Malownicza francuska wyspa ogranicza dostęp dla turystów. Niszczą przyrodę i środowisko
Należąca do regionu Bretania wyspa Île-de-Bréhat dołączyła do listy miejsc we Francji, których władze sprzeciwiają się nadmiernej turystyce. Powodem tego są obawy dotyczące gospodarki odpadami i ochrony środowiska. Burmistrz Olivier Carre wydał dekret, zgodnie z którym od 14 lipca do 25 sierpnia liczba jednodniowych turystów, którzy będą mogli się na nią dostać 10-minutowym rejsem łodzią z lądu zostanie ograniczona do maksymalnie 4 700 – informuje stacja „France24”.
Obecnie na Île-de-Bréhat mieszka zaledwie 377 osób, podczas gdy w ciągu jednego roku odwiedza ją średnio 450 tys. turystów. W szczytowych okresach, tj. wiosną i latem liczba odwiedzających nierzadko sięga nawet 6 tys. w ciągu dnia. Władze gminy nie są sobie w stanie poradzić z ogromną liczbą odpadów, których w najpopularniejszych okresach jest 10 razy więcej niż zwykle, a do tego natłok turystów prowadzi do zniszczenia ścieżek prowadzących do malowniczej latarni morskiej na północy wyspy.
Ayia Napa od 1859 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sousse od 2834 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Wyspa Malta od 1666 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Île-de-Bréhat jest częścią unijnej sieci ochrony przyrody Natura 2000. Jej celem jest zarówno promowanie, jak i ochrona różnorodności biologicznej najbardziej wrażliwych gatunków zwierząt i roślin. Setki tysięcy turystów odwiedzających wyspę w ciągu roku nie działają korzystnie na ich stan – co prawda nieumyślnie, ale ich odwiedziny mają duży wpływ na chronione obszary.
Stowarzyszenie Wysp Ponant (AIP) przeprowadziło w ubiegłym roku badanie, które stworzyło kolejny powód do ograniczenia turystów na wyspie. Okazało się, że tłumy turystów są przeszkodą dla… innych turystów, co przekłada się na gwałtowny spadek zadowolenia wśród odwiedzających.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?