Hostel jak hotel? Tutaj liczy się jakość i atmosfera! Lista nieszablonowych europejskich hosteli
Zastanawialiście się kiedyś, jaka jest dla was definicja luksusowego noclegu? W przypadku hosteli, zwracamy uwagę na inne rzeczy, niż szukając definicji luksusu w hotelach… a zwłaszcza hotelach sieciowych. Tutaj mniej ważna jest ilość gwiazdek czy wygoda materaca – doceniamy brak nietrzeźwych współmieszkańców, bogatą ofertę kulturalną, pomoc personelu definiowaną inaczej niż mapkę z wyrysowaną drogą do najtańszego baru. W cenie jest oryginalność i atmosfera. To czasami jest ów luksus w morzu jednakowych miejsc, skrojonych pod typowego turystę.
Bazując na własnych doświadczeniach, a także na opiniach wielu podróżników i zestawieniu w The Guardian – chciałem wam pokazać kilka nieszablonowych hosteli. Dzieli je wiele rzeczy: położenie, rodzaj oferty, detale. Łączy zaś ten unikalny pierwiastek, nazwijmy go roboczo „fajności”. Zróbmy zatem mały tour dookoła Europy:
Położenie: Porto, Portugalia
Nie lubicie piwa? A może lubicie porto? No to siup do Porto! ;) Tutaj genialnym miejscem noclegowym jest Tattva Design.
Największy hostel w Porto, z doskonałą restauracją i barem na tarasie (latem odbywają się tam świetne przyjęcia). Pełna rozpiętość pokoi: od dormitoriów po pokoje dwuosobowe. Całość w zabytkowych budynkach.
Łóżko w sali wieloosobowej kosztuje ok. 15 EUR.
Fot. TattvaDesign