Jeden z najpiękniejszych krajów w Europie wprowadzi podatek turystyczny. Będzie drożej, ale w słusznej sprawie
Islandia od kilku lat przeżywa turystyczny boom. Z wyjątkiem okresu pandemii koronawirusa liczba turystów rośnie coraz szybciej, a ten rok zapowiada się rekordowo – Islandię ma odwiedzić grubo powyżej 2 mln zagranicznych turystów. Jednocześnie jednak podróżni odwiedzający krainę wulkanów i rozkoszujący się dziką przyrodą przyczyniają się do kryzysu klimatycznego na Islandii. W związku z tym tamtejsze władze chcą wprowadzić nowy podatek turystyczny, który musieliby płacić wszyscy zagraniczni podróżni przybywający do tego kraju.
- Costa Brava od 1903 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Costa Brava od 1736 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
- Rodos od 1912 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
– W ciągu ostatniej dekady liczba turystów odwiedzających Islandię wzrosła znacząco i to oczywiście negatywnie wpływa na klimat – powiedziała w rozmowie z Bloombergiem Katrin Jakobsdottir, premier Islandii.
Szczegóły nie są na razie znane – nie znamy daty wprowadzenia ani stawki. Jakobsdottir mówi jedynie, że opłata będzie pobierana w formie podatków miejskich w miejscowościach, w których turyści będą nocowali. Jednocześnie zapewnia, że przynajmniej na początku stawki podatku nie będą wysokie.
Turystyka jest ważnym elementem gospodarki Islandii, odpowiada za ok. 6 procent PKB tego kraju. I jak czytamy w Bloombergu, ma mieć kluczowe znaczenie w planie islandzkiego rządu, by do 2040 roku osiągnąć neutralność klimatyczną.
Jakobsdottir tłumaczy, że wpływy z podatku zostaną przeznaczone na promowanie ekologicznych rozwiązań, promujących zrównoważony rozwój.
– Na pewno nie zrobiliśmy jeszcze wystarczająco dużo dla ochrony klimatu . To bardzo ważne, by wszystkie kraje zrozumiały, że muszą walczyć z kryzysem klimatycznym – mówi premier Islandii.
Islandia jest bardzo popularnym kierunkiem dla podróżnych z Polski. Pod względem turystycznym, ale nie tylko: na liczącej 376 tys. mieszkańców Islandii mieszka aż 25 tysięcy Polaków, co oznacza, że jesteśmy największą mniejszością narodową na wyspie. Z Polski na Islandię możemy polecieć Wizz Airem (loty z Gdańska, Katowic, Krakowa, Warszawy i Wrocławia), a także islandzką linią Play, która realizuje loty z Lotniska Chopina do Keflaviku.