Które lotniska w Europie są najlepsze? Sprawdziliśmy opinie. Zaskakujący lider i wysokie pozycje polskich portów
Oceny Google są dla wielu osób wyznacznikiem jakości danej restauracji, muzeum, hotelu czy lotniska. Wzięliśmy więc pod uwagę 100 europejskich portów lotniczych i sprawdziliśmy, jakie wystawiono im noty. Przejrzeliśmy także komentarze podróżnych na temat największych ich plusów i minusów. Niektóre opinie były… nietypowe.
Lotnisko w Tallinie najlepsze, port w Bordeaux najgorszy
Spośród 100 przeanalizowanych europejskich lotnisk, najwyższą oceną w Google’u może się pochwalić port lotniczy Tallin. Ponad 5,4 tys. internautów, którzy podzielili się swoją opinią wystawiło mu łączną ocenę na poziomie 4,6. Co użytkownicy najbardziej w nim docenili? „Oprócz tego, co wszędzie (sklepy, parę knajpek) można bez problemu podładować sprzęt elektroniczny (są różne końcówki), zagrać w tenisa stołowego, duże szachy czy nawet położyć się w zamykanej kabince i zdrzemnąć” – brzmi jeden z komentarzy. Były także mniej przychylne opinie. „Z 18 szafek na większe walizki 6 było nieczynnych. Automat na monety także był nieczynny” – napisał jeden z pasażerów. Pojawiły się także głosy niezadowolenia z personelu czy kontroli bezpieczeństwa, ale umówmy się – takie komentarze można znaleźć praktycznie przy każdym lotnisku.
Kreta Zachodnia od 2509 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Costa Brava od 1713 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Pirin od 2488 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Drugie miejsce z oceną 4,4 zajęło pięć lotnisk – w Stambule, Zurychu, Atenach, Porto i na Maderze. Biorąc pod uwagę liczbę opinii, najlepiej wypada turecki port, pod którym znalazło się ponad 78 tys. komentarzy. „Jest ogromne, ale wszystko jest świetnie oznaczone. Jest czysto, mnóstwo sklepów i pozostałych usług – nie sposób się nudzić czekając na lot” – oceniła jedna z pasażerek. Jeśli chodzi o negatywne opinie, dotyczyły m.in. olbrzymich kolejek czy… rozmiaru portu. „To jest centrum handlowe, a nie lotnisko. Masz 30 minut na dotarcie do bramki, ale jeśli jesteś po drugiej stronie lotniska, musisz się pospieszyć, bo to 20 minut drogi. Monitory na tarasie dla palących są ustawione tyłem do strefy. Jeśli chcesz sprawdzić swój lot, musisz wyjść” – napisał jeden z użytkowników.
Ocenę 4,3 uzyskało dziewięć analizowanych lotnisk, z czego najwięcej komentarzy (14,2 tys.) zostawiono przy porcie w Alicante. Poza pięknymi widokami i sporą liczbą toalet, pasażerowie doceniają jego organizację. „Bardzo dobrze zorganizowany port lotniczy. Mimo dużej ilości turystów wszystko idzie sprawnie i szybko. Doskonały dostęp do transportu publicznego i nie tylko” – napisała jedna z internautek. Wśród negatywnych komentarzy pojawiły się opinie na temat obsługi lotniska, parkingu czy… braku palarni. „Jedyną możliwością zapalenia jest wyjście przed lotnisko, zrobienie swojego i powrót przechodząc całą procedurę bezpieczeństwa od nowa” – brzmi jedna z opinii.
Jeśli chodzi o najgorsze europejskie lotnisko, które znalazło się na naszej liście, zdecydowanie najgorsze opinie zebrał port w Bordeaux. Ponad 7,7 tys. komentujących wystawiło mu ocenę 2,6. Poza standardowymi narzekaniami na obsługę, pasażerom nie podoba się m.in. oznakowanie. „Jeszcze nigdy nie widziałem tak beznadziejnego oznakowania na lotnisku. Dziesiątki pasażerów chodzących tam i z powrotem. Nieoznakowane bramki, chodzisz i sprawdzasz czy cię wpuszczą, jeśli nie to szukasz innej” – czytamy. Co natomiast doczekało się pozytywów? Miła obsługa, niewielki rozmiar portu i dobrze zaopatrzony sklepik.
Drugim najgorszym lotniskiem okazało się to w Heraklionie na Krecie. 14,6 tys. użytkowników wystawiło mu w Google’u ocenę 2,8. Co tym razem przeszkadza pasażerom? Brak niespodzianki – obsługa i organizacja. „Najgorsze lotnisko ever. Lot do Warszawy, godzina stania pod lotniskiem bo jest tak mało wydajne, że wpuszczają tylko tych co się muszą odprawić w danym momencie. Reszta stoi i czeka” – napisała jedna z pasażerek. Po stronie pozytywów pojawiły się natomiast takie fakty, jak brak kolejek, szybka odprawa i… ładny widok za oknami.
Trzecie miejsce od końca zajęło natomiast lotnisko w Manchesterze, któremu ponad 21 tys. użytkowników wystawiło ocenę 3,0. Co ciekawe, sporo komentarzy dotyczyło kwestii bagaży. „To jest SKANDAL. Już godzinę czekamy na odbiór bagażu, nadal nie potrafią rozwiązać problemu, zmarnowany czas i pieniądze„, „Lotnisko, na które trzeba zarezerwować bardzo dużo czasu. Od momentu wylądowania do wyjścia, odebrania bagażu i dotarcia autobusem na bardzo bliski parking to aż 2 godziny” – narzekają pasażerowie. Z pozytywów wskazywano na miejsca dla palących, restauracje czy sklepiki. Ale to chyba standard, prawda?
Radom z lepszymi ocenami niż Poznań czy Katowice
Najlepiej ocenianymi polskimi lotniskami są porty we Wrocławiu i Rzeszowie – w Google’u mają oceny po 4,4. Więcej komentarzy zostawiono rzecz jasna pod tym z Dolnego Śląska. „Po remoncie obiekt jest duży, przestronny i bardzo czytelny dla pasażerów. Pomimo dużego natężenia ruchu lotniczego nie ma tłoku i ścisku, ponieważ powierzchnia terminala jest dobrze zorganizowana” – brzmi jeden z komentarzy. Wśród negatywów oczywiście narzekano na obsługę czy długi czas oczekiwania na bagaże, ale także… czystość. „Tylko ładnie wygląda… Poza tym dziadostwo. Wylęgarnia chorób. Opóźnienia lotów. Brudne, śmierdzące i zniszczone toalety” – dobitnie ocenił jeden z pasażerów.
Na drugim biegunie, ze zdecydowanie najniższą oceną znalazł się Modlin, któremu 7,6 tys. internautów wystawiło łączną notę 3,0. Spora liczba opinii dotyczyła braku poczekalni. „Lotnisko to jakaś jedna wielka pomyłka. Bardzo małe, z małą ilością miejsc siedzących. Totalnie niedostosowane do ilości osób, którą notabene lotnisko bardzo się szczyci” – czytamy. Kameralność, sprawne i bezproblemowe działanie czy restauracja w oddzielnym budynku – to fakty, które według sporej liczby pasażerów należy pochwalić.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?