Emirates wprowadza obowiązek testów na lotach z 12 krajów. Na liście Rosja i USA
Narodowy przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i jedna z najlepszych linii lotniczych świata, poinformowała o nowych zasadach dla osób podróżujących z 12 krajów świata. Test trzeba wykonać na własną rękę w certyfikowanym laboratorium.
Linia Emirates w najnowszych komunikacie ogłosiła zmiany dotyczące przewozu pasażerów na niektórych trasach. W trosce o bezpieczeństwo pasażerów linia wprowadziła obowiązek wykonania testu na koronawirusa – najdalej 4 dni przed podróżą. Dopiero z tzw. świadectwem zdrowia, czyli potwierdzeniem negatywnego wyniku, będziemy mogli wsiąść na poklad.
Nowe zasady nie dotyczą jednak połączeń, a tras z 12 krajów. Na liście znalazły się Afganistan, Bangladesz, Egipt, Indie, Iran, Filipiny, Nigeria, Pakistan, Sudan, Tanzania, ale także Rosja. Dodatkowo test na koronawirusa muszą wykonać także osoby podróżujące z konkretnych lotnisk w USA: Dallas Fort Worth (DFW), Houston (IAH), Los Angeles (LAX), San Francisco (SFO), Fort Lauderdale (FLL) i Orlando (MCO).
Co ciekawe, taki test nie może być wykonany w dowolnej placówce.
– Jeśli rząd ZEA określił laboratorium w danym kraju, musisz uzyskać zaświadczenie z tego laboratorium – informuje Emirates. – Świadectwo należy otrzymaćnie później niż 96 godzin przed wylotem – podkreśla linia.
Decyzja została wprowadzona ze skutkiem natychmiastowym – od 10 lipca.