Czy to najbardziej pechowa baza Wizz Aira? Opóźnili ją o rok, a teraz zamknęli 9 hitowych tras po 4 miesiącach
Walijskie Cardiff z pewnością zasługuje na miano najbardziej pechowej bazy Wizz Aira w ostatnich latach. Wystarczy spojrzeć: jej otwarcie przewoźnik zapowiedział w grudniu 2020 roku. W jej ramach przewoźnik miał uruchomić wiosną ubiegłego roku kilka wakacyjnych tras. Jednak pandemia koronawirusa i związane z nią restrykcje sprawiły, że realizację planu trzeba było opóźnić: linia najpierw przekładał otwarcie dwa razy o kilka tygodni, a ostatecznie uruchomiła bazę w Cardiff dopiero po roku od pierwotnej daty otwarcia, a więc kilka miesięcy temu. Szybko jednak okazało się, że choć urlopowe połączenia dobrze sprzedawały się w okresie wakacyjnym, już od września nie jest tak dobrze.
Costa Brava od 2721 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Costa Blanca od 2058 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kemer od 2516 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Stąd decyzja Wizz Aira, który ogłosił, że od 19 września zawiesi wszystkie urlopowe trasy, które pierwotne miały mieć charakter całoroczny. Lista jest dość imponująca: są to połączenia do Alicante, Korfu, Heraklionu, Faro, Larnaki, Lanzarote, Palma de Mallorca, Szarm el-Szejk i na Teneryfę.
Dyrektor zarządzająca brytyjskiego Wizz Aira Marion Geoffrey komentuje, że utrzymywanie tych połączeń nie miało komercyjnego sensu w związku z trudną sytuacją makroekonomiczną. Jednocześnie przewoźnik zapewnia, że część zawieszonych połączeń wróci wiosną przyszłego roku, a pod koniec października uruchomi połączenia z Cardiff do Mediolanu i Bukaresztu.
Warto przypomnieć, że nie są to pierwsze ostre cięcia Wizz Aira w Wielkiej Brytanii. W połowie czerwca przewoźnik zamknął swoją bazę i zawiesił większość tras z lotniska w Doncaster/Sheffield.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?