REKLAMA
Tu Fiat 126p to wciąż luksus. Kochasz samochody? Zapraszamy na Kubę

Kuba – bo o niej mowa - wabi turystów przyrodą, kulturą, bogatą historią i...motoryzacją.
Wyjątkowy kolor oceanu, cudowne rajskie plaże, cieszące oko miasta i miasteczka, niespotykane gdzie indziej rośliny, zwierzęta, słynne cygara, porywające do tańca rytmy, czy wyśmienity rum. Dla tego wszystkiego na pewno warto odwiedzić wyspę „jak wulkan gorącą”. Jest jednak coś jeszcze, co zachwyca każdego przybysza. To wszechobecne…stare auta.
Poleć na Kubę bez przesiadek z Rainbow. Sprawdź ceny >>
PoprzednieObraz 1 z 10Następne
Nie musicie być fanami motoryzacji, by zostać oczarowanym tutejszymi autami
Od razu po wyjściu z samolotu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przenosimy się w czasie o kilkadziesiąt lat za sprawą mieniących się różnymi barwami i lśniących w karaibskim słońcu starych amerykańskich oldtimerów. To wszystko dzieje się bez użycia wehikułu czasu, bo Kuba to największe na świecie żywe muzeum motoryzacji! W ciągłym użytku jest ponad 60 tysięcy egzemplarzy, choć nikt nie jest w stanie ich dokładnie policzyć. Upolować można modele takie jak choćby packard, buick, chrysler, hudson, cadillac, chevrolet, dodge, ford, de soto, oldsmobile, plymouth, willys, czy studebaker. W innych częściach świata takie perełki byłyby misternie pielęgnowane w specjalnie przygotowanych muzealnych wnętrzach lub domach kolekcjonerów - tu nadal dzielnie służą. Najmłodsze są z lat 50., najstarsze z 30., choć zdarzają się także cacka z początku XX w.
Fot.Ewelina Karpowicz
Od razu po wyjściu z samolotu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przenosimy się w czasie o kilkadziesiąt lat za sprawą mieniących się różnymi barwami i lśniących w karaibskim słońcu starych amerykańskich oldtimerów. To wszystko dzieje się bez użycia wehikułu czasu, bo Kuba to największe na świecie żywe muzeum motoryzacji! W ciągłym użytku jest ponad 60 tysięcy egzemplarzy, choć nikt nie jest w stanie ich dokładnie policzyć. Upolować można modele takie jak choćby packard, buick, chrysler, hudson, cadillac, chevrolet, dodge, ford, de soto, oldsmobile, plymouth, willys, czy studebaker. W innych częściach świata takie perełki byłyby misternie pielęgnowane w specjalnie przygotowanych muzealnych wnętrzach lub domach kolekcjonerów - tu nadal dzielnie służą. Najmłodsze są z lat 50., najstarsze z 30., choć zdarzają się także cacka z początku XX w.
Fot.Ewelina Karpowicz
PoprzednieObraz 1 z 10Następne
REKLAMA