Fly4free.pl

„Byliśmy na lotnisku 2 h wcześniej i ledwo się wyrobiliśmy”. Co pandemia zmieniła w odprawie?

stanowisko odprawy
Foto: fotoliza / Shutterstock
Skrupulatne sprawdzanie wszystkich dokumentów, zaświadczeń i formularzy, kolejki do stanowisk odprawy, a często i konieczność wykonania testu tuż przed odlotem – spraw, które mocno wydłużyły lotniskowe procedury jest całkiem sporo. Ile więc trzeba teraz poświęcić na odprawę? Czy potrzebujemy dodatkowego czasu? Ile wcześniej przyjechać na lotnisko? Czy kolejki są dłuższe niż przed pandemią? Podpowiadamy!

W ostatnich miesiącach, gdy ruch lotniczy wreszcie zaczyna się odradzać, a chętnych do podróżowania przybywa z tygodnia na tydzień, wielu pasażerów ma wątpliwości czy i jak wygląda teraz sytuacja na lotniskach. O pustkach sprzed choćby roku można już zapomnieć, a procedur przecież znacząco przybyło.

Nic więc dziwnego, że kilka razy w tygodniu otrzymujemy zapytania, ile wcześniej powinno się być teraz na lotnisku w Krakowie/Gdańsku/Warszawie. Swoimi przejściami w stylu „byliśmy na lotnisku 2 h wcześniej i ledwo się wyrobiliśmy” często dzielą się też ludzie na podróżniczych grupach. Nawet linie lotnicze częściej i dobitniej niż wcześniej informują pasażerów, by nie przyjeżdżali na lotniska w ostatniej chwili, a wręcz zachęcają do minimum 2 godzin zapasu.  

Najpierw test, dopiero później do odprawy

Obecnie najczęściej same linie lotnicze przekonują, że sensownym czasem są 2 godziny przed odlotem. Biura podróży dokładają do tego jeszcze od 30 minut do godziny, czyli w sumie nawet 3 godziny zapasu. Czy faktycznie aż tyle czasu jest naprawdę potrzebne? To zależy.

Zacznijmy od obostrzeń wjazdowych do poszczególnych krajów. Jeśli potrzebujecie testu antygenowego i planujecie zrobić go na lotnisku przed wylotem, na pewno trzeba doliczyć to do naszej podróży. Sam test to dosłownie kilka chwil, a i wynik zazwyczaj jest ekspresowo – kilkanaście minut to standard, 30 minut to już bliżej maksymalnego czasu. Ale zawsze może być kolejka, choć od czasu gdy testy w wielu miejscach nie są wymagane od zaszczepionych i ozdrowieńców, liczba testowanych znacząco zmalała. Różnie jednak może być.

Nie potrzebujecie testu? Już jesteście do przodu, ale nie oznacza to, że teraz tylko prosta ścieżka do samego samolotu. Jeśli udało wam się zrobić odprawę online, macie kartę pokładową, wszystkie dokumenty i nie nadajecie bagażu – jesteście zwycięzcami. Standardowo idziecie prosto na kontrolę bezpieczeństwa i za chwilę możecie już hasać po strefie bezcłowej w poszukiwaniu czegoś ciekawszego niż Milka za 20 PLN.

Niestety wielu z was po dokonaniu odprawy online, zobaczy na pobranym dokumencie napis „to nie jest karta pokładowa, zgłoś się do stanowiska odprawy”. To zwiastuje, że przyda wam się sporo cierpliwości i czasu…  

Zgłoś się do stanowiska odprawy, czyli sprawdzanie dokumentów

Przy stanowisku odprawy będą bowiem sprawdzane wszystkie dokumenty potrzebne do przekroczenia danej granicy – np. formularz wjazdu, zaświadczenie o szczepieniu, negatywny wynik testu, ubezpieczenie i wiele innych spraw. Dlaczego już w Polsce? Bo to na linii lotniczej spoczywa odpowiedzialność za wpuszczenie pasażera na pokład. Jeśli na miejscu okaże się, że nie masz wszystkich dokumentów i trzeba Cię odesłać, linie lotnicze będą musiały zabrać Cię na swój koszt.

A im więcej sprawdzania, tym kolejka i chaos większe. A to ktoś nie ma formularza, a to test na koronawirusa nie taki, a to ma w telefonie, ale musi znaleźć, a to nie wiedział, że teraz będą to wszystko sprawdzać (chociaż stoi w kolejce od 20 minut), a to ma, ale w bagażu, który właśnie położył na taśmę. Stres, brak doświadczenia i zwykłe nieogarnięcie innych pasażerów, może znacząco wpływać na czas waszej odprawy.

Całkiem niedawno zmarnowałam w ten sposób dokładnie 35 minut, mimo że w kolejce było dosłownie kilkanaście osób obsługiwanych przez trzy stanowiska. Ale równie dobrze mogłam przyjechać na lotnisko i trafić na moment, gdy tych osób było 3 czy 4. I poszłoby ekspresowo – taka loteria. Weźcie to pod uwagę.

Co poza dokumentami? Co się zmieniło na lotniskach?

Jest to tym większa niespodzianka, że zdecydowanie częściej niż kiedyś konsoliduje się też stanowiska odprawy. To znaczy, że coraz rzadziej spotkanie osobne okienka dla konkretnych kierunków, a coraz częściej po prostu „ogólne” okienko danej linii. W efekcie, czy macie lot za 50 minut czy za 2 h stoicie w tej samej kolejce – z tymi, którym się spieszy jak i z tymi, którzy mają jeszcze duuuuży zapas czasu.

Na szczęście obsługa w krytycznych momentach zaczyna priorytetowo traktować pasażerów, którzy mają lot w pierwszej kolejności. A i wy zawsze możecie spróbować poprosić kogoś z przodu kolejki, żeby was wpuścił lub dać znać obsłudze, że jesteście w mocnym niedoczasie. Ale zostawcie to sobie na naprawdę kryzysowe czy nieprzewidziane okoliczności, a nie traktujcie jako wytrychu. Ze zwykłej przyzwoitości.

Oczywiście nadal trzeba brać pod uwagę kwestie niezwiązane z pandemią. Jeśli macie bagaż rejestrowany, musicie odstać swoje w kolejce. Jeśli do tego lecicie z biurem podróży, a bagaż był w cenie wyjazdu – możecie śmiało założyć, że – podobnie jak Wy – nadawać będzie je też cały samolot, a więc kolejka będzie naprawdę długa. W bardziej zatłoczone dni i godziny dłużej zejdzie nam na kontroli bezpieczeństwa, a jeśli czeka nas jeszcze kontrola paszportowa – to i mamy dodatkowy jeden etap odprawy i jeszcze jedną kolejkę po drodze.

Aż 2 h przed lotem? Zawsze tak było!

Warto jednak pamiętać, że informacja o tym, aby stawić się na locie ok. 2 godzin przed lotem widniała na większości biletów niemal od zawsze. Niemal zawsze też – poza wyjątkowymi lotniskami, na których kontrole są bardzo szczegółowe i wydłużane do granic możliwości – ochoczo je ignorowaliśmy. Wszak, jeśli podróżuje się z bagażem podręcznym, odprawę mamy zrobioną online i pozostaje jedynie przejść przez kontrolę bezpieczeństwa (lub ewentualnie dodatkowo kontrolę paszportową), a lotnisko jest przeciętnych rozmiarów to zwykle – nawet w najbardziej zatłoczone dni – nie zajmowało to więcej niż 30 minut. Ale trzeba pamiętać, że sporo się obecnie zmieniło – i dziś potraktujcie te informacje bardziej serio niż kiedykolwiek.

I mówię to ja. Człowiek, którego prywatnym rekordem odprawy lotniskowej jest dokładnie 12 minut od momentu wybiegnięcia z autobusu przy lotnisku Luton do stawienia się przy odpowiedniej bramce tuż przed wejściem do samolotu (i to z kontrolą paszportową – w typowo brytyjskim tempie obsługi – po drodze). Oczywiście – jak to w takich sytuacjach bywa, choć bramka właśnie powinna się zamykać, okazało się, że jest opóźnienie (przemilczane na tablicy informacyjnej przy wejściu), a cały mój wysiłek by dorównać wynikom Usaina Bolta okazał się być kompletnie nieuzasadniony.

Choć uczucie ulgi było wspaniałe, nie polecam go nikomu i od tamtej pory wolę spokojnie poczytać książkę w kącie korzystając z nadmiaru czasu zamiast bić kolejne rekordy. I wam również serdecznie to polecam! Szczególnie w czasach, gdy i tak dość jest zamętu z tymi wszystkimi papierami.

***

A jeśli mieliście okazję wsiąść do samolotu w ostatnim czasie, to koniecznie piszcie w komentarzach, jak wyglądały Wasze odprawy. Gdzie udało się ją odbębnić ekspresowo, a gdzie szło to bardzo opornie? Co stanowiło problem – oczekiwanie na wynik testu, kolejka do jego wykonania, kontrola dokumentów, bezpieczeństwa czy może jeszcze coś innego? Dajcie znać!

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Tegoroczny powrót z wakacji w Andaluzji to było coś.  Pod koniec urlopu okazało się, że Niemcy zmienili zasady dla podróżnych . Dzieci poniżej 12 roku życia, ale starsze niż 6 lat muszą mieć test. Co prawda, niby transfer jest dozwolony, ale znając "luzackie" podejście naszych zachodnich sąsiadów, ostatnie popołudnie spędziłem testując córkę. To była dobra decyzja.  Wracałem z Malagi. Po wejściu na lotnisko, okazało się, że wszystkie kierunki Ryana odprawiają się z czterech, w porywach pięciu stanowisk. Ponad godzina stania w kolejce. 50 minut na kontrolę bezpieczeństwa i dotarcie do bramek było bardzo emocjonujące :)
Marek100_c, 18 października 2021, 23:04 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »