Chiny znoszą obowiązkowe testy PCR dla podróżnych! Ale pozostał jeszcze jeden wymóg
Rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning przekazała długo wyczekiwaną informację – linie lotnicze nie będą już sprawdzać wyników testów przed wejściem na pokład. Nie wyjaśniła jednak, czy inni, na przykład urzędnicy imigracyjni będą ich wymagać. New York Times informuje, że część chińskich ambasad w innych krajach wciąż ogłasza na swoich stronach internetowych, że podróżni przybywający do Chin będą musieli wypełnić formularz deklaracji zdrowotnej, a kontrole wyników testów będą wykonywane sporadycznie. Pozostał więc już tylko obowiązek okazania ujemnego wyniku testy antygenowego, wykonanego na 48 godzin przed wylotem.
Yanzhong Huang, starszy specjalista ds. zdrowia w Radzie Stosunków Zagranicznych Chin, dzień przed ogłoszeniem tej zmiany wezwał do zniesienia obowiązku wykonywania testów PCR. Twierdził, że było to „kosztowne i czasochłonne dla wielu turystów„, a do tego „było motywowane względami politycznymi„.
Złote Piaski od 1548 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Pafos od 2029 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Costa del Sol od 2705 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kowno)
Chiny od samego początku pandemii były krajem z najsurowszymi ograniczeniami pandemicznymi. Przez wiele miesięcy obowiązywały różnego rodzaju blokady w ramach polityki „zero Covid”. W całym kraju wybuchły fale protestów, na skutek których w grudniu chiński rząd się ugiął i zniósł część uciążliwych ograniczeń, otwierając się m.in. na zagranicznych turystów.
Mimo poluzowania restrykcji, sytuacja była daleka od idealnej. Choć w marcu przywrócono wizy turystyczne dla osób z zagranicy, bardzo długi przestój w sektorze lotniczym sprawił, że bilety są bardzo drogie, przez co popyt na loty jeszcze przez długi czas nie osiągnie stanu sprzed pandemii.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?