Drugie największe lotnisko świata za kilka lat zostanie zamknięte. Na jego miejscu stanie ogromne osiedle mieszkaniowe!
Dynamicznie rozwijające się lotnisko DXB jest drugim największym portem lotniczym na świecie – w ubiegłym roku obsłużyło ponad 92 mln pasażerów. Jednocześnie wiemy jednak, że z uwagi na ograniczenia w przepustowości Dubaj potrzebuje nowego portu. O jego budowie mówiło się od lat i nawet zaczęto jakieś prace, jednak zostały przerwane. Ostatecznie inwestycja została przyklepana przez tamtejszy rząd w ubiegłym roku – lotnisko Dubai World Central będzie się znajdowało 40 kilometrów na południowy-zachód od miasta. W tej inwestycji najbardziej szokują oczywiście liczby – budowa portu ma kosztować ok. 35 mld dolarów, a samo lotnisko ma mieć docelowo pięć terminali pasażerski 70 kilometrów kwadratowych i dysoponować ponad 400 gate’ami dla pasażerów. Lotnisko, które będzie nowym domem dla linii Emirates, będzie powstawało etapami, a ruch lotniczy ma być tam stopniowo przenoszony z lotniska DXB w ciągu najbliższych 10 lat. Media donoszą, że w pierwszym etapie lotnisko będzie w stanie przyjąć 150 mln pasażerów rocznie, a docelowo mówi się nawet o możliwości przyjęcia 260 mln podróżnych.
Alanya od 2451 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Rodos od 2715 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Rodos od 2614 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
To zaś oznacza, że los obecnego głównego lotniska w Dubaju jest raczej przesądzony. Co je czeka? Mówił o tym podczas imprezy Arabian Travel Market Paul Griffiths, prezes Dubai Airports.
– Obecnie plan zakłada, że gdy lotnisko DWC będzie miało wystarczającą przepustowość, przeniesiemy tam wszystkie operacje lotnicze z DXB. Nie ma większego sensu, aby dwa duże huby operowały tak blisko obok siebie – mówi Griffiths.
Inna kwestia to względy ekonomiczne: w momencie oddania do użytku Dubai World Central, infrastruktura na lotnisku DXB może już być zbyt przestarzała.
– W momencie zamknięcia lotniska DXB jego każdy element będzie już bliski końca swojego okresu używalności, więc z ekonomicznego punktu widzenia dalsze utrzymanie tego lotniska wiązałoby się z zainwestowaniem w nie ogromnych pieniędzy – mówi Griffiths.
Kiedy to się stanie? Nieoficjalnie mówi się, że pierwsza faza budowy DWC miałaby zostać zakończona w 2033 roku. Pewne jest za to, że przeniesienie ruchu będzie trudnym procesem, który nie nastąpi z dnia na dzień.
– Patrzymy na takie przykłady jak Hong Kong, kiedy zamknięto lotnisko Kai Tak, a operacje zostały przeniesione na nowe lotnisko Chek Lap Kok. W tym czasie Kai Tak obsługiwało jednak tylko 20 mln pasażerów, czyli sześć razy mniej niż my w momencie zamknięcia, co sprawia, że proces ten na pewno trochę potrwa – mówi Griffiths.
Jednocześnie Griffiths pytany o dalsze losy lotniska DXB jasno mówi, że teren po porcie lotniczym zostanie przekształcony i będzie służył dalszemu rozwojowi aglomeracji Dubaju. Najbardziej realny scenariusz to przekształcenie portu w wielkie osiedle apartamentowców.
– Patrząc na harmonogram zamknięcia DXB mówimy o dość odległej przyszłości. Ale jestem pewien, że jest wielu deweloperów z rynku nieruchomości, którzy już zacierają ręce, patrząc na ten teren – mówi Griffiths.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?