Halo, miłośnicy podróży, Instagrama i selfie! Zobaczcie najpopularniejsze miejsca, gdzie robione są zdjęcia
Pamiętacie kontrowersyjną informację, dotyczącą tego, iż robienie sobie selfie zostało uznane przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne za zaburzenie psychiczne? Podobno osoby, które wykazują ciągłą chęć do robienia sobie zdjęć i ich umieszczania na serwisach społecznościowych, uzupełniają w ten sposób braki poczucia własnej wartości… i jest to zaburzenie obsesyjno-kompulsywne.
News krążący po internecie okazał się zmyślony. A miliony turystów, którzy wykonują zdjęcia podczas swoich podróży (zarówno sobie, jak i otoczeniu) – wciąż dzielą się swoimi fotkami w mediach społecznościowych. Instagram, czyli jeden z największych fotograficznych serwisów społecznościowych, opublikował właśnie swój ranking 20 najpopularniejszych miejsc na świecie, gdzie jego użytkownicy wykonali zdjęcie. Skąd dane? Ze znaczników (geotagów) z informacją o miejscu zrobienia danego zdjęcia.
W porównaniu z ubiegłym rokiem, na liście doszło do sporych przetasowań. W TOP20 znalazło się 7 miejsc położonych w Europie. Dla porównania: w poprzednim rankingu były to zaledwie 4 miejsca. Sprawdzimy zatem, co jest na szczycie listy? Porównacie to ze swoją listą odwiedzonych – i sfotografowanych – miejsc?
Dzisiaj przedstawię wam pozycje z drugiej dziesiątki rankingu, a jutro zajmiemy się czołówką. Czytajcie uważnie, w tekście znajduje się dla was malutki test na spostrzegawczość, czyli mini-konkurs 🙂
Wracamy do Europy, czas na Amfiteatr Flawiuszów. 7 lipca 2007 obiekt został ogłoszony jednym z siedmiu nowych cudów świata. Być w Rzymie i nie zrobić zdjęcia przed Koloseum? Niemożliwe! :-)
Miejsce jest nadgryzione zębem czasu, ale zamykając oczy, witamy się z historią. Ileż tutaj odbyło się dramatów ludzkich! Ile historycznych wydarzeń miało miejsce! Pisałem przed chwilką o hali Madison Square Garden: tak naprawdę Koloseum spełniało praktycznie identyczną rolę. Odbywały się w nim m.in. walki gladiatorów i polowania na dzikie zwierzęta.
Tradycja mówi, iż w Koloseum mordowano chrześcijan – krzyż wewnątrz budowli ma za zadanie to upamiętniać.
Ach, jeszcze ciekawostka. Wiecie skąd się wzięła nazwa tego obiektu? Nadano ją we wczesnym średniowieczu, od znajdującego się w pobliżu budowli ogromnego (z greckiego: „kolossos”) posągu Nerona przedstawionego jako Helios.
Fot. Collage / joyfull, Alessio Rinaldi / shutterstock






