Chcesz jechać za darmo do Nowej Zelandii? Zapłacą za twój urlop, jeśli zgodzisz się na kilka rozmów kwalifikacyjnych
Nowozelandzkie miasto we współpracy z rządem opłaca bilety lotnicze, noclegi i wyżywienie przez kilka dni pobytu w tym kraju. Jest jakiś haczyk? Oczywiście, że tak. Oferta jest bowiem adresowana do informatyków i specjalistów z branży IT, bo właśnie w tych zawodach brakuje w stolicy Nowej Zelandii rąk do pracy. I dlatego, oprócz zwiedzania miasta i okolic, uczestnicy wyprawy wezmą udział w serii rozmów kwalifikacyjnych o pracę, a najlepszym zostanie zaoferowana lukratywna posada i możliwość pozostania na wyspie. Docelowo przedstawiciele lokalnych firm twierdzą, że chcieliby zrekrutować przynajmniej 80 osób, ale nawet jeśli tylko 6 ludzi zgodzi się tu zostać, to i tak wszystkie koszty programu zwrócą się z nawiązką.
Zainteresowani wyjazdem muszą zarejestrować się w serwisie do 20 marca. Oferty zostaną ocenione przez szefów firm technologicznych, którzy sami zdecydują, kogo chcą zaprosić na tygodniowy darmowy pobyt. Sama wycieczka (i towarzysząca jej rekrutacja) odbędzie się zaś w dniach 8-11 maja.