Hotele znalazły sposób na złodziei ręczników. Kary sięgają 60 tys. zł!
Zakup ręczników to istotny wydatek hoteli na całym świecie. Szacuje się, że tylko w Stanach Zjednoczonych obiekty wydają na nie ponad miliard dolarów rocznie. Nic więc dziwnego, że coraz więcej z nich szuka sposobu na walkę z nieuczciwymi gośćmi, którzy po zakończonym pobycie wynoszą ręczniki w swoich walizkach.
Costa Brava od 2567 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Hurghada od 2567 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Teneryfa od 2960 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Ile wynoszą kary za kradzież ręczników?
Metodą na złodziei hotelowego wyposażenia – bo oprócz ręczników z pokoi równie często giną chociażby szlafroki – jest znakowanie niewidzialnymi chipami RFID. Dzięki nim możliwe jest precyzyjne określenie lokalizacji przedmiotu – a w ten sposób namierzenie złodzieja.
Kary za kradzież ręczników bywają naprawdę dotkliwe. Wysokość grzywny waha się od 300 do nawet 15 000 euro (64 000 zł)! Znany jest również przypadek, gdy Hotel Hilton w Nairobi oskarżył gościa o kradzież dwóch ręczników – a sąd skazał go na dwa lata więzienia.
Ile hotele oszczędzają dzięki nowej technologii?
Znakowanie chipami RFID szybko przyniosło oczekiwany skutek. Jeden z hoteli pochwalił się, że dzięki oznakowaniu swoich ręczników liczba kradzieży spadła z 4 000 do zaledwie 750. W skali miesiąca oznacza to oszczędność w wysokości blisko 60 tys. złotych!
Ile kosztowało oznakowanie ręczników chipami RFID? Tego niestety nie podano. Niewykluczone jednak, że część hoteli zacznie wkrótce jedynie informować o obecności chipów – bez faktycznej inwestycji w nowoczesną technologię. Już sama wizja kary powinna bowiem działać na złodziei odstraszająco.
💰 Kary są dotkliwe – od 300 do 15 000 euro, a w skrajnych przypadkach grozi nawet więzienie.
📉 Już sama informacja o chipach działa odstraszająco, a jeden hotel zmniejszył dzięki temu liczbę kradzieży z 4 000 do 750 sztuk miesięcznie, oszczędzając blisko 60 000 zł.





