróżuje.
Co ciekawe, oszukujemy przede wszystkim najbliższych. 40 procent okłamało w ten sposób przyjaciół, 25 proc. kolegów i tylko (albo aż?) 18 proc. karmiło zmyślonymi historiami obcych. Jednocześnie aż 37 proc. osób przyłapało kogoś na takim kłamstwie, a 15 proc. zostało przyłapanych przez innych.
Ale to nie koniec. Kłamiemy nie tylko na temat tego, gdzie byliśmy, ale i co robiliśmy. 17 proc. ankietowanych przyznaje, że snuło historie na temat zwiedzania, chociaż przez całe wakacje nie opuścił hotelu, a 13 procent deklaruje odwiedzenie danego kraju – nawet, jeśli byli wyłącznie na lotnisku i przesiadali się do kolejnego samolotu.
Badania zostały wykonane wśród Brytyjczyków, ale dają ciekawy obraz społeczeństwa w ogólnym rozrachunku. Coraz większa presja na to, by podróżować coraz więcej, coraz dalej, jeszcze bardziej poza szlakiem i w ultra indywidualny sposób, sprawia, że część ludzi sięga po dziwaczne środki, byle tylko nie odstawać od grupy.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?