We Włoszech, Grecji i Portugalii będzie wyjątkowo tłoczno! Południe Europy idzie na turystyczny rekord
Przed wybuchem pandemii koronawirusa warta 100 miliardów euro branża turystyczna odpowiadała za 6,2 proc. włoskiego PKB. Dodając do tego inne gałęzie biznesu związane z turystyką, liczba ta wynosi już ponad 13 proc. Dowód na to widać było w styczniu i lutym, kiedy to kraj odwiedziło o 70,5 proc. więcej ludzi niż przed rokiem. Jeśli ten trend się utrzyma, bardzo możliwe, że Włochy poprawią swoje rekordowe wyniki sprzed pandemii.
Podobnie sytuacja przedstawia się w Grecji, w której turystyka stanowi mniej więcej jedną piątą krajowego PKB. W kwietniu minister turystyki Vassilis Kikilias ogłosił, że liczba rezerwacji na lato jest tak duża, że bardzo prawdopodobne jest pobicie rekordowych wyników. Portugalia natomiast zanotowała najlepszy kwartał w historii – od stycznia do końca marca odwiedziło ją aż 2,8 mln zagranicznych gości.
Hammamet od 2484 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Słoneczny Brzeg od 2248 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Alanya od 1946 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Znakomite wyniki odnotował ponadto hiszpański sektor turystyczny. W pierwszym kwartale tego roku liczba odwiedzających wyniosła 13,7 mln i była wyższa od tej z ubiegłego roku o 41,2 proc. Wciąż jednak jest to niższy wynik o 3,5 proc. od wyników osiągniętych w pierwszym kwartale 2019 roku.
Boom turystyczny w krajach południowej Europy naturalnie przekłada się również na działalność innych podmiotów z sektora. Lufthansa, Ryanair i easyJet chwaliły się wieloma rezerwacjami na letnie wyjazdy. Znacznie wyższych przychodów w porównaniu do ubiegłego roku spodziewają się także firmy turystyczne, jak niemiecki TUI czy włoski Alpitour. – Na okres świąt Bożego Narodzenia 2023 dostajemy średnio 30-35 tysięcy zapytań dziennie. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było – powiedział Gabriele Burgio, dyrektor generalny Alpitour.
Turyści, a co za tym idzie całe branże turystyczne mogą pomóc poszczególnym krajom w odbudowie gospodarki. Sektor usług we Włoszech i Hiszpanii wzrósł odpowiednio czwarty i szósty miesiąc z rzędu, natomiast bank centralny Portugalii podniósł prognozę wzrostu gospodarczego na ten rok do 1,8 proc. z 1,5 proc. Powodem są spodziewane „korzystne zmiany” w sektorze turystycznym. W Grecji z kolei w tym roku lokalna gospodarka ma wzrosnąć o 2,2 proc.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?