O ile droższe będą wakacje w Chorwacji? Widać już skutki wejścia do strefy euro
Ceny wstępu na popularne atrakcje u wybrzeży Chorwacji są wyższe niż przed rokiem, ale wzrosty te nie są mocno dotkliwe. Przyklad? Bilet na Twierdzę Hiszpańską na wyspie Hvar i mury obronne w mieście Ston kosztuje 10 euro (przed rokiem 9,29 euro), na Twierdzę Mirabella w Omišu 3 euro (przed rokiem 2,6 euro), natomiast rejs promem na wyspę Hvar z Dverniku to koszt 22,95 euro w obie strony (przed rokiem 19,65 euro).
Zauważalne są również wzrosty cen w restauracjach, i to we wszystkich popularnych wśród polskich turystów miejscach. W Makarskiej średnia cena za Capricciosę to 10-12 euro (przed rokiem 7,50 – 9 euro), a za kalmary 15-22 euro (przed rokiem 12-16 euro). W pobliskich miejscowościach Dalmacji również trzeba zapłacić w knajpach około 30-40 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Stawki te odnotowano w maju, dlatego w szczycie sezonu mogą być jeszcze wyższe.
Kreta Zachodnia od 1849 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Hurghada od 2542 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Riwiera Czarnogórska od 2379 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Z analizy Rankomat.pl wynika również, że mocno wzrosły ceny noclegów. W ubiegłym roku apartament w Hvarze dla dwóch osób bez śniadania kosztował średnio 27,64 euro, a w tym roku 37,42 euro. Ponad dwa razy więcej zapłacą dwie osoby za noc w 3-gwiazdkowym hotelu ze śniadaniem – średnio 138,05 euro (przed rokiem 67,94 euro).
Podwyżek nie unikną również wczasowicze, którzy docierają do Chorwacji samochodem. Najkrótsza trasa z południa Polski do Makarskiej wiedzie przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Maribor i Macelj. Przejazd trwa ok. 11,5 godziny, a łączny koszt to średnio takiego przejazdu to średnio 1010 zł. Jadąc z Cieszyna przez Zlin, Bratysławę, Rajkę, Csornę, Redics, Lendavę i Mursko Sredisce całkowite koszty podróży to ok. 992 zł.
W podsumowaniu analizy eksperci Rankomat.pl przyznali, że średnie ceny podstawowych artykułów spożywczych i napojów bezalkoholowych wzrosły o 15 proc., noclegi średnio o 20 proc. Głównymi powodami takiego stanu rzeczy są inflacja (8,9 %), podatki oraz zmiana waluty z kun na euro.





