Internet w samolocie na trasach z Polski – gdzie działa za darmo, a gdzie zapłacisz krocie?
W dzisiejszych czasach internet stał się nieodłącznym elementem naszego życia, więc nic dziwnego, że coraz więcej linii lotniczych oferuje dostęp do Wi-Fi na pokładzie swoich samolotów. Ale gdzie, kiedy i za ile? Sprawdziliśmy to, żebyście wy nie musieli.
Evia od 2403 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sharm El Sheikh od 2178 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Side od 1568 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Zacznijmy od gorącej informacji, że AirBaltic, który od dłuższego czasu zapowiada wprowadzenie internetu Starlink od SpaceX na swoich Airbusach A220-300 w całej flocie, w końcu chyba zrealizuje swoje obietnice. Kilka dni temu przypomniał o tym prezes tej linii, Matrin Gauss. Połączenie ma być darmowe, szybkie i dostępne bez przerw przez cały lot, od wejścia na pokład aż do lądowania. Wprowadzenie usługi planowane jest jeszcze w tym roku, a pasażerowie będą mogli bez problemu korzystać z internetu na trasach w Europie i poza nią – bez logowania, bez limitów, po prostu od razu po starcie.
Brzmi jak marzenie? Możliwe, ale w wielu liniach to póki co pieśń bardzo odległej przyszłości. Sprawdźmy, co pasażerowie mają do dyspozycji na ten moment.
Loty na krótkich dystansach
Na trasach krótkodystansowych obejmujących loty po Europie nie wszystkie linie oferują Wi-Fi, ale są przewoźnicy, którzy już to robią. Na przykład KLM zapewnia możliwość korzystania z komunikatorów takich jak WhatsApp i Messenger za darmo. Jeśli jednak chcesz przeglądać strony internetowe lub oglądać filmy, możesz skorzystać z płatnych pakietów: opcja „Surf”, czyli wolniejsze łącze, kosztuje od 5 EUR (ok. 21,37 zł), natomiast szybszy dostęp, umożliwiający strumieniowanie wideo, to wydatek rzędu 18 EUR (ok. 77 zł) na cały lot.
Lufthansa również oferuje internet na krótkich trasach. Ich system FlyNet umożliwia korzystanie z różnych pakietów, zależnie od potrzeb. Najtańsza opcja, FlyNet Chat, kosztuje 3 EUR (ok. 13 zł) i daje dostęp jedynie do komunikatorów. Jeśli chcesz korzystać z pełnego internetu, pakiet FlyNet Surf jest dostępny od 7 EUR (ok. 30 zł), a FlyNet Stream, który pozwala na strumieniowanie wideo, to koszt 12 EUR (ok. 51 zł).
Nie można zapomnieć o Norwegian, jednej z nielicznych linii, która oferuje darmowe Wi-Fi na wielu trasach po Europie, w tym tych z Polski. Chociaż darmowy internet może być nieco wolniejszy, pasażerowie mają również możliwość wykupienia szybszego dostępu – opcja Premium Wi-Fi kosztuje około 14.90 EUR (ok. 64 zł) za cały lot.
A jak jest na lotach długodystansowych?
Jeśli planujesz długodystansowy lot, masz zdecydowanie więcej opcji na dostęp do internetu na pokładzie. KLM oferuje internet na większości tras międzykontynentalnych. Komunikatory są dostępne za darmo, natomiast jeśli chcesz przeglądać strony internetowe lub oglądać filmy, musisz zapłacić – ceny są takie same jak na trasach krótszych, czyli od 5 EUR za wolniejsze łącze i 18 EUR za pełen dostęp.
Lufthansa oferuje takie same pakiety Wi-Fi na lotach długodystansowych, jak na krótszych. Warto jednak zaznaczyć, że dostępność internetu w ich samolotach jest znacznie lepsza na lotach międzykontynentalnych, gdzie wiele linii stara się zapewnić pasażerom pełną łączność.
Emirates idzie o krok dalej, oferując darmowy dostęp do komunikatorów dla wszystkich pasażerów na trasach długodystansowych. Jednak jeśli chcesz skorzystać z pełnego internetu, musisz zapłacić – podstawowy pakiet 150 MB kosztuje około 9.99 USD (ok. 38 zł), a nielimitowany dostęp to wydatek rzędu 19.99 USD (ok. 77 zł).
Podobną ofertę znajdziesz w Qatar Airways. Pasażerowie mogą korzystać z darmowego dostępu do internetu przez pierwszą godzinę lotu, a potem można wykupić dodatkowy pakiet – około 10 USD (ok. 38 zł) za godzinę lub 20 USD (ok. 74 zł) za cały lot.
Nie możemy też nie wspomnieć o Turkish Airlines, która oferuje darmowy internet pasażerom klasy biznes na większości tras długodystansowych. W klasie ekonomicznej dostęp do Wi-Fi jest płatny – ceny zaczynają się od 5 USD (ok. 19 zł) za nielimitowany dostęp do komunikatorów, a kończą na 35 USD (ok. 134 zł) za nielimitowany dostęp przez cały czas trwania lotu.
Podsumowując, jeśli zależy ci na internecie w samolocie, masz sporo opcji, ale każda linia ma swoje zasady. Czasem Wi-Fi jest za darmo, czasem trzeba wyciągnąć kartę i płacić, a na krótkich lotach może w ogóle go brakować. Technologia się rozwija, linie eksperymentują, a pasażerowie mają coraz więcej możliwości. Niezależnie od tego, czy wybierasz długie trasy, czy szybki przelot, zawsze warto sprawdzić, co oferuje twoja linia. A kto wie, może następnym razem przetestujesz Starlink od AirBaltic?
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?