Czy to współczesny odpowiednik Titanica? Popatrzcie… i zacznijcie zbierać pieniądze!
Pamiętacie historię powstania Titanica? RMS Titanic był symbolem luksusu. 104 lata temu za równowartość biletu obejmującego najdroższe kabiny niektóre rodziny mogłyby przeżyć cały rok. Bilet w pierwszej klasie kosztował 870 funtów, co po przeliczeniu na dzisiejsze realia byłoby równe zawrotnej kwocie 316000 PLN! Co na pokładzie? Sala balowa, siłownia, łaźnie, restauracje, kawiarnie. To wszystko ponad 100 lat temu – załoga liczyła blisko 900 osób.

Fot. airlinestaffrates.com
Czy luksus rodem z Titanica może być przeniesiony w czasy współczesne? Może. Amerykańska firma Crystal Cruises, która operuje na rynku luksusowych rejsów (jej statki odwiedzają 168 portów w 79 państwach na całym świecie, regularnie zdobywając nagrody jako najlepsza linia transoceaniczna) przymierza się do realizacji unikalnego projektu: dostarczenia wyjątkowych przeżyć lotniczo-podróżniczych… za wyjątkową cenę. Opublikowane informacje zachwycają. Cena również.
Jaki będzie główny cel podróży tym luksusowym samolotem? Wyprawy dookoła świata! Jak długie? W planie są trzy wersje: 14, 21 i 28 dni.
Zobaczmy zatem, co według Crystal Cruises ma na nowo zdefiniować rynek podniebnych podróży dla posiadaczy grubych portfeli.
W czasie całej wycieczki nie będzie czasu na nudę. Każdy z pasażerów będzie mieć przed sobą 24-calowy płaski ekran z dostępem do ogromnej biblioteki multimediów. Oczywiście, nie zabraknie dodatkowych udogodnień – iPady, słuchawki Bose z systemem redukcji hałasu, połączenie telefoniczne i dostęp do zasilania... tutaj lista gadżetów jest długa.
Fot. crystalcruises.com






