Fly4free.pl

Ważna deklaracja lotniska w Krakowie. To będzie koniec problemów z mgłą?

Foto: Longfin Media / Shutterstock
"Dla nas to był najtrudniejszy weekend w ostatniej historii lotniska" – powiedział Łukasz Strutyński, prezes Krakow Airport, na antenie Radia Kraków. Paraliż lotniska przyniósł jednak ważną deklarację, która może na dobre rozwiązać problemy regionalnego portu. Jeśli tylko uda się ją zrealizować.

Ostatni weekend na długo zapisze się w pamięci pasażerów, którzy próbowali przylecieć lub wylecieć z lotniska w Krakowie. Utrzymująca się przez wiele godzin gęsta mgła pokrzyżowała plany podróżnych i linii lotniczych, a lotnisko… niemal całkowicie przestało działać.

W sumie w ciągu dwóch dni niesprzyjającej pogody, krakowski port musiał przekierować lub odwołać aż 208 lotów. 150 z nich miało zostać obsłużonych w sobotę, a 58 w niedzielę. Na szczęście w drugim dniu pogoda w końcu się poprawiła i wiele operacji można było zrealizować bez większych problemów. Wieczorem udało się nawet przywitać nieco spóźnionego 11-milionowego pasażera.

Niestety nie jest to pierwszy raz, gdy Krakow Airport znajduje się w takiej sytuacji. Każdego roku lotnisko jest zmuszone „oddać” tysiące pasażerów innym portom – w szczególności lotnisku w Pyrzowicach. Niedawno doszło nawet do kuriozalnej sytuacji, w której przygotowana z pompą inauguracja trasy Ryanaira z Krakowa, musiała zostać przeniesiona… właśnie do Katowic.

Można temu jednak zaradzić. Niestety nie tak prędko.

Czy tak będzie już zawsze? Nie, ale pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość

Rozwiązaniem problemów krakowskiego lotniska jest ILS, czyli mówiąc bardzo prosto – specjalny radiowy system nawigacyjny, który stanowi wsparcie dla lądujących samolotów, gdy warunki atmosferyczne mocno ograniczają widzialność. I Kraków taki system posiada, ale… niższej kategorii niż realnie potrzebuje.

Problem polega na tym, że nowy ILS (trzeciej kategorii) miał być elementem inwestycji związanej z nową drogą startową. Od 8 lat nie udaje się jednak zamknąć wszystkich procedur i rozpocząć kluczowej dla lotniska budowy, a nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. W efekcie prezes Krakow Airport zadeklarował, że być może uda się zamontować go także na starej drodze startowej, bez czekania na rozwiązanie przeciągającej się sprawy starej drogi.

Chcemy robić niezbędne inwestycje, które zapewnią wyższe kategorie też na starej drodze, o ile nie pogorszy to jej stanu technicznego (…). W połowie 2026 roku takie urządzenie trafi na krakowskie lotnisko. Będą niezbędne jednak inwestycje infrastrukturalne, zawłaszcza dogęszczanie świateł na drodze startowej. Badamy teraz, czy to będzie możliwe. Możemy ponieść niezbędne koszty – powiedział Strutyński w Radiu Kraków.

I choć jest to dobra wiadomość, to niestety jakiekolwiek zmiany w tym temacie zajmą jeszcze sporo czasu. Nawet w optymistycznym wariancie, w którym ILS trzeciej kategorii pojawi się jeszcze na starej drodze startowej, to mówimy o ok. 1,5 roku oczekiwania. Do tego czasu pasażerowie i samo lotnisko będzie musiało liczyć, że mgły będą pojawiać się jak najrzadziej.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »