Weteran z 22-letnim stażem w Ryanairze, który ugasił największy pożar w historii firmy – tak w skrócie można opisać Eddiego Wilsona, który zostanie nowym szefem Ryanaira. Michael O’Leary zasiądzie na czele holdingu Ryanair, w skład którego wchodzi 5 linii lotniczych.
Ta zmiana była zapowiadana już od dawna. Na początku roku O’Leary podpisał z Ryanairem nowym kontrakt do 2024 roku, jednak na zupełnie nowych warunkach. Ogłosił bowiem, że przestanie być prezesem Ryanaira DAC (czyli de facto samej linii lotniczej), ale obejmie zupełnie nowe stanowisko – zostanie szefem grupy Ryanair i będzie nadzorował pracę i wyniki kilku linii lotniczych skupionych w jej ramach – Ryanaira DAC, Ryanaira UK, Laudy, Buzza oraz Malta Air. Jego pozostałe obowiązki będą obejmowały kontrolę kosztów, zamówienia nowych samolotów i ewentualne przejęcia.
Teraz poznaliśmy jego następcę – nowym szefem Ryanaira ma zostać Eddie Wilson, dotychczasowy dyrektor ds. zasobów ludzkich w Ryanair. Wiadomo o nim niewiele, ale z pewnością w ostatnich latach dał się on poznać jako sprawny negocjator. Jest on bowiem odpowiedzialny za zażegnanie kryzysu w 2017 roku, gdy związki zawodowe groziły przewoźnikowi falą strajków w całej firmie. Wilson podjął się wówczas negocjacji z pilotami i załogami pokładowymi w kilku krajach i doprowadził je do pozytywnego finału.
Pierwotnie wydawało się, że faworytem do przejęcia schedy po O’Leary jest dyrektor operacyjny firmy Peter Bellew, który jednak w lipcu niespodziewanie odszedł z Ryanaira i przeszedł do konkurencyjnej linii easyJet
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?