Gdzie wyjeżdżamy na majówkę? Mamy dane, które są nieco zaskakujące
Przygotowani na długi weekend majowy? Preferencje Polaków, którzy planują w tym czasie odpocząć poza granicami naszego kraju, w ciągu ostatnich lat nieco się zmieniły.
Nie możecie się doczekać weekendu majowego? To już za nieco ponad trzy tygodnie – czas, który dla wielu osób jest pierwszą okazją w tym roku do odpoczynku od pracy. Polacy nauczyli się wykorzystywać ten okres w sposób bardzo kreatywny: kalendarz sprzyja większym wojażom. W tym roku wzięcie 2-3 dni wolnego może przekształcić się nawet w 9-dniowy wyjazd.
Gdzie zatem podróżują nasi rodacy?
Z analizy wykonanej przez wyszukiwarkę Kayak wynika, że w tym roku turyści z Polski zdecydowanie stawiają na majówkę w Europie. Patrząc na wyniki wyszukiwania, które obejmują okres weekendów majowych w ciągu trzech ostatnich lat, widać pewien trend. Barcelona, Rzym, Lizbona, Londyn – te miasta są na czele listy planów wyjazdowych naszych rodaków.
Marta Krywult z kayak.pl ma ciekawe spostrzeżenie, dotyczące tego, kiedy Polacy planują swoje wyjazdy „na długi weekend majowy”:
– To najlepszy moment na kilkudniowy urlop – mówi rzecznik prasowy wyszukiwarki Kayak. – Co ciekawe, Polacy nie planują majowego wyjazdu na ostatnią chwilę, zabierając się za to z większym wyprzedzeniem, aby znaleźć jak najlepsze okazje na okres długiego weekendu majowego – dodaje.
Nieco zaskakujące są dokładne wyniki, pokazujące zainteresowanie poszczególnymi kierunkami. Okazuje się, że w czołówce jest… Bangkok. Czy Polacy faktycznie marzą o spędzeniu długiego weekendu majowego w Tajlandii?
Interesujące są również również preferencje, związane z miastem wylotu i kierunkiem docelowym. Osoby wylatujące z Krakowa wybierają słoneczną Hiszpanię – tutaj hitami jest Majorka i Barcelona. Z kolei mieszkańcy Trójmiasta nie lubią dalekich podróży w tym okresie – jedynym miejscem, które jest położone w stosunkowo sporej odległości od Gdańska, jest Tel Awiw w Izraelu.
A co z Warszawą? Specjaliści z wyszukiwarki kayak.pl twierdzą, że w czołówce najchętniej wybieranych połączeń z warszawskich lotnisk znajdują się odległe kierunki, takie jak Bangkok czy Nowy Jork.
Co na to touroperatorzy i biura podróży?
Redakcja biura podróży Fly.pl sprawdziła trendy majówkowe, w oparciu o statystyki rezerwacji w ich serwisie. Różnią się nieco od informacji, które publikuje kayak.pl
Z danych wynika, że najpopularniejsze kierunki na majowy weekend to Turcja (24,6 proc. rezerwacji), Grecja (18,9 proc.), Egipt (13,6 proc.) i Hiszpania (9,7 proc.). Bardzo wysoko stoją też akcje Albanii.
– Obserwujemy duży wzrost zainteresowania Albanią w porównaniu do ubiegłego sezonu – mówi Grzegorz Bosowski, prezes Fly.pl. – Zdecydowanie więcej osób wybiera też wypoczynek na gorących plażach Tunezji. Trendy te dotyczą również sprzedaży oferty na lato – dodaje przedstawiciel internetowego biura podróży.
Porozmawiajmy o pieniądzach
Czy wyjazd na wypoczynek w tym okresie nie nadszarpnie zbytnio portfela Polaków? To zależy, na jakie koszty jesteśmy przygotowani, myśląc o takim sposobie na zagospodarowanie majówki. Ceny 7-dniowych pobytów w 4* lub 5* hotelach all inclusive w Grecji lub Hiszpanii zaczynają się od ok. 1800 PLN za osobę.
Nieco taniej jest w Turcji – tutaj ceny zaczynają się od ok. 1600 PLN. Do łask wraca także Tunezja, oferująca naprawdę konkurencyjne ceny pobytu w resortach położonych w tym afrykańskim kraju. O tygodniowym pobycie w Tunezji można myśleć, mając w portfelu już ok. 1400 PLN.
A może majówka w Polsce?
Nie każdy może (i nie każdy chce) spędzić ten czas poza granicami naszego kraju. Jakie zatem kierunki dominują w preferencjach tych spośród naszych rodaków, którzy wybierają Polskę? Według kayak.pl liderem jest… Warszawa.
Wysoko w rankingu popularnych miejsc na spędzenie weekendu majowego są także takie miasta jak Kraków, Wrocław, Toruń i Gdańsk. Co ciekawe, spora część rodaków rusza także nad morze – Ustka, Mielno i Sopot przeżywają w tym czasie prawdziwe oblężenie.