Masz na sobie ubrania z H&M’u i kilku innych firm? Do tego hotelu nie wejdziesz
W jednym z chińskich hoteli doszło do absurdalnej sytuacji. Klienci, którzy noszą na sobie ubrania kilku popularnych firm, w tym H&M, Adidasa czy Nike nie będą obsługiwani. Choć sprawa wydaje się być absurdalna, jest częścią politycznej przepychanki pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi.
USA zakazało importu bawełny z konkretnego regionu Chin, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem zarówno chińskich władz jak i tutejszych przedsiębiorców. W efekcie – w odpowiedzi na amerykański bojkot jeden z chińskich hoteli postanowił… zbojkotować tamten bojkot. Skomplikowane? No to po kolei.
W całej sprawie chodzi o Ujgurów, którzy są muzułmańską mniejszością w Chinach zamieszkująca Ujgurski Autonomiczny Region Xinjiang. Nie żyją tu jednak spokojnie, bo chińskie władze wysyłają ich do obozów reedukacyjnych, prześladują i dyskryminują. Prowadzona jest również ścisła kontrola urodzeń w tej społeczności – także przez sterylizację kobiet. Eksperci od praw człowieka mówią wprost o cichym ludobójstwie, a chińskie władze nawet nieszczególnie się tego wypierają.
W efekcie tych doniesień i nagłośnieniu sprawy w ostatnich latach, Stany Zjednoczone zdecydowały się nałożyć embargo na import bawełny (zarówno samych włókien jak i gotowych ubrań czy materiałów) z regionu Sinciang, gdzie Ujgurzy przymusowo pracują na plantacjach bawełny. To – co dość logiczne – nie podoba się przedsiębiorcom z Chin.
Wyrazem buntu przeciwko takiej polityce Stanów Zjednoczonych jest wspomniana już decyzja jednego z hotelarzy. Według relacji korespondenta Polskiego Radia w Pekinie, Tomasza Sajewicza, postanowił on, że wszyscy goście, którzy noszą na sobie ubrania wyprodukowane przez H&M, Nike czy Adidasa nie mogą korzystać z usług hotelu. Dlaczego akurat te marki? Bo to one mocno sprzeciwiają się wykorzystywaniu Ujgurów do przymusowej pracy.
Informacja o decyzji przedsiębiorcy pojawiła się na drzwiach hotelu. Nie do końca wiadomo jednak, jak zamierza to weryfikować. Zwłaszcza, że po wielu ubraniach marki wcale nie widać na pierwszy rzut oka.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?