Dokąd najchętniej będziemy wyjeżdżać w tym roku? Na liście jest kilka zaskoczeń
Skyscanner przygotował raport kierunków, do których w latach 2014-2016 najmocniej wzrosła liczba rezerwacji biletów przez pasażerów z Polski. A co za tym idzie – gdzie także w tym roku można się spodziewać największych wzrostów.
Z raportu wynika, że największy wzrost zainteresowania wśród Polaków zanotowała Gruzja, głównie dzięki uruchomionym przez Wizz Aira lotom do Kutaisi z Warszawy i Katowic. Z drugiej strony – wciąż jest to dla nas dość niszowy kierunek. Świadczy o tym choćby fakt, że próżno go szukać w pierwszej dwudziestce najpopularniejszych tras z polskich lotnisk.
Drugie miejsce wśród najszybciej „rosnących” kierunków zajęła Ukraina i to nie może dziwić, bo nowe trasy w ostatnim czasie otwierały m.in.: LOT, UIA czy Wizz Air. Tu jednak równie ważny jak turystyczny, jest aspekt emigracyjny, bo w ogólnej liczbie pasażerów jest wielu Ukraińców, którzy latają do Polski do pracy albo na studia. Widać to wyraźnie w statystykach Urzędu Lotnictwa Cywilnego. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2016 r. z polskich lotnisk na Ukrainę i z powrotem wyleciało 321,4 tys. osób. Dla porównania – rok wcześniej było ich o prawie 100 tys. mniej.
Z europejskich destynacji „urlopowych” w ciągu ostatnich dwóch lat mocno, bo o 70 proc. wzrosło też zainteresowanie lotami na Maltę. To także efekt większej liczby lotów, które uruchamiały z Polski tanie linie. Spójrzmy znowu na statystyki ULC – w okresie od stycznia do końca września 2016 r. na Maltę wyleciało 119,6 tys. pasażerów. Rok wcześniej było ich „tylko” 77,8 tys.
Wśród pozostałych kierunków króluje egzotyka – w ostatnich latach mocno rosło zainteresowanie podróżami na Kubę (wzrost o 70 proc.) czy Malediwy (50 proc.).
A jak to wygląda w biurach podróży?
W zeszłym roku wśród zagranicznych destynacji zdecydowanie królowała Hiszpania. Z powodu zamachów terrorystycznych w Egipcie i Turcji, była traktowana przez turystów jako bezpieczna oaza. W efekcie, według różnych szacunków na urlop w Hiszpanii zdecydowało się ok. 650 tys. Polaków. Drugie miejsce zajęła Grecja, gdzie liczba Polaków spędzających urlop spadła o połowę. Jeszcze w 2015 r. wypoczywało tam ok. 800 tys. turystów z Polski. W ubiegłe wakacje było ich prawie dwa razy mniej. Było to związane głównie z obawami o spotkanie z uchodźcami. Jednak w tym roku, gdy sytuacja się unormowała, polskie biura podróży znów notują bardzo duży wzrost liczby rezerwacji. Z raportu Polskiego Związku Organizatorów Turystyki wynika, że liczba rezerwacji do Grecji jest o 80-90 proc. większa niż przed rokiem, a na niektóre kierunki jak wyspa Kos – wzrosty sięgają nawet 180 proc. w skali roku.