więcej okazji z Fly4free.pl

Dlaczego nie chcemy podróżować? 8 typów ludzi, których powinniście przekonać do zmiany podejścia!

Foto: Ulza, Shutterstock
Z pozoru wszystko gra. Jesteście na portalu opisującym m.in. sposoby na tanie podróżowanie. Ale czy na pewno wszyscy chętnie i dużo podróżujecie? 

Bezpośrednim powodem powstania tego artykułu był… komentarz jednego z naszych czytelników, umieszczony pod wczorajszym artykułem o chęci podróżowania, który ukazał się na naszych łamach. Czytaliście go?

[…]  – nie mam żadnych osób, które są chętne na podróże i na które mógłbym liczyć, że nie zostawią mnie samego z realizacją planu podróży. One wolą grilla, wizytę u znajomych w drugim mieście niedaleko, ognisko, ewentualnie wypad do kina itp. atrakcje ;( A samemu nie chce mi się zwiedzać bo to żadna frajda dla mnie, gdy nie mam z kim podzielić się wrażeniami a poza tym samemu = niebezpiecznie bo brak pomocy gdziekolwiek i wszystko wychodzi drożej. Pozdrawiam szczęśliwców mających współtowarzyszy podróży bo jak widzicie nie każdy ma tyle szczęścia w życiu do ludzi…

No właśnie. Czy często spotykacie się z ludźmi, którzy uważają Was za dziwaków, ponieważ na wiadomość o tanich biletach lotniczych do Meksyku świecą się Wam oczy… a widząc na naszym portalu informację rozpoczynającą się od słowa MEGAHIT, czujecie przyspieszone bicie serca? Zastanawialiście się kiedyś, jaka jest motywacja ludzi, którzy NIE PODRÓŻUJĄ?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Ostatnio słyszałam: "Nie chcę latać/podróżować bo boję się spadającego samolotu". Zawsze tłumaczę że większe prawdopodobieństwo jest zginąć w swoim pokoju niż podczas lotu. :)
Jmartynkiewicz, 6 lutego 2017, 20:13 | odpowiedz
"Za dwadzieścia lat, bardziej będziesz żałował, tego czego nie zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań, złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj" Puenta artykułu
ekaczm, 6 lutego 2017, 20:48 | odpowiedz
Moja babcia mówi, że nie musi nigdzie jechać bo w lasku obok jej domu jest najładniej :) tak pół żartem pół serio
Litania, 6 lutego 2017, 21:22 | odpowiedz
Mój kolega,mówi tak (od lat)Po co mam jechać do X.Będę chciał zobaczyć,to włączę Discovery albo internet i zobaczę.Nie ma dla niego argumentów,że zobaczenie czegoś na żywo,przeżycie,poczucie tej wolności to coś.Ma to serdecznie w d..ie.I nie jest typem,który się czegoś boi,bo sam wyjechał za chlebem do UK ,bez znajomości podstaw języka.Nadal go nie umie,a nieźle się tam ustawił przez kilka lat.
Kubutek, 6 lutego 2017, 21:46 | odpowiedz
"bo mi się nie chce"
m.el, 6 lutego 2017, 21:51 | odpowiedz
Mało Wam ludzi wszędzie? W zasadzie powinniśmy się cieszyć, że część rezygnuje z tego, ich strata. Inaczej byłoby jeszcze tloczniej i drożej, a i tak Dubrownik, Wenecja czy Barcelona chcą pozbyć sie części turystów.
loki88, 6 lutego 2017, 22:24 | odpowiedz
Kubutek Mój kolega,mówi tak (od lat)Po co mam jechać do X.Będę chciał zobaczyć,to włączę Discovery albo internet i zobaczę.Nie ma dla niego argumentów,że zobaczenie czegoś na żywo,przeżycie,poczucie tej wolności to coś.Ma to serdecznie w d..ie.I nie jest typem,który się czegoś boi,bo sam wyjechał za chlebem do UK ,bez znajomości podstaw języka.Nadal go nie umie,a nieźle się tam ustawił przez kilka lat.
Różnych ludzi kręcą różne rzeczy - nie absolutnie każdy musi podróżować - szanujmy się nawzajem i nasze pasje :-)
.w, 6 lutego 2017, 22:26 | odpowiedz
.w
Kubutek Mój kolega,mówi tak (od lat)Po co mam jechać do X.Będę chciał zobaczyć,to włączę Discovery albo internet i zobaczę.Nie ma dla niego argumentów,że zobaczenie czegoś na żywo,przeżycie,poczucie tej wolności to coś.Ma to serdecznie w d..ie.I nie jest typem,który się czegoś boi,bo sam wyjechał za chlebem do UK ,bez znajomości podstaw języka.Nadal go nie umie,a nieźle się tam ustawił przez kilka lat.
Różnych ludzi kręcą różne rzeczy – nie absolutnie każdy musi podróżować – szanujmy się nawzajem i nasze pasje ?
Ale ja tego nie neguję,jego sprawa.Każdy żyje jak lubi (lub jak może)Ja trochę europy "liznąłem" i staram się coś w życiu zobaczyć,posmakować na żywo. P/S on nie ma żadnej pasji i żadnego hobby,czasami to straszne ale patrząc naookoło,to większość ludzi tak żyje w Polsce.
Kubutek, 6 lutego 2017, 22:46 | odpowiedz
dlaczego autorze w tytule piszesz, że powinniśmy ludzi przekonać do zmiany podejścia? nie uszczęśliwiajmy nikogo na siłę
pm, 6 lutego 2017, 22:46 | odpowiedz
loki88 Mało Wam ludzi wszędzie? W zasadzie powinniśmy się cieszyć, że część rezygnuje z tego, ich strata. Inaczej byłoby jeszcze tloczniej i drożej, a i tak Dubrownik, Wenecja czy Barcelona chcą pozbyć sie części turystów.
taaa, dubrownik chce sie pozbyc czesci turystow, a otwiera na lotnisku nowy terminal
Iksde, 6 lutego 2017, 23:07 | odpowiedz
Iksde
loki88 Mało Wam ludzi wszędzie? W zasadzie powinniśmy się cieszyć, że część rezygnuje z tego, ich strata. Inaczej byłoby jeszcze tloczniej i drożej, a i tak Dubrownik, Wenecja czy Barcelona chcą pozbyć sie części turystów.
taaa, dubrownik chce sie pozbyc czesci turystow, a otwiera na lotnisku nowy terminal
Limit osób na przebywających naraz w mieście. Ograniczenia zawsze spowodują jakiś odpływ
loki88, 6 lutego 2017, 23:14 | odpowiedz
A jak nie umiem języka? :(
Chce, 7 lutego 2017, 0:16 | odpowiedz
Chce A jak nie umiem języka? ?
Kup sobie rozmówki. Zainstaluj na smartfonie google tłumacz w wersji offline. Rysuj na kartce o co Ci chodzi. Porozumiewaj się na migi. A najlepiej połącz wszystkie powyższe z podstawami angielskiego i z grubsza dogadasz się wszędzie ;)
ZuzaKeEm, 7 lutego 2017, 0:28 | odpowiedz
Chce A jak nie umiem języka? ?
Spoko, poradzisz sobie, sam nie mówię jakoś bardzo dobrze po angielsku, a nie przeszkadza mi to w wyjazdach. Zawsze idzie dogadać się na migi, w hotelu rzucić wydrukowaną rezerwacją z bookinga, na lotnisku to samo z kartami pokładowymi. W restauracjach wskazywać paluchem na menu mając na telefonie słownik z podstawowym słownictwem. Ponadto czy podróże nie są dobrą motywacją, żeby zacząć się dokształcać w kwestiach językowych? Same plusy. ;)
Kacperun, 7 lutego 2017, 0:31 | odpowiedz
Ja nie podróżowałam, bo nie za bardzo miałam z kim i długo się bałam robić to sama. W końcu powiedziałam "basta", przeżyję całe życie i nic nie zobaczę, bo nie wiem, czy znajdę do tego towarzysza. Jestem po mojej drugiej samodzielnej podróży poza PL i właśnie szukam kolejnych miejsc do odwiedzenia. :)
Iza, 7 lutego 2017, 2:16 | odpowiedz
Najgorzej jak chcesz podróżować i nawet masz z kim, aaaale macie inne priorytety :/ mam na myśli intensywność zwiedzania, "nie lubię muzeów", "hotel 3* minimum, bo sie boje", "po 19 nie wychodzimy bo nam cos zrobią", "o nie wracamy inna trasą, a co jak się zgubimy?" (wszystko to odnosi się do Rzymu :P), no szlag jasny trafia... na szczęście zawsze można znaleźć innych kompanów :D
Wkurzona, 7 lutego 2017, 3:51 | odpowiedz
Jest jeszcze jedno, moje: już się "napodróżowałem". Przez ostatnie 7 lat mieszkałem w pięciu krajach, do tego jeszcze liczne podróże autostopowe, backpackerskie, a ostatnio służbowe. To co kiędyś było moim marzeniem, teraz jest udręką.
z, 7 lutego 2017, 7:41 | odpowiedz
Moja żona boi sie latać. Udaje mi sie ja wsadzić do samolotu raz na 2-3 lata ale wtedy lecimy tak daleko jak sie da. Poprzednio były to 4 tygodnie w USA. W tym roku planujemy Japonię. Mam nadzieje ze w końcu sie przełamie i będziemy latać 3-4 razy do roku.
Winetou, 7 lutego 2017, 8:53 | odpowiedz
Nie sądziłam, że tak się da (nie chcieć podróżować) !!! Wałęsanie się po świecie z plecakiem, to istota mojego jestestwa.
as, 7 lutego 2017, 9:21 | odpowiedz
Dla mnie neistety aktualnie wymówka jest kasa, Kiedyś zdażało mi się sporo podróżować jako dzieciak, ale raczej kolonie (zagraniczne) lub inne fajne wyjazdy jednak znalazłem się chyba pod tym względem w najgorszym momencie dla podróżowania. Koniec edykacji początek pracy. Jeśli się opłaci czynsz, jedzonko, czasami aptekę, a na kolejne miesiace już czekają inne rzeczy wyposarzenia mieskzania, to okazuje się, że życie nie jest takie kolorowe jak się kiedyś myślało miszkając z rodzicami. I z tych samych względów nie chodzę na imprezy i nie piję alko. Mam nadzieję, że za kilka meisięcy będzie lepiej :) Jak była bieda na studiach to się nawet jechało w beskidy pochodzić, żeby tylko nie siedzieć w miescie :D Co do dzieci, to może być świetny motywator, a bakcyla można zaszczepić nie tylko do podróżowania, ale też do zgłebiania wiedzy ogolnej. Geografii, biologii, podstaw fizyki, języków obcych może nawet historii czy sztuki? Jestem przekonany, że organoleptyczne poznawanie swiata jest dużo bardziej efektywne i bardziej zapada w pamięć, niż podczas nudnej lekcji w dusznej klasie w miejscowosci spowitej smogiem :)
g, 7 lutego 2017, 11:07 | odpowiedz
Uwielbiam podróżować! Chętnie bym zabrał taka osobę do mojego grona ! W kilka osób zawsze raźniej :) a później jest co wspominać. Nowe miejsca, osoby, kultury ! Najwspanialsze co może być
Alan, 7 lutego 2017, 11:13 | odpowiedz
Najpiękniejszy argument jaki usłyszałam to " a po co Ci to ? Pojedziesz, zobaczysz i co z tego ?"
Aman, 7 lutego 2017, 12:04 | odpowiedz
Moj znajomy ciagle narzeka ze nie ma pieniedzy na podrozowanie, a zadalem mu pytanie ile zarabiasz: 6000 miesiecznie.... ale musi odlozyc musi isc na impreze etc etc.... Kiedy wkoncu go prawie namowilem na wspolny wyjazd (bo opieral sie na przeslankach ze w tym i tym miejscu slyszal ze jest drogo - ale nie sprawdzil tego) i ustalilismy wspolnie budzet - kolejnym powodem byl zamach.. bo w Paryzu niebezpiecznie, bo w Nicei byl zamach bo do Berlina tez nie... i nie przekonal go argument ze zyjemy juz w takich czasach ze takie rzeczy dzieja sie obok nas tak naprawde i poprostru wystarczy troche ostroznosci bo albo zamkniemy sie w domu i nie bedziemy wychodzili bo moze np. cegla na nas w bramie spasc i nas zabic - albo bedziemy zyc dalej i nie dawac sie zastraszac....
rafik, 7 lutego 2017, 18:39 | odpowiedz
ja wole piwko fajki i memy a podróże ? a po co mi to ?
rs_2000v12_wp_pl, 13 października 2022, 9:46 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »