Rząd rozważa wprowadzenie kolejnych ograniczeń w funkcjonowaniu hoteli i stoków narciarskich, które dopiero co zostały otwarte. Jedno z ograniczeń miałoby polegać na tym, że z hoteli nie mogłyby korzystać dzieci – informuje Wirtualna Polska.
Hotele i stoki narciarskie zostały ponownie otwarte 12 lutego, ale wiele wskazuje na to, że niedługo część ograniczeń w tych branżach może być przywrócona. Głównie ze względu na widoczne wzrosty liczby nowych zakażeń koronawirusa, które według przedstawicieli rządu mogą być zapowiedzią trzeciej fali pandemii. W związku z tym rząd rozważa kilka scenariuszy, wśród których brany pod uwagę jest m.in. wariant ponownego zamknięcia stoków narciarskich, gdzie są problemy z zachowaniem reżimu sanitarnego.
Ale ograniczenia mają dotyczyć też hoteli: według Wirtualnej Polski poważnie analizowany jest wariant ograniczenia obecności w hotelach dla osób poniżej 18. roku życia.
Tu główną motywacją jest to, aby powstrzymać rodziny z dziećmi przed wyjazdami na “drugie ferie”, korzystając ze zdalnego nauczania w szkołach. Chodzi więc o to, aby nie dopuścić do masowego przemieszczania się ludzi.
Ostateczna decyzja w sprawie ewentualnych ograniczeń ma zapaść w przyszłym tygodniu. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach rośnie liczba zakażeń na koronawirusa: w piątek resort zdrowia informował o 8777 nowych zakażeń, a w czwartek było to ponad 9 tys. nowych przypadków.