więcej okazji z Fly4free.pl

Chile w końcu otwiera się na turystów, ale miejscowi są wściekli na rząd!

Foto: Olga Danylenko / Shutterstock

Powód to lista warunków, które będą musieli spełnić podróżnicy chętni do odwiedzin w tym kraju. – Niby otwieramy się na turystów, ale w praktyce nic się nie zmieni – twierdzą przedstawiciele branży turystycznej. Największe wątpliwości budzi obowiązek 5-dniowej kwarantanny dla… zaszczepionych.

W środę władze Chile ogłosiły, że od 1 października zagraniczni podróżnicy będą mogli znowu wjeżdżać w celach turystycznych do kraju. To ważna zmiana, bo przez większość czasu od wybuchu pandemii granice Chile pozostawały zamknięte: ostatnio władze zdecydowały się na taki krok w kwietniu po wybuchu kolejnej fali pandemii w tym kraju. Teraz, gdy liczba nowych zakażeń znacząco spadła, władze postanowiły poluzować restrykcje i wpuścić podróżników, by – jak czytamy w depeszy Reutersa – ratować podupadłą branżę turystyczną. Jednak lista warunków, jakie muszą spełnić zagraniczni turyści chętni na wyprawę w Andy sprawia, że z pewnością śmiałków zainteresowanych taką ekspedycją nie będzie wielu. Jakie to warunki?

Chile wpuści więc turystów, którzy są w pełni zaszczepieni, będą mieli negatywny wynik testu PCR na koronawirusa, wykonany do 72 godzin przed podróżą oraz ubezpieczenie pokrywające koszty ewentualnej hospitalizacji. Oprócz tego podróżnicy będą musieli wysłać z wyprzedzeniem swój dokument potwierdzający zaszczepienie do chilijskiego ministerstwa zdrowia, w celu jego zatwierdzenia. Jak twierdzą przedstawiciele władz, może to potrwać nawet do miesiąca.

– Nie należy rezerwować wyjazdów do Chile nie mając pewności, że certyfikat zaszczepienia został uznany przez nasze władze – ostrzega Paula Daza, sekretarz ds. zdrowia publicznego w chilijskim rządzie.

Największe kontrowersje budzi jednak kolejny wymóg postawiony przed turystami przez rząd: mimo zaszczepienia i negatywnego wyniku testu każdy zagraniczny podróżnik będzie musiał po przekroczeniu granicy z Chile przejść obowiązkową 5-dniową kwarantannę!

Ten ostatni zapis wprawił we wściekłość całą branżę turystyczną, według której otwarcie granic… tak naprawdę niczego nie zmienia, bo turyści nie będą chcieli przyjeżdżać wiedząc, że część swojego urlopu i tak spędzą w izolacji.

– Zważywszy na wysoki poziom zaszczepienia obywateli w naszym kraju i niski poziom nowych zakażeń, nowe regulacje ogłoszone przez rząd wciąż należą do najbardziej restrykcyjnych na świecie – czytamy w komunikacie ACHILA, czyli Chilijskiego Stowarzyszenia Linii Lotniczych.

– Otwarcie granic dla turystów i utrzymanie 5-dniowej kwarantanny nawet dla zaszczepionych oznacza w praktyce, że drzwi do naszego kraju nadal pozostają zamknięte – dodaje Ricardo Margulis, prezes chilijskiej Federacji Turystycznej, zrzeszającej największe organizacje turystyczne w kraju.

Organizacje turystyczne apelują więc do rządu, aby znieść obowiązkową 5-dniową kwarantannę dla turystów. Wskazują przy tym na niezwykle wysoki stopień wyszczepienia u obywateli tego kraju – aż 13,2 mln Chilijczyków z ponad 19 mln mieszkańców tego kraju jest już po pełnym cyklu szczepień.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
No tak, w połowie Cywilizowanego świata więcej zaszczepionych niż w Polaczkolandii. Ale w Chile nie mają Grzegorza Brauna czy innych klechów, którzy "nie, bo nie". 
solokhumbu, 16 września 2021, 16:07 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »