Indonezja zakazuje seksu pozamałżeńskiego i wprowadza inne zmiany. Nowe prawo wystraszy turystów?
O wprowadzeniu zmian w kodeksie karnym Indonezji mówiono od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz parlament wprowadził odpowiednie przepisy. Osobliwych (z naszego punktu widzenia) zmian jest tam zresztą więcej: oprócz kary więzienia za seks pozamałżeński i przedmałżeński (za który grozi do jednego roku pozbawienia wolności), znalazły się też m.in. zakaz apostazji, zakaz wspólnego zamieszkania dla par, które nie są małżeństwem, a także kary za obrażanie prezydenta lub wyrażanie poglądów sprzecznych z indonezyjską ideologią narodową.
Hammamet od 2742 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Rodos od 2566 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Pafos od 1893 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Przedstawiciele większości parlamentarnej cieszą się, że nowy kodeks karny będzie zgodny z wartościami indonezyjskimi, ale organizacje praw człowieka podkreślają, że nowelizacja kodeksu karnego to krok w stronę fundamentalizmu.
– Takie represyjne prawo powinno zostać zniesione. Nasza demokracja bezsprzecznie upada – mówi Usman Hamid, dyrektor Amnesty International Indonesia.
W depeszy agencji Reuters czytamy, że nowe przepisy wejdą w życie dopiero za 3 lata, jednak przedstawicieli branży turystycznej już teraz informują, że wpłynie to negatywnie na liczbę podróżnych przybywających do tego kraju. Zwłaszcza na Bali, gdzie po pandemii koronawirusa liczba turystów odbudowuje się bardzo powoli. Z najnowszych danych wynika, że liczbę 6 mln zagranicznych turystów (czyli poziom sprzed ery COVID-19) Bali osiągnie dopiero w 2025 roku.
– Bardzo żałujemy, że rząd ma zamknięte oczy. Wyraziliśmy już nasze obawy do ministra turystyki odnośnie tego, jak dużym problemem będą nowe przepisy – powiedziała Maulana Yusran, wiceszefowa indonezyjskiej organizacji turystycznej.