Jak linie lotnicze radzą sobie z zakazem wnoszenia elektroniki? Różnie, ale hitem i tak są linie Royal Jordanian
Pakowanie do specjalnych pojemników, zachęcanie do czytania papierowych książek czy wreszcie zwyczajny dobry humor - linie lotnicze objęte zakazem wnoszenia elektroniki w bagażu podręcznym mają wiele pomysłów na osłodzenie życia pasażerom.
O zakazie wnoszenia laptopów i tabletów na pokład samolotów lecących do USA i Wielkiej Brytanii pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. Sprawdźmy, jak poradzili z nim sobie objęci zakazem przewoźnicy.
PoprzednieObraz 1 z 10Następne
Emirates - wzór do naśladowania
Najlepiej z wprowadzonym w piątek zakazem wnoszenia dużej elektroniki na pokład samolotu poradziły sobie linie Emirates. Zezwoliły one pasażerom na korzystanie z laptopów do ostatniego momentu przed wejściem na pokład, a w momencie boardingu samolotu laptopy są odbierane przez obsługę i pakowane w specjalne pojemniki. Jak widzimy na zdjęciu, każdy pasażer dostaje osobny pojemnik na swoją elektronikę.
Fot. Twitter
Najlepiej z wprowadzonym w piątek zakazem wnoszenia dużej elektroniki na pokład samolotu poradziły sobie linie Emirates. Zezwoliły one pasażerom na korzystanie z laptopów do ostatniego momentu przed wejściem na pokład, a w momencie boardingu samolotu laptopy są odbierane przez obsługę i pakowane w specjalne pojemniki. Jak widzimy na zdjęciu, każdy pasażer dostaje osobny pojemnik na swoją elektronikę.
Fot. Twitter
PoprzednieObraz 1 z 10Następne






