Takich ludzi spotkają tylko prawdziwi podróżnicy. Ale spieszcie się, bo wkrótce wyginą
Żyją w harmonii z naturą, kultywując swoje tradycje i zwyczaje. To plemiona, które wkrótce znikną z powierzchni Ziemi. Dlaczego?
Maorysi z Nowej Zelandii, Nieńcy z Rosji, Awá z Brazylii – oto przedstawiciele jednych z ostatnich rdzennych kultur na świecie. Ludność plemienna stanowi 150 milionów mieszkańców Ziemi. Niestety ta liczba ciągle maleje. Niegdyś największym zagrożeniem były działania kolonizatorów, dziś to zagarnianie terenów, szerzące się choroby cywilizacyjne oraz… turystyka. Poznajcie plemiona, które znikają z naszej planety.
PoprzednieObraz 17 z 18Następne
Batak z Filipin
Problemy plemienia, które osiedliło się na Filipinach ok. 50 tys. lat temu, zaczęły się w 1956 roku od budowy drogi na ich terytorium. Napływ osadników spowodował, że Batak musieli opuścić zamieszkane tereny i przenieść się na mniej żyzne ziemie. Częste stykanie się z obcymi wystawiło ich na choroby takie jak malaria, ospa i gruźlica, które zdziesiątkowały ludność. Obecnie populacja wynosi niespełna 300 osób, które żyją w lasach północnego Palawanu, utrzymując się z uprawy i polowania. Wysoka śmiertelność wśród noworodków i niski przyrost naturalny spowodowały, że ludzie zaczęli się wiązać z osobami spoza plemienia.
Fot. Dario Novellino, survivalinternational.org
Problemy plemienia, które osiedliło się na Filipinach ok. 50 tys. lat temu, zaczęły się w 1956 roku od budowy drogi na ich terytorium. Napływ osadników spowodował, że Batak musieli opuścić zamieszkane tereny i przenieść się na mniej żyzne ziemie. Częste stykanie się z obcymi wystawiło ich na choroby takie jak malaria, ospa i gruźlica, które zdziesiątkowały ludność. Obecnie populacja wynosi niespełna 300 osób, które żyją w lasach północnego Palawanu, utrzymując się z uprawy i polowania. Wysoka śmiertelność wśród noworodków i niski przyrost naturalny spowodowały, że ludzie zaczęli się wiązać z osobami spoza plemienia.
Fot. Dario Novellino, survivalinternational.org
PoprzednieObraz 17 z 18Następne
Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze
Zaloguj się na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Spieszcie się to na pewno wyginą
Kobieto autorko, wyginąć może populacja leniwców... Albo innych zwierzaków. Co za poziom f4f
wydaje misie z ten artykuł był wczoraj na anglojezycznym portalu, tu słabo przetłumaczony przez Google translate i do tego z klikaniem zdjeć, proponuje powrot do gimnazjum dla redaktorolożka rzepy.
Kurde spojrzałem na posta wyżej gdzie był napis "nieaktualne" ufff
Tych Drokpa to warto by odwiedzić ;)
Chyba powinniście zaznajomić się z post-turysta.pl, bo ręce opadają po tym, w jaki sposób potraficie pokazać i uprzedmiotowić tych ludzi. To nie promocja w supermarkecie, dinozaury też nie. "Prawdziwi podróżnicy" to tutaj prawie jak "prawdziwi Polacy".
