Autor: | marwok [ 10 Sty 2024 01:35 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Załącznik: 2023 Flights.PNG [ 334.34 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Rok 2023 rozpoczął się od przeprowadzki za ocean... ten fakt zdeterminował wszystkie plany podróżnicze na kolejne miesiące... Podsumowanie: - kilka podrozy przez Atlantyk roznymi liniami ( wg mnie aktualnie KLM oferuje najlepsza relacje cena do jakosci zarowno w Economy jak i Biznes) - krotkie wypady do nowych miejsc: Atlanta, Dallas, Charlotte, Zurych, Genewa, Bruksela ... jak i odwiedzanych wielokrotnie : NY, Chicago, Londyn - kilka objazdowek wzdluz i wszerz South East : FL, GA, SC, AL Z ciekawostek: - zaliczona powodz w South Beach na Wielkanoc (auto na 3 pietrze parkingu na szczescie nie ucierpialo), - pierwszy huragan na FL, - Ocmulgee Mounds w Macon, GA - St. Augustine (najstarsza osada w USA) - zwlaszcza w okresie swiatecznym robi wrazenie, - western city w Dallas Heritage Village, - The Royal Standard of England - 900 letni pub w Anglii, ~2h od Londynu - piwo smaczne, - FIFA museum & nielimitowane czekoladki Lindta w Zurychu - poczatek Route 66 w Chicago - Plains - miasteczko orzeszka ziemnego/Jimmiego Cartera - zielona rzeka w Tampie na Sw Patryka - plantacja Boone Hall - kolejny mecz NBA tym razem w Orlando - Luka Doncic show - Charleston, Savannah, Orlando, Kissimmee i wiele innych miejsc (byc moze pora zrobic jakas konkretna relacje z tej czesci USA poki tutaj jestem ![]() kilka fotek z rzadziej spotykanych miejsc na forum : Załącznik: TX western town.jpg [ 293.86 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: TX Dallas invisible building.jpg [ 302.07 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: Tampa.jpg [ 220.35 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: Tampa by night.jpg [ 152.63 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: St Pete.jpg [ 239.5 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: Plains.jpg [ 246.89 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: Phinizy Swamp Nature Park.jpg [ 299.52 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: Ocmulgee Mounds.jpg [ 253.77 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Załącznik: CEDAR LAKES WOODS AND GARDENS.jpg [ 341.77 KiB | Obejrzany 2983 razy ] Cel na 2024 - Neuschwanstein, Wielki Kanion, odwiedzenie jak najwiekszej ilosci stanow (aktualnie 12/50), zobaczymy ile sie uda ![]() |
Autor: | Chris Peen [ 10 Sty 2024 22:17 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
No to i ja napiszę małe podsumowanie. Dla mnie osobiście rok 2023 był kolejnym rokiem stabilizacji po burzach wywołanych moimi (i nie tylko) działaniami lat ubiegłych, rokiem pewnych kłopotów zdrowotnych i... rokiem aż 22 ![]() ![]() Podczas tych wojaży udało mi się odwiedzić aż 21 państw – Austrię, Bahrajn, Cypr, Czechy, eSwatini, Francję, Islandię, Kambodżę, Koreę Południową, Laos, Lesotho, Litwę, Luksemburg, Łotwę, Malediwy, Niemcy, RPA, Rumunię, Tajlandię, Wielką Brytanię i ZEA. Najważniejsze były dla mnie wyjazdy do Bahrajnu, Islandii, Kambodży, Korei Południowej, Lesotho i Malediwów bo były to moje pierwsze wizyty w tych państwach, a ponieważ przekroczyłem już 100 państw to o świeżynki co raz trudniej ![]() ![]() ![]() Ostatecznie odbyłem 66 lotów samolotem, z czego liniami Lot – 25, Wizzair – 10, Ryanair – 8, Lufthansa – 5, Turkish Airlines – 4, Wizzair Abu Dhabi – 4, Air France – 2, KLM – 2, Thai AirAsia – 2, Air Baltic – 1, Korean Air – 1, Jin Air – 1, Air – Dolomiti – 1 (z czego Korean Air, Jin Air i Air Dolomiti po raz pierwszy w życiu). Po raz pierwszy odwiedziłem lotniska REP – Siem Reap, UBP – Ubon Ratchathani, MLE – Male, KEF – Keflavik, IEG – Zielona Góra, LUX – Luksemburg, CLJ – Kluż – Napoka, VNO – Wilno, ICN – Seul, KWJ – Kwangju, CJU – Jeju, PUS – Busan, POZ – Poznań. Staram się także odwiedzić wszystkie miasta, które opisane są w książce Lonely Planet – The Cities Book (jest ich tam łącznie w dwóch wydaniach tej książki 240) i w tym roku dotarłem do 4 nowych – Male, Phnom Penh, Reikjawiku i Seulu. Do tej pory odwiedziłem 136 miast z tych książek. Oprócz wyjazdów zagranicznych, realizuję kilka „projektów” krajowych (głównie w weekendy). I tak zdobywam (bardzo wolno) Koronę Polskich Gór (w Koronie jest 28 szczytów) i w tym roku miałem przyjemność wejść na 1 nowy szczyt – Lackową (Beskid Niski). Do tej pory zdobyłem 21 szczytów. Odwiedzam też (bardzo wolno) wszystkie polskie Parki Narodowe (jest ich 23), ale w tym roku… nie udało mi się odwiedzić żadnego z nich ![]() Ponadto postanowiłem odwiedzić wszystkie miasta wojewódzkie, ale żeby było dłużej i ciekawiej chodzi o miasta wojewódzkie sprzed reformy w 1998 roku (49 miast). Oczywiście w większości już byłem wcześniej, ale liczę dopiero od kilku lat, no i tym oto sposobem w ubiegłym roku odwiedziłem 5 z nich – Białystok, Bielsko – Białą, Nowy Sącz, Tarnów i Zieloną Górę. Do tej pory odwiedziłem 31 miast wojewódzkich. W hotelach spędziłem 125 nocy, z czego w sieci Hilton – 21, w sieci All – 16, w sieci Best Western – 7 i w sieci IHG – 5 i w pozostałych 76 (żaden nocleg nie był związany z pracę). Oprócz tego było jeszcze 6 nocy u rodziny i znajomych, 4 noce w samolocie, 2 noce w autobusie, 2 noce na lotnisku i 2 noce pod namiotem. Łącznie 141 nocy poza domem… ![]() ![]() ![]() Plany na 2024 rok? Był już Cypr, pewnie jeszcze coś się wydarzy… ![]() ![]() |
Autor: | matek1212 [ 12 Sty 2024 23:20 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
To i ja podsumuję moje podróże w 2023 roku. Dla mnie był to rok wspaniały. Ilość lotów: 23 (o 1 więcej niż przez resztę mojego życia) Odwiedzone państwa: Francja, Monako, Włochy x2, Watykan, Norwegia, Austria, Grecja, Bułgaria, Seszele Załącznik: Zrzut ekranu 2024-01-12 222301.png [ 374.98 KiB | Obejrzany 2767 razy ] Kwiecień: Rok podróżniczo zacząłem bardzo późno, bo dopiero 1. kwietnia od podróży na weekendówkę do Francji i Monako. Była to krótka ale intensywna i fajna wycieczka. Pół dnia w Monako, pół dnia w Nicei, cała noc w Flixbusie i pół dnia w Lyonie. Do Monako i Niecei trzeba kiedyś wrócić na chwilę dłużej. Inspiracją do podróży była oczywiście propozycja z tego forum. Załącznik: 1.jpg [ 311.23 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 2.jpg [ 66.8 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Kwiecień/Maj Moja najdłuższa w 2023 roku, 10-dniowa, majówkowa podróż po Włoszech. Odwiedziłem Neapol, Pompeje, Wezuwiusz, wyspy Ischia i Capri, Rzym, Watykan. Jak to w moim wypadku był to intensywny wyjazd ale wspaniały. Neapol albo można kochać albo nienawidzić. Ja pokochałem. Pompeje robią mega wrażenie. Pogoda na Wezuwiuszu nie dopisała - taka mgła, że nawet nie widziałem krateru. Na Capri z powodu mocnych wiatrów nie miałem okazji wpłynąć do Grotta Azzurra. A Rzym i Watykan, to naprawdę top jeśli chodzi o ilość atrakcji. Ta wycieczka również zaczęła się na forum. W wątku o promocjach wizza i kupieniu biletu "inwestycyjnie" na początek kwietnia. Załącznik: 3.jpg [ 365.85 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 4.jpg [ 81.04 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 5.jpg [ 94.06 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 6.jpg [ 85.71 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Czerwiec W czerwcu udało mi się polecieć na jeden dzień do Bergen. Miasto jako jedno z najbardziej deszczowych miejsc w Europie przywitało mnie..... pięknym słońcem. Leniwe zwiedzanie miasta i 3-godzinny rejs po fiordach w tej pogodzie, to był strzał w dziesiątkę. Na koniec jeszcze prawie 4-godzinne opóźnienie wizzaira, które akurat wtedy było mi na rękę (czekała mnie nocka na lotnisku w Gdańsku i oczekiwanie na pociąg do Opola). Załącznik: 7.jpg [ 85.81 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Czerwiec/Lipiec Kolejna podróż, która zaczęła się na forum, a mianowicie podróż sponsorowała apka trip.com. Okołoweekendówka z Krakowa do Wiednia za 63zł. Był to klasyczni city break bez większej historii. Załącznik: 8.jpg [ 94.56 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 9.jpg [ 83.48 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Lipiec Jako, że nigdy nie byłem w Poznaniu, to postanowiłem skorzystać z oferty Ryanaira i polecieć na trasie POZ-KRK. Poznań mi się spodobał, oprócz oczywiście rynku w remoncie, który wygląda tragicznie. W Krakowie również odwiedziłem miejsca, w których jeszcze nie byłem. Po samym locie spodziewałem się trochę więcej, ponieważ czasami przelatuje nad terenami gdzie mieszkam. Jednak tym razem trasa była inna, a dodatkowo jeszcze były chmury. Załącznik: 10.jpg [ 79.96 KiB | Obejrzany 2768 razy ] W lipcu jeszcze był autobusowy jednodniowy wypad do Sanoka i zdobycie Tarnicy, w wersji budżetowej: Neobus za 20zł w dwie strony od osoby + dwie noce w autobusie. Na szczęście i tu pogoda dopisała i zmęczenie nie doskwierało za bardzo. Załącznik: 11.jpg [ 92.33 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Październik Po prawie 2,5 miesięcznej przerwie od podróży nadszedł czas na najbardziej intensywny miesiąc. 3 weekendy z rzędu w podróży. Nie planowałem tego, no ale tak wyszło Najpierw była 4-dniowa wycieczka na Korfu, która mnie utwierdziła w tym, że greckie wyspy są ekstra. Mimo października było gorąco, woda ciepła, a ceny już niższe. Po wycieczce do Wiednia chciałem odwiedzić Apollon, jednak jest wciąż w remoncie i udało się zwiedzić tylko z zewnątrz. Piękne plaże, samoloty podchodzące do lądowania tuż nad moją głową czy Old Perithia, z tego zapamiętam tą wyspę. Załącznik: 12.jpg [ 105.84 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 13.jpg [ 74.08 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Tydzień później był weekend w Bułgarii w 6-osobowej ekipie. Zwiedzanie Nessebar, 1 doba All inclusive za "grosze" i ciągle super pogoda jak na połowę października. Załącznik: 14.jpg [ 156.91 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 15.jpg [ 127.61 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Ostatnia w tym miesiącu podróż, to weekend we Włoszech. Zwiedzenie Matery, która bardzo mi się spodobała i Bari, które być może przez małą ilość czasu nie zachwyciło. Załącznik: 16.jpg [ 88.81 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Listopad Krótki wypad do Holandii, 2 dni w Amsterdamie plus dzień w Tilburgu u rodziny. Sam Amsterdam ma swój klimat ale nie trafia do mojej topki. Załącznik: 17.jpg [ 87.38 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 18.jpg [ 108.84 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Grudzień Ostatni miesiąc w roku przyniósł podróż poślubną na Seszelach i pierwszą w życiu podróż szerokim kadłubem, jak i lot DHC-6. Jako, że była to jeszcze pora deszczowa, pogoda bywała kapryśna. Jak lało, to konkretnie, jak było bezchmurne niebo, to parzyło skórę. La Digue świetna wyspa - jakbym miał wrócić kiedyś na Seszele, to chyba właśnie tam. Praslin też bardzo fajna. Mahe niestety zwiedziłem bardzo słabo, bo nie chciałem wypożyczać samochodu, a dodatkowo jeden dzień musieliśmy przesiedzieć w hotelu z powodu stanu wyjątkowego. Nie było nawet możliwości kupna jedzenia czy picia. Załącznik: 19.jpg [ 64.51 KiB | Obejrzany 2768 razy ] Załącznik: 20.jpg [ 232.55 KiB | Obejrzany 2768 razy ] No i to by było na tyle jeśli chodzi o ubiegły rok. A jak będzie wyglądał 2024? Zapowiada się nawet na lepszy. Jedną podróż mam już za sobą - Tromso. Niestety pogoda nie dopisała i jest duży zawód. Jeszcze w tym miesiącu lecę do Rovaniemi by Ryanair. W kolejnych miesiącach czeka Singapur, majówka w Andaluzji, Svalbard w wersji weekendowej (natchnienie po przeczytaniu relacji na forum), no i główny wyjazd w listopadzie do Tajlandii. Pewnie jeszcze wpadną jakieś weekendówki. |
Autor: | shagrat [ 14 Sty 2024 20:26 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Załącznik: loty2023.png [ 894.53 KiB | Obejrzany 2678 razy ] Też się podzielę podsumowaniem:
Załącznik: fotki-kolaż.jpg [ 377.58 KiB | Obejrzany 2678 razy ] najlepsza plaża - Balos na Krecie, to chyba najładniejsza plaża jaką widziałem najfajniejszy chill - Avenue de Champagne w Epernay, idziesz ulicą pełną domów szampana i degustujesz największe zaskoczenie - Perugia za klimat i jedzenie (trufle!) największy fakap - zbiorczo usługi na tripie do Laponii (Hertz za fatalny system w Szwecji, aby odebrać auto trzeba było zrobić nową rezerwację a na infolinii requestować zwrot za starą, Vy za całokształt: opóźnienie nocnego pociągu i jakość rodem z PKP sprzed Pendolino, dodatkowo ta sama firma odpowiedzialna jest za autobus ze Skavsty gdzie kierowca zeskanował o dwa (!) bilety za dużo i brakło kredytów na powrót) największe zdzierstwo - jpg z fotką z Mikołajem w Rovaniemi za 50 eur (pakiet z wydrukiem to 80 eur), choć ogólnie polskie ceny teraz nie różnią się specjalnie od tych szwedzko-fińskich ![]() najfajniejsze muzeum - praskie Musoleum by David Černý najlepszy powrót - chyba Singapur, ostatnim razem byliśmy jak sztuczne drzewa dopiero się budowały i naprawdę jest efekt wow i warto było kupić drona ![]() |
Autor: | Gaszpar [ 19 Sty 2024 11:38 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Lotniczo i podróżniczo to był przywoity rok! Prawie 3 dni w samolotach, 40 000 przelecianych kilometrów Załącznik: MFR jpg.jpg [ 702.97 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W styczniu męski wypad do Pragi z synem -klasyczna jednodniówka. Przeszliśmy na nogach 17 km, co z 4,5 latkiem jest świetną wartością. Było dużo pociągów, a niektóre przywiozły nam nawet obiad. Bawili się mali i duzi. Nierozstrzygnięte pozostaje tylko kto miał większą radochę. Załącznik: PRG_Easy-Resize.com.jpg [ 221.54 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W marcu rodzinnie polecieliśmy przez Emiraty Arabskie do Tanzanii. Emiraty to z jednej strony wydmuszka na pustyni, ale gdy tylko zboczy się z utartych szlaków czy nowoczesnych dzielnic i wejdzie np. w stary Dubaj robi podrózniczo się wiele przyjemniej. Ciekawym przeżyciem była możliwość jazdy po torze F1 w Abhu Dhabi ...rowerem. Polecam tę atrakcję, szczególnie, że wszystko, włącznie z wypożyczeniem roweru jest 4FREE. Opisane na forum, za co dziękuje. Załącznik: DXB_Easy-Resize.com.jpg [ 229.98 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: AUH (1)_Easy-Resize.com.jpg [ 234.15 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: AUH (2)_Easy-Resize.com.jpg [ 237.68 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Zanzibar to wyspa kontrastów. Z jednej strony rajskie widoki i bajkowe plaże, luksusowe resorty ale tuż za ich bramą syf, brud, bieda i mocno nachalni mieszkańcy. Wyspa nam się podobała ale nas nie urzekła. Choć w pamięci pozostał mi słodko urzekający policjant, który zatrzymał nasz samochód pierwszego dnia na wyspie, tłumacząc, że jest Ramadan. W Ramadanie daje się sobie prezenty i on chciałby od nas Ramadan Gift ![]() Załącznik: ZNZ_Easy-Resize.com.jpg [ 239.1 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W kwietniu męski wyjazd do Arabii Saudyjskiej. 3 dni a można by książkę napisać. Ekipa 3 przyjaciół , 2 razem zjeździło pół świata a wybirając termin nie sprawdzili "kiedy jest pora deszczowa" i kupili w Ramadan. Arabia jeszcze przed chwilą jeden z najbardziej niedostępnych krajów dla turystów na świecie i wycieczka tam w Ramadanie... Zaczęło się od tego, że wypożyczyliśmy auto mając nie rozmawiającego po angielsku pracownika wypożyczalni i podpisując umowę najmu, która była cała po arabsku. Zaskoczyło nas jak bardzo są tolerancyjni i otwarci na turystykę. Widzieliśmy turystki z odkrytymi ramionami i dekoltem zwiedzające Hegrę, którym nikt nie zwracał nawet uwagi. Saudyjczycy częstowali nas wodą w dzień, a i udało nam się zjeść powiększony zestaw "Ramadan Big Mac" w świetle promieni słonecznych. Wracając z Arabii spędziliśmy dzień w Budapeszcie. Była okazja na langosza i moczenie tyłka w łaźniach Załącznik: KSA (1)_Easy-Resize.com.jpg [ 224.79 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: KSA (2)_Easy-Resize.com.jpg [ 235.09 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: KSA (3)_Easy-Resize.com.jpg [ 233.36 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W lipcu rodzinnie wypoczywaliśmy i zwiedzaliśmy południe Hiszpanii. Mocno trzymaliśmy plecaki spacerując po gibraltarskiej skale, wypatrywaliśmy wybrzeża Afryki i umownej granicy między Atlantykiem a m. Śródziemnym w Tariffie i zwiedzaliśmy piękną Ronda. Załącznik: AGP (1)_Easy-Resize.com.jpg [ 227.57 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: AGP (2)_Easy-Resize.com.jpg [ 238.1 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: AGP (3)_Easy-Resize.com.jpg [ 237.14 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: AGP (4)_Easy-Resize.com.jpg [ 203.87 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W listopadzie trochę z przypadku 4ty raz w ciągu 2 lat wylądowaliśmy na Teneryfie. Ta wyspa ma tyle do zaoferowania, że nie nudziliśmy się ani chwili. I nie mam tutaj na myśli plaż, bo te są fajne ale to nie one są mocą wyspy, tylko jej niesamowita różnorodność i mnogość możliwości spędzania urlopu. Załącznik: TFS_Easy-Resize.com.jpg [ 225 KiB | Obejrzany 2562 razy ] W grudniu "romantyczna" jednodniówka w północnych Włoszech z @Washington Werona, Garda i górskie wioski w Alpach Bergamskich. Rok zakończyliśmy Sylwestra wiedeńsko-krakowską wycieczką. Stolica Austrii w świątecznym przebraniu jest jeszcze piękniejsza niż na co dzień. Do Krakowa wybraliśmy się za namową żony obejrzeć wystawę Szopek Krakowskich. Wystawa okazała się bardzo pozytywną i ciekawą atrakcja. Naprawdę warto wybrać się w okresie świątecznym i zobaczyć tę niezwykle regionalną atrakcję. Załącznik: WER_Easy-Resize.com.jpg [ 217.6 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Załącznik: KRK_Easy-Resize.com.jpg [ 236.2 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Dodatkowo były narty w Czechach i sporo Polski. Dużo Dolnego Śląska, trochę Warmi i Mazur. Kajaki na Mazowszu, narty na Dolnym Śląsku, oraz październikowe podziwainie 2 miliardów złotych nad naszym morzem. Załącznik: WM_Easy-Resize.com.jpg [ 240.32 KiB | Obejrzany 2562 razy ] Plany na 2024 Częściowo już zrealizowane. Na "Sześciu Króli" kąpaliśmy się w morzu w okolcy Pafos. Za chwilę zimowy Dublin a na horyzoncie afrykańskie wodospady, gdzie za chwilę będą się zmieniać turnusy forumowiczów. |
Autor: | BB108 [ 21 Sty 2024 11:28 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Moje drugie podsumowanie, po zeszłorocznym, co już zaczyna mieć znamiona tradycji ![]() Standardowo, zdjęć nie będę wrzucał, bo za to jest odpowiedzialna moja druga połówka i to ona pilnuje, żeby na telefonie było co wspominać. 2023 r. był rekordowy pod względem liczby lotów, wyszło łącznie 76 i poprzedni rekord został mocno pobity (49 lotów w 2021 r.). Nie spełnił się również scenariusz/przewidywania, że 2023 r. będzie ubogim w liczbę podróży - wydarzyło się coś zgoła odmiennego. Chciałbym, żeby w kolejnych latach samych lotów było już mniej, utrzymując poziom 30-50. Liczba 70-80, przy obecnej pracy zawodowej, jest zbyt wymagająca czasowo, co potęguje wiecznie wrażenie życia w niedoczasie. Myślałem, że już 2024 r. będzie znacznie spokojniejszy, ale patrząc w styczniu na plany, myślę, że finalnie tych lotów będzie znowu powyżej 50 - oby więc 2025 r. był spokojniejszy, skupiający się mocniej na longhaulach ![]() Coraz bliżej jestem również realizacji celu, który sobie postawiłem jakoś w 2019 r. - odwiedzić wszystkie stolice krajów europejskich (na ówczesny moment miałem ich z 7). Z tych, które zostały to: Andora, Białoruś, Bośnia i Harcegowina, Finlandia, Liechtenstein, Macedonia, Mołdawia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria, czyli zostało tylko 10, a 34 już zostało odwiedzone (niektórzy jeszcze liczą Kazachstan, Turcję i Kosowo, ja póki co nie dorzucam tego do listy). W tym roku kolejne 2 kraje są zaplanowane, myślę, że jeszcze kilka może dojść - z wiadomych względów (Rosja i Białoruś) cały plan się wydłuży w czasie, ale jest już bliżej niż dalej. Załącznik: 2023 podsumowanie.JPG [ 115.7 KiB | Obejrzany 2420 razy ] Styczeń Jednodniówka w Dortmundzie, jednodniówka w Warszawie i weekend w Rydze. Luty Jednodniówka w Warszawie i kilka dni na Islandii, gdzie celem było zobaczenie jaskiń lodowych, ale przy okazji udało się zobaczyć kolejny raz zorzę polarną w absolutnie fantastycznych okolicznościach, śpiąc w zajebistym miejscu, które opisałem tutaj. Marzec Jednodniówka w Londynie (na zwiedzanie muzeów), weekend w Kopenhadze, weekend w Tallinie i na końcu jednodniówka w Barcelonie. Kwiecień Wielkanoc spędzona w Albanii, gdzie w 3 dni objechaliśmy z północy na południe, robiąc 1.200 km. Oprócz tego weekend na Mazurach (na locie do Szyman z Wrocławia było 43 pasażerów, pierwszy raz się spotkałem z sytuacją by absolutnie nikt nie miał wykupionego priority, wszyscy lecieli z małym podręcznym. Na dodatek lot odbywał się o 22:20 w piątek, ostatni lot w tym slocie czasowy, kolejny miał się odbyć za dobre kilka godzin - lotnisko było puste, w terminalu byli tylko pasażerowie Ryanaira lecący do Szyman) i na koniec miesiąca wylot do Armenii. Maj Powrót z majówki z Armenii (z 4 dniowej objazdówki), by się przepakować i dwa dni później pojechać na weekend do Wiednia. Kolejny weekend to wypad z @benedetti do Luksemburga, gdzie była awaria samolotu i wydłużyła nam się podróż do poniedziałku - a ja ważną prezentację biznesową odbywałem na lotnisku w FRA, siedząc na telefonie na teamsach i słuchawkach, szukając przestrzeni z dala od ludzi ![]() ![]() Czerwiec Wyjazd na tydzień do Gruzji, gdzie objechaliśmy cały kraj - dużo jeżdżenia, było zbyt intensywnie nawet na mnie. Następnie przedłużony weekend w Burgas, w Słonecznym Brzegu. Lipiec Tylko weekend w Belgradzie. Sierpień Weekend w Brukseli. Następnie kilka dni na Islandii, gdzie objechaliśmy praktycznie całe fiordy zachodnie i gdzie odwiedziliśmy Islandię trzeci raz w ciągu 12 miesięcy. Co ciekawe, zwiedzaliśmy w różnych miesiącach, w różnych porach roku i za każdym razem udało nam się zobaczyć zorzę polarną (nawet w sierpniu), za każdym razem mieliśmy też fantastyczną pogodę. Mamy szczęście do tego kraju i do pogody ![]() Wrzesień Jedyny miesiąc w roku bez żadnych lotów. Październik Od połowy października rozpoczyna się maraton, który trwał do końca grudnia. Najpierw weekend w Sofii, potem w kolejny weekend odwiedziliśmy Brindisi i Turyn w jednej podróży. Miesiąc kończymy wylotem 31 października do Aten i powrotem 1 listopada. Listopad Zaczynamy od powrotu z Aten 1 listopada, żeby w kolejny weekend lecieć do Wiednia i przetransportować się do Bratysławy. Kolejny weekend to Amsterdam. Następnie przedłużony weekend (pt-pn) Nicea i lazurowe wybrzeże. Miałem też loty na kolejny weekend na Islandię (pod wybuch wulkanu), ale na szczęście nie wybuchł i przełożyliśmy (i tak byśmy nie polecieli, bo to nie był wybuch "turystyczny", a nie wyobrażam sobie, żebyśmy lecieli oglądać jak ludziom palą się domy i życiowe dobytki). Grudzień Miało się rozpocząć do weekendu w Bilbao, ale Lufthansa i Monachium zostało sparaliżowane przez śnieg i lot został odwołany na 9h przed wylotem - co mnie paradoksalnie ucieszyło, bo przy tej liczbie wyjazdów nie miałem nic przygotowanego i miałem dopiero siadać do jakiegoś planu ![]() Kolejny weekend to wylot na Cypr, gdzie zwiedziliśmy Nikozję (obie części) i Larnakę. Kolejny weekend to już wylot do Tajlandii, plan opisałem szerzej tutaj. |
Autor: | JanuszOnTour [ 21 Sty 2024 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Trochę już późno na podsumowanie, ale tak to już bywa. Widzę u siebie trend. Mniej podróży, ale raczej bardziej na bogato, bo gdzie jest teraz tanio. Bardz dobrze zapoznałem się też z IEG. Durnoloty w zmiennym forumowym towarzystwie zarówno na pokkładzie jak i w Polonezie. Bardzo miłe 10 piątków spędzonych w WAW. Załącznik: 0.jpg [ 183.63 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Styczeń Gabon. Goryle i inne stworzenia w forumowym gronie. Dziękuję jeszcze raz za zaproszenie. Do wyrówniania pozostają porachunki z żółwiami skórzastymi. Kiedyś je muszę zobaczyć, a nie jedynie ich ślad na plaży. Załącznik: 1.JPG [ 463.7 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 2.JPG [ 405.69 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 3.JPG [ 495.87 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 4.JPG [ 346.86 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 5.jpg [ 611.9 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 6.jpg [ 936.6 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Maj Ryga, szybki city break solo. Trafiłem na przyjemną pogodę, więc to był dobrze spędzony czas. Załącznik: 7_ryga.JPG [ 391.25 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 8.JPG [ 119.35 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Ostrawa, durnolot do Katowic zamieniony w wyjazd do Czech. Trafiam również na noc muzeów i festyn. Załącznik: 9_Ostrawa.jpg [ 132.92 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 10.jpg [ 124.12 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 11.jpg [ 120.73 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 12.jpg [ 288.07 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Grenlandia. Wszystko udało się idealnie. Jest relacja, a będzie mała kontynuacja klimatu w 2024 ![]() Załącznik: 13_Grenlandia.jpg [ 293.13 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 14.jpg [ 403.94 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 15.jpg [ 502.48 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 16.JPG [ 434.49 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 17.JPG [ 431.09 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Sierpień Weekend w Szklarskiej Porębie. Niby forma jest, ale jednak zakwasy dają o sobie znać. Taki urok życia w mieście. Super pogoda. Załącznik: 18_Szklarska.jpeg [ 349.44 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 19.jpeg [ 240.07 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 20.jpeg [ 488.87 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Tydzień później durnolot rozszerzony o kopalnię Guido. Polecam, naprawdę fajna sprawa, ale piwa nie polecam. Załącznik: 21_Guido.jpeg [ 149.56 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Wrześień Pierwsza setka na rowerze, więc to duży sukces, ale nie był to przejazd marzeń. W tym roku zamierzam się poprawić. Na koniec miesiąca szybka Tunezja, a dzięki LH. Krótsza. Do tej pory czekam na wynik sprawy z SOP. Papierosy i alkohol. Nie tak sobie wyobrażałem Tunis, a jednak tak jest na miejscu. Załącznik: 22_Tunezja.JPEG [ 251.01 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 23.jpeg [ 302.34 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 24.jpeg [ 369.04 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Listopad No i tu się działo. Kuba. Postała relacja. https://www.fly4free.pl/forum/kuba-prl-z-internetem,211,173536 Załącznik: 25_Kuba.JPEG [ 301.65 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 26.JPG [ 345.22 KiB | Obejrzany 2359 razy ] No i Irak. Relacja jeszcze tworzy się https://www.fly4free.pl/forum/irak-miedzy-wojna-a-religia,214,174231 Załącznik: 27_Irak.JPEG [ 475.7 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Grudzień Po wielu nieudanych próbach dotarłem w końcu do Budapesztu. To była do tej pory moja najbardziej pechowa destynacja. Zawsze coś wypadało. Tym razem udało się. Malta rodzinnie na sylwestra. Głupi ma szczęście to i pogoda ładna. Nawet "morsowałem". Załącznik: 28.jpeg [ 277.41 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Załącznik: 29.jpeg [ 188.41 KiB | Obejrzany 2359 razy ] Wydaje się niewiele, ale jestem zadowolony. 2024 zapowiada się "skromnie", ale z odrobiną jakości. |
Autor: | Raphael [ 22 Sty 2024 18:46 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Gaszpar napisał(a): Zanzibar (...) w pamięci pozostał mi słodko urzekający policjant, który zatrzymał nasz samochód pierwszego dnia na wyspie, tłumacząc, że jest Ramadan. W Ramadanie daje się sobie prezenty i on chciałby od nas Ramadan Gift ![]() A on co Wam dał? ![]() czy może wytłumaczyliście mu, że wy innowiercy i się pod tą regułę nie łapiecie, za to od niego jako od gorliwego ![]() |
Autor: | Gaszpar [ 22 Sty 2024 18:54 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Dostał od nas życzenia Hapy Ramadan ![]() ![]() |
Autor: | Gadekk [ 22 Sty 2024 23:28 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
"Jeszcze ja, jeszcze ja..." Piszecie do mnie listy, wysyłacie PW: "Gadekk, to kiedy zrobiłeś w tym roku ponad 100 lotów?" ![]() SENator utrzymany w 2022, więc nie było parcia w 2023 na latawcowanie ![]() ![]() ![]() Pocieszam się tym, że na liczbie 66 zatrzymało się dość sporo forumowych latawców ![]() Ale do rzeczy: Załącznik: Zrzut ekranu 2024-01-12 o 22.36.16.png [ 380.37 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Bardziej cieszy mnie jednak ta mapa, młodej zaczyna podobać się latanie; w samym 2023 uzbierała: Załącznik: Zrzut ekranu 2024-01-12 o 22.36.49.png [ 317.95 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Postaram się przejść chronologicznie i skrótowo. Styczeń Gdańsk + Islandia Załącznik: IMG_1499.jpeg [ 881.45 KiB | Obejrzany 2061 razy ] Luty Islandia Załącznik: IMG_1709.jpeg [ 540.09 KiB | Obejrzany 2061 razy ] Marzec Wiedeń i Seszele. Seszele urocze, powrót przez Malediwy, na trasie SEZ-MLE mieliśmy dla 5 osób Boeinga 737 Air Seyschelles ![]() Załącznik: IMG_0432 Duży.jpeg [ 173.52 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0373 Duży.jpeg [ 261.49 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0351 Duży.jpeg [ 256.25 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0344 Duży.jpeg [ 263.58 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0335 Duży.jpeg [ 307.91 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0328 Duży.jpeg [ 286.63 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_0280 Duży.jpeg [ 410.04 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Kwiecień Dom Maj Dom Czerwiec Krakowska inauguracja IEG, trochę po Polsce Lipiec Svalbard w mocnym, trzyosobowym składzie. Problemy przy lądowaniu dały sposobność zaliczyć lot widokowy nad Wyspą, dziękujemy SAS za uprzejmość. Na miejscu - bez broni też się da, ale wszystko jest przeciwko Tobie. Photo Courtesy of @tom971 and @OradeaOrbea. Załącznik: IMG_2390 Duży.jpeg [ 308.62 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_2345 Duży.jpeg [ 348.75 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_2313 Duży.jpeg [ 275.61 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_2272 Duży.jpeg [ 100.58 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_2247 Duży.jpeg [ 344.8 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: 358124519_2578395875631706_520671897432070486_n.jpeg [ 412.35 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: 357728367_2578395742298386_2945055665482726817_n.jpeg [ 587.5 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Sierpień Miał być Język Trolla, Wizzair postanowił spłatać figla i został przejazd pociągiem na trasie OSL-BGO Załącznik: IMG_3162 Duży.jpeg [ 530.11 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_3148 Duży.jpeg [ 217.46 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Wrzesień Praga z młodzieżą Załącznik: IMG_3506 Duży.jpeg [ 444.93 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Teneryfka rodzinnie Załącznik: IMG_6469.jpeg [ 1.93 MiB | Obejrzany 2058 razy ] Październik Lagersi w Ljubljanie, przez zderzenie z ptakiem ekskluzywny powrót do KRK przez IST i FRA ![]() Załącznik: IMG_6408 Duży.jpeg [ 283.39 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_6409 Duży.jpeg [ 293.04 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Listopad Perugia rodzinnie Załącznik: IMG_4665 Duży.jpeg [ 330.13 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_6466.jpeg [ 662.59 KiB | Obejrzany 2058 razy ] RPA, które od dawien dawna pozostawało na liście do odwiedzenia. Kraj-raj. Nie zawiodłem się ani trochę, choć przejechanie przeszło 2500 km w tydzień dało się we znaki. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, to właśnie je rozwiewam - warto, warto, warto! w drodze dwa dni w Stambule, który nigdy się nie nudzi. Stambuł Załącznik: IMG_5386 Duży.jpeg [ 216.54 KiB | Obejrzany 2129 razy ] RPA Załącznik: IMG_5359 Duży.jpeg [ 180.09 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5340 Duży.jpeg [ 218.05 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5259 Duży.jpeg [ 429.24 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5255 Duży.jpeg [ 362.21 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5234 Duży.jpeg [ 326.74 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5073 Duży.jpeg [ 366.37 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5065 Duży.jpeg [ 536.24 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5052 Duży.jpeg [ 409.98 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_4875 Duży.jpeg [ 447.64 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Grudzień Lagersi, a właściwie kawosze w Tunisie, w mocno okrojonym składzie Załącznik: IMG_5924 Duży.jpeg [ 249.61 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_6410 Duży.jpeg [ 250.18 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Załącznik: IMG_5918 Duży.jpeg [ 383.97 KiB | Obejrzany 2129 razy ] Wigiijka WAW i GDN Święta rodzinnie pierwszy raz poza Polską - w Alicante czuliśmy się jednak jak w kraju, rodacy przejęli miasto ![]() Załącznik: IMG_6206.jpeg [ 1.57 MiB | Obejrzany 2058 razy ] Sylwester ufundował Ryanair lotem do Poznania. Plany? Za moment wyruszam na przedłużony weekend do Iraku, w marcu "VhattheFAck" na 6 dni, bożocielnie Reunion, a w wakacje zdobycie Damawand w Iranie, jak zdrowie pozwoli. Kusi wykorzystanie 1 i 3 maja oraz 1 i 11 listopada na coś dłuższego, może w końcu wpadnie jakaś Azja na przeprosiny? ![]() Lepiej czynić plany publicznie, wtedy łatwiej będzie samego siebie z nich rozliczać. Do zobaczenia gdzieś po trasie w salonikach, na pokładach, ahoj! |
Autor: | agnieszka.s11 [ 23 Sty 2024 12:54 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
@Gadekk Damawand, hmm inspirujace. To jakis zorganizowany trek? Czekam na relacje |
Autor: | Gadekk [ 23 Sty 2024 23:58 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
@agnieszka.s11 zorganizowanie na zasadzie pomysłu z @tom971 ![]() |
Autor: | Smrodek [ 30 Sty 2024 23:40 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Miniony rok 2023 – 16 lotów, które rozpoczęliśmy od końcówki kwietnia: Kwiecień/maj: Malownicza Gruzja. Przylot do Kutaisi. Wypożyczyliśmy samochodu od kontrowersyjnego Zuraba ![]() Sierpień: Tydzień w Norwegii w 16 osób Przylot do Haugesund. Wynajem 4 aut i kierunek – Sauda – tam wynajęliśmy dom, który był naszym punktem wypadowym i schronieniem w deszczowe dni. Zrobiliśmy kilka trekkingow - Trolltunga, trekking na lodowiec Buerbreen (krótka, ale bardzo ciekawa trasa), majestatycznny Furebergfossen Waterfall, Kjerag i testowanie odwagi na kamieniu Kjeragbolten (najatrakcyjniejszy). Wrzesień: Powrót do Gruzji na 10 dni i ponowne wypożyczenie auta od Zuraba ;D. oraz kolejna przejażdżka do Batumi. Wynajęliśmy tam apartament dla 4 osób z widokiem na morze, na jedną noc. Batumi jest fajnym miastem, nam przypadło do gustu muzyka elektroniczna, którą można było usłyszeć w wielu miejscach. Następnie Mestia z niezwykłymi widokami, spokojne Uszguli oraz górnicze miasto – Cziatura. Ponownie przejażdżka Drogą Wojenną, a następnie ponownie zanurzyliśmy się w uroku Tbilisi. Październik: Tydzień w Grecji i Albanii. W październiku odkryliśmy uroki Grecji w Artemidzie i tajemnicze zakamarki Aten. Z Aten wylecieliśmy do Albanii. Tam wynajęliśmy auto i ruszyliśmy trasą Tirana - Durres - Saranda. Po drodze staraliśmy się zaliczyć ciekawe punkty widokowe i polecane plaże. Niestety był to koniec sezonu i Albania w większości była martwa – zamknięte restauracje, bary. Listopad/Grudzień: Azja Południowo-Wschodnia i Daleki Wschód. Podróż do Azji rozpoczęliśmy od fantastycznego Bangkoku. W tej najgorętszej stolicy świata spędziliśmy trzy dni, co pozwoliło nam zobaczyć najważniejsze atrakcje miasta. Dodatkowo trafiliśmy na Loy Krathong, czyli festiwal światła, życzeń i zakochanych, co było wyjątkowym przeżyciem. Następnie kupiliśmy bilety na samolot i z głośniego miasta przenieśliśmy się na rajskie wyspy, pełne turystów Kho Sook, Krabi, Kho Mug, Koh lipe, Koh Ngai (ta ostatnia zauroczyła nas najbardziej. Mało turystów i fantastyczny nocleg w namiocie). Następnie Malezja z uroczym Langkawi i fascynującym Kuala Lumpur. Przygodę Azjatycką zakończyliśmy w Singapurze, który zachwycił nas swoją nowoczesnością i ogólnym pięknem. Wiele słyszeliśmy o tym, że to miasto jest drogie, ale np. jedzenie zaskoczyło przystępnością cen i różnorodnością, a za przejazdy komunikacja miejską przez te dwa dni zapłaciliśmy około 50 zł. Podczas powrotu mieliśmy 10 h przerwę w Stambule, którą wykorzystaliśmy na zwiedzanie tego pełnego zabytków miasta. Skorzystaliśmy z wycieczki organizowanej przez Turkish Airlines. 2023 rok zakończyliśmy sylwestrem w Budapeszcie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Darek M. [ 31 Sty 2024 17:26 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
To był absolutnie rekordowy rok pod wieloma względami. Rekordy biegowe na każdym z dystansów (5km, 10km, 21km i maratonu). Rekordowa liczba ( 82 ) i długość lotów ( 104.463 km ). Łącznie dobiłem do 376 lotów. Wiele innych wyjazdów. Dokonując podsumowania 2023 roku na Instagramie złapałem się za głowę, jak mi się udało to wszystko ogarnąć. Statystyki wyglądają następująco: ![]() Styczeń: Rok zacząłem od biegania (nowy rekord na 5km - 18:32), kilku lotów krajowych, wyjazdu w Niżne Tatry: ![]() Oraz dniówki nad jeziorem Como ze świetną ekipą: ![]() ![]() Kilka dni później ze znajomymi z klubu górskiego polecieliśmy do Katanii, aby wejść na Etnę. W zeszłym roku w lutym, dzień po erupcji chodziłem tutaj po jeszcze gorącej lawie niszcząc podeszwy butów. W tym roku z kolei trafiłem na prawdziwie zimowe warunki. Jeszcze tu wrócę, aby móc powiedzieć do trzech razy sztuka ![]() ![]() ![]() Luty: 300. lot w drodze na konferencję w Krakowie i przy okazji segment run na FTL. Poza lataniem, ferie spędziliśmy rodzinnie na Mazurach i nartach. ![]() ![]() Na koniec lutego udało się jeszcze polecieć na Maltę przebieg półmaraton bijąc rekord (1:23:47). Tego samego dnia na powrotnej przesiadce, zwiedziłem Treviso robiąc kilkanaście kilometrów. ![]() Marzec: Krótki wypad na Teneryfę, gdzie postanowiłem wbiec na Teide 3718 m n.p.m. W górę było o dziwo całkiem łatwo, jednak zdecydowanie zbagatelizowałem trud i długość trasy. Na końcu mojej pętli (ok. 25km) już prawie na asfalcie złapałem moją pierwszą w życiu bombę i ostatnie 5 km było chodem w bólu i cierpieniu (zdecydowanie wziąłem za mało jedzenia i picia - tak jakby miała to być płaska trasa). ![]() ![]() W marcu byłem jeszcze na głodzie latania i urządziłem sobie "durnolatanie" po kraju (segment run). W samolocie słuchałem podcastów, a w salonikach pracowałem ![]() ![]() ![]() Kwiecień: Osiągnąłem główny cel na ten rok, przebiegnięcie maratonu. Kosmicznym dla mnie wynikiem 2:58:25 udało się złamać barierę 3h. W kwietniu zwiedziłem jeszcze Strassburg by Lufthansa (samolot + autobus): ![]() ![]() Maj: Majówkę spędziłem z synem na Teneryfie. Męski wypad zakończył się poparzeniem słonecznym ![]() ![]() ![]() W połowie miesiąca poleciałem na weekendówkę na Ibizę: ![]() ![]() ![]() Na koniec maja pobiłem ostatni założony rekord biegowy na Biegu ulicą Piotrkowską w Łodzi. Tym razem 37:23 na 10 km. Czerwiec: Czerwiec był miesiącem treningów do Iron Man'a i wyjazdów po kraju. Zacząłem od wspinaczki na Jurze: ![]() Tydzień później rodzinnie wyjechaliśmy do Świeradowa. Trochę relaksu, trochę biegania i chodzenia z synem po górach: ![]() Z kolei koniec miesiąca spędziliśmy nad polskim morzem (to już nasza rodzinna tradycja, że w tym terminie jeździmy do Świnoujścia): ![]() ![]() Lipiec: W lipcu pierwszy raz wystartowałem w zawodach Iron Man na dystansie 1/4 IM, kończąc czasem 2:29:34 przy rekordowych tego lata upałach. Wiedziałem, że z pływaniem będzie ciężko i było. Brak treningów na otwartych wodach spowodował, że mimo treningów kraulem, 90% przepłynąłem żabką ![]() ![]() Tydzień później przebiegłem bieg ultra po górach w ramach DFBG na dystansie 45 km i 2100 metrów przewyższeń. Tutaj również były rekordowe upały. Bieg zakończyłem na rewelacyjnym 20 miejscu na ok. 480 startujących! W lipcu pierwszy raz udałem się też na lodowiec w Alpy, gdzie w 4 osobowym składzie udało nam się zdobyć Castor 4 223 m n.p.m. ![]() ![]() ![]() Koniec miesiąca to ponowny męski rodzinny wyjazd na Costa Brava i zupełny relax. ![]() ![]() Sierpień: Miesiąc zacząłem od szalonej weekendowej podróż na Mykonos, gdzie spałem na plaży i Pafos: ![]() ![]() ![]() ![]() Zaledwie kilka dni po powrocie, rodzinnie udaliśmy do Włoch w okolice Neapolu. Powróciliśmy tutaj do naszej starej formuły: rano zwiedzanie, popołudniu odpoczynek nad wodą. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W ostatni weekend sierpnia wystartowałem w ultramaratonie gravelowym na dystansie 404 km, który udało mi się przejechać longiem bez snu. W tym roku planuję kilka wypadów bike packingowych. Pytanie tylko, czy uda się je wcisnąć do kalendarza ![]() ![]() Na przełomie sierpnia i września korzystając z lotów krajowych Ryanaira udaliśmy się rodzinnie do Olsztyna. Wrzesień: Wrzesień to szalona podróż dookoła świata, którą relacjonowałem na żywo tutaj: 6-dniowe-rtw-czyli-spelniam-kolejne-marzenie,219,172982 Z uwagi na brak czasu musiałem je mocno skompresować spędzając trzy nocki w samolocie, a trzy stacjonarnie. Podczas tej podróży udało mi się odwiedzić Mumbaj, Singapur, Tokio oraz Vancouver. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Październik: Październik to odpoczynek od latania, ale nie od podróży. Rodzinnie odwiedziliśmy bowiem Świeradów-Zdrój oraz Karpacz. Listopad: Doszliśmy do najważniejszej podróży i przygody 2023 roku. 1 listopada zacząłem swoją samotną podróż do Nepalu w celu przejścia szlaku Annapurna Circuit + Tilicho Lake (relacja live: himalaje-szlakiem-annapurna-circuit,215,173609). Miejsce niesamowite, w które na pewno powrócę w większej ekipie. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grudzień: W grudniu było już spokojnie, narty z synem i sylwestrowy wyjazd rodzinny na Maltę. |
Autor: | DAD [ 31 Sty 2024 17:35 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
82 loty w 11 miesięcy, fiu fiu. Nie wiedziałem ze z ciebie taki maratończyk oprócz chodzenia po górach ![]() No i co Ty teraz masz zamiar zrobić w kwestii tego Widma Brokenu? ![]() |
Autor: | Darek M. [ 31 Sty 2024 18:32 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Haha, to moje drugie widmo w 2023 roku. Muszę trzecie złapać jak najszybciej ![]() Ten rok zapowiada się już bardziej rodzinnie, ale znając życie coś szalonego mi wpadnie ![]() |
Autor: | pawfazi [ 16 Lut 2024 12:09 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Lepiej późno niż wcale – mówi mądre przysłowie 😊 Ciągle brakuje czasu, ale nie mogę odpuścić podsumowania tak udanego 2023 roku. Moje zestawienie najlepszego jak do tej pory sezonu w powietrzu poniżej: Liczba lotów: 80 (rekord) Liczba kilometrów w powietrzu: 114 610 km Lista krajów (N – nowe – 9 szt.): Albania, Arabia Saudyjska, Bahrajn (N), Bułgaria, Cypr, Dania (N), Francja, Grecja, Grenlandia (N), Gruzja, Hong Kong (N), Jordania (N), Katar (N), Kuwejt (N), Malta, Niemcy, Oman (N), Portugalia, Watykan, Wietnam (N), Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie. Nowe linie: Air Greenland, Eva Air, Salam Air, VietJet Air Dodatkowo obronione statusy: Accor, Hilton i M&M Załącznik: loty_2023.png [ 491.41 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Kilka fotografii z podróży poniżej (z każdego kraju po max 3 sztuki): Albania, Załącznik: Albania2.jpg [ 588.07 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Albania3.jpg [ 407.03 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Albania4.jpg [ 301.12 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Arabia Saudyjska, Załącznik: SA2.jpg [ 313.57 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: SA.jpg [ 302.73 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: SA3.jpg [ 463.29 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Bahrajn (N), Załącznik: bahrain3.jpg [ 481.04 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Bahrain2.jpg [ 252.95 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: bahrain1.jpg [ 241.05 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Bułgaria, Załącznik: Bulgaria.jpg [ 184.41 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Bulgaria2.jpg [ 134.49 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Cypr, Załącznik: Cypr.jpg [ 279.17 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Cypr2.jpg [ 249.65 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Dania (N), Załącznik: Dania.jpg [ 233.28 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Francja, Załącznik: Francja.jpg [ 207.12 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Grecja, Załącznik: grecja_kreta2.jpg [ 196.64 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: grecja_kreta.jpg [ 335.66 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Grenlandia (N), Załącznik: Greenland.jpg [ 43.69 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Greenland2.jpg [ 216.89 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Gruzja, Załącznik: Gruzja.jpg [ 403.28 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Gruzja2.jpg [ 126.02 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Hong Kong (N), Załącznik: hongkong2.jpg [ 132.63 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: hongkong.jpg [ 240.46 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Jordania (N), Załącznik: jordania_ryba.jpg [ 195.76 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: jordania.jpg [ 141.3 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Katar (N), Załącznik: katar2.jpg [ 537.71 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Katar.jpg [ 156.81 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: katar3.jpg [ 144.75 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Kuwejt (N), Załącznik: Kuweit2.jpg [ 193.36 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Kuweit.jpg [ 185.14 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Malta, Załącznik: Malta2.jpg [ 258.3 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Malta.jpg [ 151.25 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Oman (N), Załącznik: Oman.jpg [ 199.81 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Oman2.jpg [ 610.78 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: Oman3.jpg [ 459.21 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Portugalia, Załącznik: Madera2.jpg [ 274.46 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: madera3.jpg [ 98.39 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Watykan, Załącznik: Watykan.jpg [ 201.9 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Wietnam (N), Załącznik: wietnam1.jpg [ 199.13 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: wietnam3.jpg [ 148.71 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: wietnam4.jpg [ 125.36 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Włochy, Załącznik: rzym.jpg [ 147.16 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Zjednoczone Emiraty Arabskie. Załącznik: ZEA.jpg [ 109.98 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: ZEA2.jpg [ 210.65 KiB | Obejrzany 1523 razy ] Załącznik: ZEA3.jpg [ 182.34 KiB | Obejrzany 1523 razy ] |
Strona 4 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |