Powrót darmowych poczęstunków (także dla pasażerów klasy ekonomicznej) jest jednym z elementów poprawy jakości usług, o których prezes LOT mówił podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy przy okazji przedstawiania strategii spółki na najbliższe lata.
Darmowy poczęstunek prawdopodobnie wejdzie w życie w przyszłym roku. Nie wiadomo jeszcze czy będzie dostępny na wszystkich lotach, czyli także tych najkrótszych – po Polsce i Europie.
– Jesteśmy linią narodową i nie mamy pełnej swobody, jeśli chodzi o prowadzenie polityki marketingowej. Musimy też trzymać określony poziom. W niektórych przypadkach prowadząc działania oszczędnościowe obcinano usługi nadmiernie i nie tam, gdzie trzeba. Prowadzimy dość zaawansowane prace nad wprowadzeniem oferty darmowego poczęstunku, który będzie zdrowy i wartościowy, będzie też prezentował najlepsze strony polskiej kuchni – powiedział w poniedziałek Milczarski.
LOT zrezygnował z darmowych posiłków w sierpniu 2013 roku. Od tego momentu pasażerowie w klasie ekonomicznej w cenie biletu mają do dyspozycji bezpłatnie tylko wodę i wafelek Prince Polo. Na lotach europejskich trwających do 90 minut podróżni mogą kupować kanapki oraz słodycze, a na lotach do 120 minut i dłuższych pasażerowie mogą kupować np. sałatki czy wrapy z kurczakiem. Ówczesny prezes LOT Sebastian Mikosz tłumaczył te zmiany koniecznością zmniejszenia kosztów w firmie i dodawał, że ceny, jakie zaoferuje LOT za posiłki będą znacznie niższe niż na lotniskach i w innych liniach lotniczych.
Obecnie pasażerowie klasy ekonomicznej w LOT mają bezpłatne posiłki tylko na długich trasach, obsługiwanych przez Dreamlinery. Do tego są też bezpłatne napoje, płacić trzeba jednak za alkohol (choć tutaj wiele zależy od tego, na jakiej trasie podróżujemy).
Powrót darmowych posiłków na pokłady samolotów z pewnością cieszy, jednak z drugiej strony niektóre tradycyjne linie ograniczają swoją ofertę żywieniową. Tak jest np. z liniami British Airways, które od tego lata nie podaje już dwóch posiłków na lotach trwających krócej niż 8,5 godziny, czyli np. podczas podróży z Londynu na wschodnie wybrzeże USA czy Bliski Wschód. British Airways nosi się też z zamiarem wycofania się z bezpłatnych posiłków w klasie ekonomicznej na krótkich trasach.