Jordania uruchomi loty już we wrześniu. Tylko… czy ktoś będzie chciał skorzystać?
Rząd Jordanii ogłosił, że już 8 września przywróci pierwsze połączenia międzynarodowe. Oznacza to również otwarcie granic dla obcokrajowców, ale lista obostrzeń może zaskoczyć wielu potencjalnych turystów. I najprawdopodobniej również ich odstraszyć.
Informację, że Jordania otworzy granice i wznowi loty międzynarodowe przekazał rzecznik rządu, Amjad Adailah.
Jeśli jednak chcielibyście spędzić trochę czasu w Jordanii, musicie szykować się na szereg obostrzeń. Po pierwsze wszyscy turyści będą musieli przedstawić tzw. „świadectwo zdrowia”, czyli zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na Covid-19 zrobionego nie później niż na 72 h przed przylotem.
Po drugie nie będzie to jedyny test, jaki będą musieli wykonać. Drugi test będzie obowiązkowo wykonywany na lotnisku – nie wiadomo jednak na razie, kto za niego zapłaci – turyści czy jordański rząd.
To jednak nie koniec. Dodatkowo wszyscy podróżni będą musieli przejść obowiązkową kwarantannę, która w najlepszym przypadku potrwa 7 dni, a w najgorszym nawet 14. I to niezależnie od wykonanych wcześniej testów.
Lista obostrzeń pozwalających na wjazd do kraju jest więc tak długa i restrykcyjna, że trudno sobie wyobrazić, że jakikolwiek turysta zdecyduje się dobrowolnie na przejście przez cały proces. Nie wiadomo też, co na to zagraniczne linie lotnicze – jak chociażby Ryanair, który dzięki współpracy z jordańskim rządem zwoził do kraju tłumy turystów. Co prawda, na razie zgodnie z systemem Ryanaira, połączenia pomiędzy Polską a Ammanem, mają być regularnie realizowane od 26 października,ale czy dojdą one do skutku? O tym przekonamy się pewnie w najbliższych tygodniach.
Jednocześnie przedstawiciel rządu podkreślił, że Jordania nie może dłużej odkładać ponownego otwarcia, bo – mimo obaw o wzrost liczby infekcji – o wiele większym problemem jest gospodarka, która bez turystów popadła w tarapaty. Jednak w takiej formie, ciężko będzie o przywrócenie normalnego ruchu turystycznego, a już tym bardziej osiągnięcie poziomu sprzed pandemii, gdy Jordania przeżywała turystyczny boom.