Francuski rząd przegłosował zakaz lotów na krótkich trasach krajowych w ubiegłym roku. Powodem miała być troska o środowisko – zakaz miał dotyczyć wszystkich tras, na których da się dojechać pociągiem w czasie poniżej 2,5 godziny. Szybko okazało się, że takich połączeń nie ma we Francji wiele, choć zakaz i tak został oprotestowany (m.in. przez francuskie porty regionalne) i w efekcie trafił do Brukseli, która miała się wypowiedzieć na ten temat.
W piątek Komisja Europejska potwierdziła zasadność francuskich przepisów. Uznała jednak, że zakaz może mieć miejsce tylko w sytuacji, gdy na danej trasie jest dostępnych przynajmniej kilka kolejowych połączeń dziennie. W tej sytuacji Francja może wprowadzić zakaz lotów tylko na trzech trasach: z Paryża-Orly do Bordeaux, Nantes i Lyonu.
Jednocześnie KE ogłosiła, że w kolejnych latach podobne zakazy mogą zostać wprowadzone na trasach z Paryża CDG do Lyonu oraz Rennes, a także z Lyonu do Marsylii, ale tylko pod warunkiem, że poprawi się oferta kolejowa. W tych przypadkach połączenia lotnicze nie zostsały zakazane z powodu niewystarczającej oferty pociągów.
Hurghada od 1946 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 2000 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Mahdia od 2251 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Z kolei na 2 kolejnych proponowanych trasach lotniczych – z Paryża CDG do Nantes i Bordeaux, nie wprowadzono zakazu, bo czas podróży pociągiem między tymi dworcamim wynosi niewiele ponad 2,5 godziny.
– To dla nas ważny krok do przodu i cieszę się, że Francja jest pionierem w tej sprawie – komentuje Clement Beaune, francuski minister transportu.
Nie jest jeszcze jasne, kiedy dokładnie nowe przepisy wejdą w życie. Komisja Europejska ustaliła, że będą one obowiązywały przez 3 lata, a następnie zostanie dokonany przegląd ich dalszej zasadności. Wiadomo też, że Francja nie planuje się zatrzymywać – część parlamentarzystów jasno mówi, że następnym krokiem będzie zakaz latania prywatnych odrzutowców na bardzo krótkich trasach. Motywacja jest taka sama jak przy pierwotnym zakazie: troska o mniejszą emisję CO2.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?